Gotowanie
- Nathas
- Rozkręcony intro
- Posty: 293
- Rejestracja: 08 paź 2017, 21:37
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Gotowanie
@Coldman , użytkownik zarejestrowany tylko po to, żeby spamić linkami, trzy posty na koncie jeden pod drugim i jedenaście odnośników do jednej strony internetowej, a Ty jeszcze na to odpowiadasz.. serio?
..:: Nie zmusisz nikogo żeby cię pokochał, ale zawsze możesz zamknąć go w piwnicy, żeby rozwinął się u niego syndrom sztokholmski ::..
Re: Gotowanie
Parówki W Cieście Francuskim - https://latweprzepisy.com/parowki-w-ciescie-francuskim/
Krewetki W Tempurze - https://latweprzepisy.com/krewetki-w-tempurze/
Omlet Na Słono - https://latweprzepisy.com/omlet-na-slono/
Zupa Fasolowa Przepis Babci - https://latweprzepisy.com/zupa-fasolowa-przepis-babci/
Sałatka z Burakami i Fetą - https://latweprzepisy.com/salatka-z-burakami-i-feta/
Krewetki W Tempurze - https://latweprzepisy.com/krewetki-w-tempurze/
Omlet Na Słono - https://latweprzepisy.com/omlet-na-slono/
Zupa Fasolowa Przepis Babci - https://latweprzepisy.com/zupa-fasolowa-przepis-babci/
Sałatka z Burakami i Fetą - https://latweprzepisy.com/salatka-z-burakami-i-feta/
- pietruch
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 11 lip 2022, 23:32
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Gotowanie
Gotować lubię ale nie jestem fanem codziennego stania przy garach. Mam za to kilka klasyków, takich potraw które są proste ale jednocześnie wyjątkowe przez swoją niepowtarzalność. Gotowanie ich to przyjemność i głębokie odprężenie...przynajmniej dla mnie
Smażony ser z kminkiem, nie zawsze się udaje ale jak już wyjdzie to mogę go jeść przez cały tydzień codziennie. Moim zdaniem smakuje lepiej niż większość serów francuskich czy żółtych kupionych w sklepach. Można go jeść na ciepło lub zimno.
Pizza , jest to akurat wersja wegetariańska z kalafiorem i brokułem ,a zamiast pomidorów jest sos z czerwonej soczewicy no i obowiązkowo rukola.
Ale najważniejsza rzecz to cegła/płyta szamotowa na której się piecze. Nie jest droga , a daje w mieszkaniu przyjemny zapach ceglanego pieca( jak ktoś lubi rustykalny klimat oczywiście), jednocześnie pizza upieczona na niej jest chrupiąca na zew. i delikatnie miękka w środku.
No i jest jeszcze wino. U mnie w domu nie było nigdy tradycji produkcji wina, nie mam też działki i dostępu do własnych owoców ale myśl o własnym alkoholu chodziła mi po głowie od dłuższego czasu. Chyba jest w tym jakaś magia ... Tak się składa , że mam znajomą, która wychowywała się na wsi, w Ukrainie.. Czasem chodzimy na spacery, a ona znając chyba wszystkie rośliny w naszej strefie klimatycznej opowiada mi coś o każdym napotkanym krzewie i drzewie. A park mam bardzo blisko swojego bloku, znam go od dziecka ale nie zdawałem sobie sprawy z istnienia tam tylu pożytecznych roślin. Nazbieraliśmy więc owoce dzikiej róży, które rosną nad samą Brdą z dala od ulicy i zrobiliśmy z tego wino. Okazało się trochę ku zaskoczeniu naszemu, że wino wyszło z tego wyjątkowo dobre, o jasnym czerwono-pomarańczowym kolorze. Deserowe, lekkie w smaku z nutą róży i jabłek (bo dodałem soku z jabłek). Zachowałem sobie butelkę na pamiątkę w piwnicy co by za parę lat spróbować...w necie można kupić ładną butelkę, korek czy etykietę do wina i wręczyć na przykład jako prezent...Dla mnie to prawdziwa frajda.
