Czy lubicie Święta
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Czy lubicie Święta
W sklepach już znicze porozkładane. Więc tak odnośnie - jak u was ze świętem Wszystkich Świętych? Ja bardzo lubię mistyczny wręcz klimat rozświetlonego cmentarza nocą. A we wspólnym spędzaniu paru chwil przy grobach bliskich też znajduję jakieś ukojenie. Można spotkać się z całą rodziną, ciesząc się rzadką okazją do doświadczenia rozmów z tymi, z którymi rozmawia się milcząc. Z drugiej strony - coraz silniejszy wpływ "kultury" zachodniej strasznie mnie irytuje. Mamy jedno z niewielu świąt, oferujących chwile wyciszenia, a coraz powszechniej tłumione jest to wszystko przebierankami, gadżetami, a nawet hucznymi imprezami. Dlaczego mi to robicie, ludzie?
Re: Czy lubicie Święta
Mnie nikt bliski nie umarł więc to święto po mnie spływa. Nie pamiętam od ilu lat nie byłam na cmentarzu 1 listopada. Wiąże się też to z tym, że moja rodzina pochowana jest nie tam, gdzie mieszkam.
Ale wspomnienia z dzieciństwa mam dobre. Lubiłam i nadal lubię ten szczególny nastrój, piękno zapalonych świec w ciemności. Chwila refleksji.
Ale wspomnienia z dzieciństwa mam dobre. Lubiłam i nadal lubię ten szczególny nastrój, piękno zapalonych świec w ciemności. Chwila refleksji.
Co jest, to jest. Co się zdarzy, to się zdarzy.
- Irracjonalny
- Pobudzony intro
- Posty: 159
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 21:12
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy lubicie Święta
Wolę posiedzieć w domu. Fakt, nocą cmentarz nieźle wygląda - nawet z daleka. Śmieszy mnie natomiast to, że ludzie się prześcigają kto lepiej wyposaży grób w znicze i kwiaty. Co to, choinka? Mam na cmentarzu kilka bliskich osób, ale nie odwiedzam, nie widzę takiej potrzeby. Oni mnie nie widzą/słyszą podobnie jak ja ich. Kawał kamienia, nic więcej.
- przybysz
- Pobudzony intro
- Posty: 140
- Rejestracja: 01 paź 2010, 16:51
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Poznań/Toruń
Re: Czy lubicie Święta
Mam tak samo, nie widzę sensu chodzenia na cmentarze. W ogóle wydaje mi się, że te wszystkie cmentarze i łażenie na groby to z czysto egoistycznych pobudek występuję.Irracjonalny pisze:Wolę posiedzieć w domu. Fakt, nocą cmentarz nieźle wygląda - nawet z daleka. Śmieszy mnie natomiast to, że ludzie się prześcigają kto lepiej wyposaży grób w znicze i kwiaty. Co to, choinka? Mam na cmentarzu kilka bliskich osób, ale nie odwiedzam, nie widzę takiej potrzeby. Oni mnie nie widzą/słyszą podobnie jak ja ich. Kawał kamienia, nic więcej.
Zrobimy tobie grób, więc możemy do ciebie przyjść, porozmawiać. Będziemy się twoim grobem opiekować, będzie ładnie, posadzimy kwiatki, uporządkujemy ziemie i wszystko fajne tylko, że trupowi to nie pomoże. No, ale nam pomoże, bo będziemy pamiętać o tobie, będziemy mieć wrażenie spełnionego obowiązku i w sumie to nie wiem po co, dla mnie niepotrzebna robota. Równie dobrze tych zwłok mogłoby tam nie być, mogłyby zaginąć a i tak nagrobek się gdzieś postawi.
Aczkolwiek rozumiem, że np w przypadku długoletniego małżeństwa jest ta strata i wizyty na cmentarzu mogą być oczyszczające, ale jak dla mnie wspominać zmarłego czy "rozmawiać z nim" możemy w każdym miejscu, np w domu. No, ale społeczeństwo traktuje to jak obowiązek wobec zmarłego tak jakby zmarłemu jeszcze na czymś zależało
Swoją drogą Wszystkich Świętych to radosne święto w Kościele Katolickim (co można poznać po kolorze szat liturgicznych), bo cieszymy się, że zmarli są szczęśliwi w niebie (no chyba, że nie cieszymy, bo wolelibyśmy by byli z nami w tym piekle na Ziemi ) a Zaduszki to zwykłe pogańskie święto, jedno z wielu zaadoptowanych przez kościół, więc czym tu się podniecać?
