Rafael pisze: ↑29 lis 2022, 22:10
Gdy człowiek się rodzi jest tabula rasa.
Zdobywa doświadczenia. Wypełnia próżnie w głowie.
Pod presją może mimowolnie dokonać regresji do stanu tabula rasa.
Indywidualizm i kolektywizm to dwie skrajności.
Żaden z nich nie jest traktem złotego środka.
Na krańcach myśli zbiegają do zera.
Najwięcej jest ich o sferze złotego środka.
Pytanie jak go znaleźć.
Introja pisze: ↑29 lis 2022, 23:21
Brzmi jak poezja
Ostatnio dużo poezją się zajmuję i trochę tak z rozpędu wyszło, coś w z gatunku prozy poetyckiej.
Zresztą, niektóre koncepty psychologiczne bywają bardzo artystycznie inspirujące.
Cały świat jest jak sen, ale lepszy dobry sen od złego.