A o produkcji win jest fajny, niepretensjonalny vlog na YT : Malinowy Nos
Smażony ser z kminkiem, nie zawsze się udaje ale jak już wyjdzie to mogę go jeść przez cały tydzień codziennie. Moim zdaniem smakuje lepiej niż większość serów francuskich czy żółtych kupionych w sklepach. Można go jeść na ciepło lub zimno.
Pizza , jest to akurat wersja wegetariańska z kalafiorem i brokułem ,a zamiast pomidorów jest sos z czerwonej soczewicy no i obowiązkowo rukola.
Ale najważniejsza rzecz to cegła/płyta szamotowa na której się piecze. Nie jest droga , a daje w mieszkaniu przyjemny zapach ceglanego pieca( jak ktoś lubi rustykalny klimat oczywiście), jednocześnie pizza upieczona na niej jest chrupiąca na zew. i delikatnie miękka w środku.
No i jest jeszcze wino. U mnie w domu nie było nigdy tradycji produkcji wina, nie mam też działki i dostępu do własnych owoców ale myśl o własnym alkoholu chodziła mi po głowie od dłuższego czasu. Chyba jest w tym jakaś magia ... Tak się składa , że mam znajomą, która wychowywała się na wsi, w Ukrainie.. Czasem chodzimy na spacery, a ona znając chyba wszystkie rośliny w naszej strefie klimatycznej opowiada mi coś o każdym napotkanym krzewie i drzewie. A park mam bardzo blisko swojego bloku, znam go od dziecka ale nie zdawałem sobie sprawy z istnienia tam tylu pożytecznych roślin. Nazbieraliśmy więc owoce dzikiej róży, które rosną nad samą Brdą z dala od ulicy i zrobiliśmy z tego wino. Okazało się trochę ku zaskoczeniu naszemu, że wino wyszło z tego wyjątkowo dobre, o jasnym czerwono-pomarańczowym kolorze. Deserowe, lekkie w smaku z nutą róży i jabłek (bo dodałem soku z jabłek). Zachowałem sobie butelkę na pamiątkę w piwnicy co by za parę lat spróbować...w necie można kupić ładną butelkę, korek czy etykietę do wina i wręczyć na przykład jako prezent...Dla mnie to prawdziwa frajda.
A o produkcji win jest fajny, niepretensjonalny vlog na YT : Malinowy Nos
- tonerek
- Intro-wyjadacz
- Posty: 362
- Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gotowanie
Nie cierpię polskiego jedzenia..
Najbardziej obskurna francuska boulangerie jest lepsza od polskiej sieciówki typu Zaczyn.
Nie rozumiem jak można tak nie mieć poczucia smaku i jeść takie świństwa.
No sory resory ale może jestem frankofilem w tym zakresie.
Najbardziej obskurna francuska boulangerie jest lepsza od polskiej sieciówki typu Zaczyn.
Nie rozumiem jak można tak nie mieć poczucia smaku i jeść takie świństwa.
No sory resory ale może jestem frankofilem w tym zakresie.
Re: Gotowanie
Mnie tam bez znaczenia skąd pochodzi jedzenie. Byle było smaczne i w miarę zdrowe. Nie jem syfu.
W ostatnim czasie ze zdumieniem odkryłam, że jeśli mam czas wolny, gotowanie mnie relaksuje. Obecnie gotuję dużo, nie spodziewałam się, że mój szczupły mąż tyle je. Twierdzi, że dobrze gotuję i zjada wszystko; jak nie ma miejsca na raz, je później do skończenia. Dzięki niemu jemy zdrowiej, marokańczycy jedzą dużo warzyw i nie tłusto. Eksperymentuję z potrawami i staram się żeby nie było nudno. Lubię urozmaicone posiłki. I wbrew pozorom można świetnie gotować bez wieprzowiny. Nawet w Polsce.
