133699 pisze:Taki o to chyba 3 letni kocur, który przeżył co najmniej kilka potrąceń i który wiecznie walczy, nie raz wraca do domu w takim stanie że ciężko w ogóle go rozpoznać c;
Jak dobrze usłyszałem to jest to 5 letnia kotka, choć swoim zachowaniem i wyglądem przypomina co najmniej jak by miała max 2, ale no cóż
(logo aplikacji do zrzutek bo kopiowałem z instagrama )
Mój koteł, tylko on mnie kocha. Dobrze uzupełnia braki miłości w moim serduszku, zapełniając maleńki skrawek pustki emocjonalnej.
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."
Więcej przygód kota ekstrawertyka nie będzie.
Dzisiaj mój kot zginął pod kołami samochodu ;(
Nigdy nie byłem fanem kotów, zawsze byłem za psami, ale tak codziennie się łasił w piwnicy, zawsze było kogo podrapać. Ostatnio już nawet się oswoił i w pokoju ze mną zrobił sobie drzemkę. No szkoda
Mam króciutki filmik z przedwczoraj https://www.youtube.com/watch?v=sJLdSkE ... e=youtu.be