Introwertyzm a "przegryw"
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Jak z nutą szczerości, to warto podrążyć. Chętnie się dowiem, czemu mężczyźni obecnie nie wytrzymują konkurencji z labradorami. A nuż będzie coś ku refleksji.
- Drimlajner
- Global Moderator
- Posty: 2483
- Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Okęcie
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Proszę, proszę. @justyna i @Percy robią podchody aby zasiąść do Pradawnego Stołu Miłosnych Pertraktacji... w wątku o przegrywach... (och, ironio, a ja uwielbiam ironię)... w moje urodziny!
Ona zagrała kartę - jestem zimna, nieczuła -, a on kartę prowokacji - tak? to pokaż -.
BEST. BIRTHDAY. EVER.
---
@Rafael
Pieski nie mogą służyć temu aby nawiązywać i zacieśniać relacje z drugą osobą? Dziwne, bo mnie się wydaje, że kiedy znalazłem się w grupie kilku nieznanych mi osób to właśnie rozmowa o kotkach pozwoliła nam przełamać lody nieśmiałości i nawiązać rozmowę, ale co kto lubi.
@KierowcaInrzynier ma tą zaletę, że jest mobilny, być może najbardziej z nas wszystkich zgromadzonych na forum i nawiązanie relacji przez internet może być dla niego metodą wartą rozważenia.
Ona zagrała kartę - jestem zimna, nieczuła -, a on kartę prowokacji - tak? to pokaż -.
BEST. BIRTHDAY. EVER.
---
@Rafael
Pieski nie mogą służyć temu aby nawiązywać i zacieśniać relacje z drugą osobą? Dziwne, bo mnie się wydaje, że kiedy znalazłem się w grupie kilku nieznanych mi osób to właśnie rozmowa o kotkach pozwoliła nam przełamać lody nieśmiałości i nawiązać rozmowę, ale co kto lubi.
@KierowcaInrzynier ma tą zaletę, że jest mobilny, być może najbardziej z nas wszystkich zgromadzonych na forum i nawiązanie relacji przez internet może być dla niego metodą wartą rozważenia.
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Introwertyzm a "przegryw"
justyna pisze: 23 cze 2025, 21:14 Jestem z pokolenia tego starego i mogę stwierdzić, że spacery niepotrzebne, bo prawdziwych mężczyzn już nie ma!![]()
Na mój ogląd prawdziwy mężczyzna
A teraz faktycznie jest z tym kiepsko.
Takiego udawania jak obecnie to chyba nie było dotąd jeszcze w historii.
Media społecznościowe kreują globalne wymarzone postacie, do których populacja, świadomie lub nie, próbuje się upodabniać, co oczywiście nie jest możliwe i prowadzi do permanentnego, pogłębiającego się, zaniżonego poczucia własnej wartości.
Nie jest łatwo dojść do tego kim naprawdę jesteśmy,
Tak, prawdziwy mężczyzna to zdecydowanie tylko ten, który odnalazł siebie w całym tym medialnym zgiełku i zamieszaniu.
A nasze kochane czworonogi
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- KierowcaInrzynier
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: 53.82747483729529, 18.107694236160945
- Kontakt:
Re: Introwertyzm a "przegryw"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Barry_(pies_z_Treblinki)A nasze kochane czworonogi![]()
dobrze wiedzą kim są, potrafią być autentyczne i spontaniczne i nie udają znanych z ekranów kotków i piesków, zatem cieszą się zasłużonym
powodzeniem i sympatią.
"Don't bend; don't water it down; don't try to make it logical; don't edit your own soul according to the fashion. Rather, follow your most intense obsessions mercilessly." - Franz Kafka
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Popatrz na jaśniejszą stronę życia to może więcej zobaczysz.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Drimlajner
- Global Moderator
- Posty: 2483
- Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Okęcie
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Generalnie obserwując podejście @Fyapowah do relacji międzyludzkich można się sporo nauczyć, nawet na etapie schyłkowym forum, ale zadziwiające jest to jak słabi jesteście w obliczu spisku dwóch niezbyt mądrych (chociaż to synonim) feministek i bandy internetowych troli.KierowcaInrzynier pisze: 22 cze 2025, 23:55W sumie chyba najlepszą rzeczą którą można zrobić to po prostu skapitulować i patrzeć z daleka jak świat się pali, przez lornetkę w czasie gdy ty siedzisz sobie na leżaku nad brzegiem jeziora i sączysz schłodzoną colę i zajadasz to pitcą.Jak zwykle mieliśmy rację 10 lat przed naukowcami i przez dekadę uchodziliśmy za debili w obronie prawdy.