W ostatnim czasie ze zdumieniem odkryłam, że jeśli mam czas wolny, gotowanie mnie relaksuje. Obecnie gotuję dużo, nie spodziewałam się, że mój szczupły mąż tyle je. Twierdzi, że dobrze gotuję i zjada wszystko; jak nie ma miejsca na raz, je później do skończenia. Dzięki niemu jemy zdrowiej, marokańczycy jedzą dużo warzyw i nie tłusto. Eksperymentuję z potrawami i staram się żeby nie było nudno. Lubię urozmaicone posiłki. I wbrew pozorom można świetnie gotować bez wieprzowiny. Nawet w Polsce.
- tonerek
- Intro-wyjadacz
- Posty: 362
- Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gotowanie
No i dobrze, najważniejsza jest wyobraźnia. A nie tylko schabowy, mielony, flaczki, pierogi i kiełbacha.Fire pisze: ↑03 sty 2023, 18:41 Mnie tam bez znaczenia skąd pochodzi jedzenie. Byle było smaczne i w miarę zdrowe. Nie jem syfu.
W ostatnim czasie ze zdumieniem odkryłam, że jeśli mam czas wolny, gotowanie mnie relaksuje. Obecnie gotuję dużo, nie spodziewałam się, że mój szczupły mąż tyle je. Twierdzi, że dobrze gotuję i zjada wszystko; jak nie ma miejsca na raz, je później do skończenia. Dzięki niemu jemy zdrowiej, marokańczycy jedzą dużo warzyw i nie tłusto. Eksperymentuję z potrawami i staram się żeby nie było nudno. Lubię urozmaicone posiłki. I wbrew pozorom można świetnie gotować bez wieprzowiny. Nawet w Polsce.
Re: Gotowanie
Najlepsze przepisy z netu kwestiasmaku.pl to dzięki tej stronie polubiłam gotowanie, bo wszystko zawsze mi wychodzi
Z aplikacji polecam Wam Foodsi, gdy nie chcę mi się gotować, ratuję jedzenie z restauracji przed wyrzuceniem obopólna korzyść i okazja do wypróbowania nowych smaków.
Z aplikacji polecam Wam Foodsi, gdy nie chcę mi się gotować, ratuję jedzenie z restauracji przed wyrzuceniem obopólna korzyść i okazja do wypróbowania nowych smaków.
- Ziemniakke
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 sty 2024, 0:15
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Rumia (Małe Trójmiasto)
Re: Gotowanie
Jak jeszcze mieszkałem ze swoją lepszą połową, to lubiłem się pobawić w kuchni, teraz jak mieszkam sam, to mi się zwyczajnie nie chce i robię po linii najmniejszego oporu. Ale jest jedno, do czego się w kuchni zawsze przykładam, przy czym nie idę na skróty i z czego jestem naprawdę dumny - chleb na zakwasie. No, i dzięki niemu nie jestem taki samotny, mam zwierzątko w lodówce i dokarmiam je co kilka dni
Pierwszy przepis na zakwas i chleby wziąłem od Tomka Lacha z YouTube:
https://www.youtube.com/@TomekLach
Potem metodą prób i błędów dostosowałem przepis na chleb do siebie i sobie go modyfikuję co jakiś czas, np. dodając suszone śliwki, albo jakieś zioła. Dzięki tym eksperymentom wiem na pewno, że do chleba nie powinno się, pod żadnym pozorem, dodawać curry...
Pierwszy przepis na zakwas i chleby wziąłem od Tomka Lacha z YouTube:
https://www.youtube.com/@TomekLach
Potem metodą prób i błędów dostosowałem przepis na chleb do siebie i sobie go modyfikuję co jakiś czas, np. dodając suszone śliwki, albo jakieś zioła. Dzięki tym eksperymentom wiem na pewno, że do chleba nie powinno się, pod żadnym pozorem, dodawać curry...
Trzy cnoty ludzkie: szczerość, życzliwość, uprzejmość.