-
patha
- Intromajster
- Posty: 467
- Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP/J-T
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Nie chcę nic mówić, ale to jest AI slop. Ale sam się dałem kiedyś nabrać.
- KierowcaInrzynier
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: 53.82747483729529, 18.107694236160945
- Kontakt:
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Daje bardzo do myślenia, skoro mamy takie akcje jak szon patrole czy też treść dla późnej generacji Z jak na załączonym filmiku wyciekają powoli do coraz szerszej publiki.
Generalnie moim zdaniem, incelizm i "przegryw" zaczynają zarażać środowiska już nie patologii rodzinnych czy innych dewiacji psychicznych. I jest to znak przyspieszającego rozpadu społeczeństwa i powtórka trendu z Korei Południowej.
Tylko jest pewien mały haczyk - nie zostało to zaindukowane same z siebie. Patologiczne trendy z tiktoka (chińsko-rosyjska siatka wywiadowcza), youtube (amerykańska siatka wywiadowcza), czy innych sfer klasycznych np. propaganda z Hollywood i gier dużych studiów + covidove eksperymenty z inżynierii społecznej - to wszystko skutecznie zaindukowało hipergamiczno-redpillowo-blackpillowe wpływy, zwłaszcza wśród najmłodszych.
My, Polacy i ogólnie społeczeństwo zachodnie daliśmy się ograć jak małe dzieci, 123 lata zaborów, terror nazistowski, czystki intelektualistów przez bolszewię, 45 lat trucia społeczeństwa komunizmem - to wszystko nasz naród dzielnie zniósł i trwał. Ale wystarczyło mądre mącenie we łbie, i wciskanie ludziom do głowy głupot, i mamy katastrofę. I przeraża mnie perspektywa, gdy obecna generacja Alpha wychowana przez chińskie KGB (tiktok) dorośnie, i wejdzie w wiek produkcyjny.
Ogółem, życzę wam wszystkim szczęście, i niech Bóg będzie z nami.
"Don't bend; don't water it down; don't try to make it logical; don't edit your own soul according to the fashion. Rather, follow your most intense obsessions mercilessly." - Franz Kafka
- Drimlajner
- Global Moderator
- Posty: 2483
- Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Okęcie
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Wszystkie ostatnie gry dużych studiów to klapa finansowa, więc coś twoja propaganda nie domaga.KierowcaInrzynier pisze: 03 wrz 2025, 17:25 to wszystko skutecznie zaindukowało hipergamiczno-redpillowo-blackpillowe wpływy, zwłaszcza wśród najmłodszych.
A omawiany w innym temacie Cyberpunk jest grą umyślnie przeseksualizowaną, przypominam.
-
patha
- Intromajster
- Posty: 467
- Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP/J-T
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Eee, wydaje mi się, że rzeczywistość jest dużo bardziej banalna niż operacje wywiadowcze obcych mocarstw.KierowcaInrzynier pisze: 03 wrz 2025, 17:25
Tylko jest pewien mały haczyk - nie zostało to zaindukowane same z siebie. Patologiczne trendy z tiktoka (chińsko-rosyjska siatka wywiadowcza), youtube (amerykańska siatka wywiadowcza), czy innych sfer klasycznych np. propaganda z Hollywood i gier dużych studiów
Po prostu w korporacyjnym świecie, a taki jest świat zachodu - baba jest lepszym pracownikiem, bo jest pokorna. Więc robi za mniej, rzadziej się buntuje, dostosowuje się do panującej kultury/ideologii niczym NPC do tekstury, i łatwiej nią sterować.
Oglądałem niedawno filmy Sapolskiego (za którym nie przepadam, ale kit z tym) nt. testosteronu. Wg. badań testosteron powoduje:
- wzmożone chęci walki o status społeczny, rywalizacji z tymi którzy stoją wyżej w hierarchii
- większy nonkonformizm w myśleniu i działaniu - mniejsza podatność na wpływy otoczenia
Nadzorcy niewolników od wieków zastanawiali się co robić, żeby niewolnicy pokornie wykonywali co trzeba i się nie buntowali. W końcu znaleziono rozwiązanie - zastąpić chłopów babami. Oczywiście jest z tym pewien problem, bo baba ma mniejszą wydajność udźwigową i obliczeniową - no ale inne zalety przeważają. Więc pcha się te baby na uniwersytety, nawet jeśli tego nie chcą, mózgi im parują, ale się pcha...i efekt tego taki, że w dzisiejszych czasach więcej kobiet ma wyższe wykształcenie niż mężczyzn.
Następnie taką babę wyjętą ze studiów obrabia się dalej - żeby nie chciała mieć dzieci, żeby nie chciała mieć męża - czyli żeby siedziała na korporacyjnym rynku pracy jak najdłużej. Po to korporacje stworzyły feminizm - żeby gnać baby do roboty dla koncernów.
A faceci z wysokim poziomem testosteronu są zagrożeniem dla ładu korporacyjnego. Jeszcze by jakieś rewolucje robili. Wiec cyk - facetów w tęczowe majteczki niech się grzmocą między sobą rozładowując energię, żeby nie fikali systemowi. Dzięki temu neofeudalny system korporacyjny będzie bezpieczny.
- KierowcaInrzynier
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: 53.82747483729529, 18.107694236160945
- Kontakt:
Re: Introwertyzm a "przegryw"
@patha W pełni się zgadzam, tylko moja teza odnośnie agentury i prania mózgu nie wyklucza się z korporacjonizmem.
Przypomnę historyczny przykład, Japończycy szaleli w Chinach i na Pacyfiku głównie przez naciski Zaibatsu (japońskich mega konglomeratów), które potrzebowały tanich surowców do ekspansji.
Tak samo, pranie ludziom łbów przez służby równie dobrze wpasowuje się w interes korporacyjny, i coraz bardziej granica między państwem a biznesem ulega zatarciu. Tak jak napisałem wcześniej - Cyberpunkizacja.
Przypomnę historyczny przykład, Japończycy szaleli w Chinach i na Pacyfiku głównie przez naciski Zaibatsu (japońskich mega konglomeratów), które potrzebowały tanich surowców do ekspansji.
Tak samo, pranie ludziom łbów przez służby równie dobrze wpasowuje się w interes korporacyjny, i coraz bardziej granica między państwem a biznesem ulega zatarciu. Tak jak napisałem wcześniej - Cyberpunkizacja.
"Don't bend; don't water it down; don't try to make it logical; don't edit your own soul according to the fashion. Rather, follow your most intense obsessions mercilessly." - Franz Kafka
- tonerek
- Intro-wyjadacz
- Posty: 428
- Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Introwertyzm a "przegryw"
Nie wiem w jakich korporacjach pracował kolega patha, ale ja pracowałem w paru (ośmielę się stwierdzić że wiodących na rynku) i wiem od podszewki jak to wygląda. A najbardziej wygląda mi to zed strony kolegi na prawackie uprzedzenia w stylu korwinowym.
Jeżeli chodzi o IT, to większość pracowników w działach wytwarzania oprogramowania stanowią bezsprzecznie mężczyźni [W „Polish IT Community Report 2025” podano, że 79,9% respondentów w polskim sektorze IT to faceci. [https://bulldogjob.com/it-report/2025]].
A kobiety jak są, to się starają i zazwyczaj dobrze im to wychodzi.
Co do działów powiedzmy biznesu to ja bym sam zatrudnił kobietę, bo większość z nich jest bardziej kontaktowa i o ile sensownie ogarniają aspekty biznesowe aplikacji to nadają się tutaj znacznie bardziej niż mruk-facet z IT. Tak samo jeżeli chodzi o HR.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: odsetek kobiet z zagranicy w działach IT jest większa niż samych Polek [przynajmniej tam gdzie pracowałem]. Może to kwestia kretyńskiego wychowania tychże i wmawiania im od małego że "chłopaki są lepsi w matematyce", nie wiem.
Jeżeli chodzi o IT, to większość pracowników w działach wytwarzania oprogramowania stanowią bezsprzecznie mężczyźni [W „Polish IT Community Report 2025” podano, że 79,9% respondentów w polskim sektorze IT to faceci. [https://bulldogjob.com/it-report/2025]].
A kobiety jak są, to się starają i zazwyczaj dobrze im to wychodzi.
Co do działów powiedzmy biznesu to ja bym sam zatrudnił kobietę, bo większość z nich jest bardziej kontaktowa i o ile sensownie ogarniają aspekty biznesowe aplikacji to nadają się tutaj znacznie bardziej niż mruk-facet z IT. Tak samo jeżeli chodzi o HR.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: odsetek kobiet z zagranicy w działach IT jest większa niż samych Polek [przynajmniej tam gdzie pracowałem]. Może to kwestia kretyńskiego wychowania tychże i wmawiania im od małego że "chłopaki są lepsi w matematyce", nie wiem.
- Fyapowah
- Rozkręcony intro
- Posty: 302
- Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Kontakt:
Re: Introwertyzm a "przegryw"
To jest nowoczesna broń psychologiczna. Jest narzędziem zarówno korporacji, jak i państwa.
Metody to:
- feminizm
- doprowadzanie do nadwyżki facetów
- promowanie hipergamii
- uczenie konkurowania o dziewczyny zamiast współpracy
- seksualizacja wszystkich aspektów życia
- gaslighting
- łączenie kobiecych tradycyjnych przywilejów z nowoczesnymi
- redystrybucja żeby klasa średnia (i aspirujący do niej ludzie z niższej) nie zyskała przewagi nad patologią
Państwo z podatków zapewnia kobietom i patologii bezpieczeństwo finansowe w zamian za głosy.
Korporacje z pieniędzy z machinacji rynkowych zapewniają kobietom i soyboyom bezpieczeństwo finansowe w zamian za posłuszeństwo.
Zastąpienie chłopów babami jest forsowane przede wszystkim w krajach chrześcijanskich. Nie występuje to w takim stopniu w azji czy afryce. W Japonii to więcej mężczyzn niż kobiet zdobywa wyższe wykształcenie. No ale tam nie ma potrzeby wypierać Chrystusa i forsować baala, więc feminizm nie jest tam priorytetem.
Azjaci są przyzwyczajeni do życia pod feudalnym butem. Są inteligentni, ale posłuszni. Czarni są skłonni do buntu, ale mało skuteczni, za to uzależnieni od państwa.
Biały mężczyzna osiągnął ten stoicki złoty środek jeśli chodzi o inteligencję, testosteron i nonkonformizm. I tego boi się żmijowe plemię, oraz jego macki - po lewicy państwo opiekuńcze, a po prawicy wolnorynkowe korporacje. Wybierz swoją truciznę, korporację czy lewiznę. Rozegrali nas jak dzieci, ale jeszcze nie jest za późno na ocalenie świata.

Metody to:
- feminizm
- doprowadzanie do nadwyżki facetów
- promowanie hipergamii
- uczenie konkurowania o dziewczyny zamiast współpracy
- seksualizacja wszystkich aspektów życia
- gaslighting
- łączenie kobiecych tradycyjnych przywilejów z nowoczesnymi
- redystrybucja żeby klasa średnia (i aspirujący do niej ludzie z niższej) nie zyskała przewagi nad patologią
Państwo z podatków zapewnia kobietom i patologii bezpieczeństwo finansowe w zamian za głosy.
Korporacje z pieniędzy z machinacji rynkowych zapewniają kobietom i soyboyom bezpieczeństwo finansowe w zamian za posłuszeństwo.
Zastąpienie chłopów babami jest forsowane przede wszystkim w krajach chrześcijanskich. Nie występuje to w takim stopniu w azji czy afryce. W Japonii to więcej mężczyzn niż kobiet zdobywa wyższe wykształcenie. No ale tam nie ma potrzeby wypierać Chrystusa i forsować baala, więc feminizm nie jest tam priorytetem.
Azjaci są przyzwyczajeni do życia pod feudalnym butem. Są inteligentni, ale posłuszni. Czarni są skłonni do buntu, ale mało skuteczni, za to uzależnieni od państwa.
Biały mężczyzna osiągnął ten stoicki złoty środek jeśli chodzi o inteligencję, testosteron i nonkonformizm. I tego boi się żmijowe plemię, oraz jego macki - po lewicy państwo opiekuńcze, a po prawicy wolnorynkowe korporacje. Wybierz swoją truciznę, korporację czy lewiznę. Rozegrali nas jak dzieci, ale jeszcze nie jest za późno na ocalenie świata.

Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Niż mędrca szkiełko i oko.