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy lubicie Święta
Jak dla mnie Wszystkich Swetych to swieto pewnego rodzaju zadumy, czlowiek ma okazje zatrzymac sie na chwile,wyciszyc sie, pomyslec itd. Tyle, ze obecny konsumpcjonizm nawet to swieto skomercjalizowal, a szkoda.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- Irracjonalny
- Pobudzony intro
- Posty: 159
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 21:12
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy lubicie Święta
Wszystkich Świętych jakoś mnie odpychało, odkąd pamiętam.
Boże Narodzenie to było coś (przynajmniej dla mnie). Ludzie bardziej mentalnie się na to nastawiali, wyczuwalna była atmosfera (ciężko mi opisać jaka dokładnie, w każdym razie pozytywna). Obecnie wszystko zeszło na ilość i jakość, prezentów i jedzenia... Teraz Boże Narodzenie, podobnie jak wszystkie inne święta, to tylko kilka dni wolnych od pracy + obowiązek gruntownych porządków, bo przecież rodzina może przyjechać.
Boże Narodzenie to było coś (przynajmniej dla mnie). Ludzie bardziej mentalnie się na to nastawiali, wyczuwalna była atmosfera (ciężko mi opisać jaka dokładnie, w każdym razie pozytywna). Obecnie wszystko zeszło na ilość i jakość, prezentów i jedzenia... Teraz Boże Narodzenie, podobnie jak wszystkie inne święta, to tylko kilka dni wolnych od pracy + obowiązek gruntownych porządków, bo przecież rodzina może przyjechać.
Re: Czy lubicie Święta
Omg. Konsumpcjonizm? Gdzie? Bo pierniki sprzedają obok cmentarza? Egoistyczne pobudki? Lol. Widzę, że Ci wszyscy, którzy mówią o tej zadumie na 1 listopada sami podświadomie w to nie wierzą.
Pewnie niektórzy wiedzą, ale to napiszę. W Meksyku jest święto zmarłych, ludzie się cieszą, że ich krewni tańczą w jakimś tam "niebie", ogólnie nastroje są pozytywne, Cyganie leją wódę i tańczą nad grobami pogryzając kiełbachę, w USA mają Halloween, dzieciaki się przebierają, też nie ma źle, w Indiach.. też coś mają wesołego. A w Polsce? Najlepiej żeby na kolanach przyjść na cmentarz, by pokutować. Głowa w dół i udawaj, że gadasz ze zmarłymi.
Nie żebym był z tego dumny, ale w zeszłym roku po grobach chodziłem na "drobnym" kacu, nie czułem się jakoś zgorszony z tego powodu, ludziom, którzy leżeli w tej ziemi i tak było to obojętne. Wiecie dlaczego? Bo nie żyli.
Gdybym był martwy i miał jakąś świadomość, na pewno byłoby mi weselej, gdyby ktoś znajomy przyniósł symbolicznie 2 piwa, jedno zostawił na grobie a drugie sam wypił (przykład z życia), niż żeby odstawiał jakąś szopkę z rodzinką, że wielce raz w roku pamięta o odwiedzaniu brudnej płyty.
Pewnie niektórzy wiedzą, ale to napiszę. W Meksyku jest święto zmarłych, ludzie się cieszą, że ich krewni tańczą w jakimś tam "niebie", ogólnie nastroje są pozytywne, Cyganie leją wódę i tańczą nad grobami pogryzając kiełbachę, w USA mają Halloween, dzieciaki się przebierają, też nie ma źle, w Indiach.. też coś mają wesołego. A w Polsce? Najlepiej żeby na kolanach przyjść na cmentarz, by pokutować. Głowa w dół i udawaj, że gadasz ze zmarłymi.
Nie żebym był z tego dumny, ale w zeszłym roku po grobach chodziłem na "drobnym" kacu, nie czułem się jakoś zgorszony z tego powodu, ludziom, którzy leżeli w tej ziemi i tak było to obojętne. Wiecie dlaczego? Bo nie żyli.
Gdybym był martwy i miał jakąś świadomość, na pewno byłoby mi weselej, gdyby ktoś znajomy przyniósł symbolicznie 2 piwa, jedno zostawił na grobie a drugie sam wypił (przykład z życia), niż żeby odstawiał jakąś szopkę z rodzinką, że wielce raz w roku pamięta o odwiedzaniu brudnej płyty.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Czy lubicie Święta
Aleście mnie przerazili wpisami. Te gadki o szopce, teatrzyku, udawaniu. Damn. Naprawdę tak to u was wygląda? Niezależnie od okazji? No to, apropo - moje kondolencje. Nie dziwię się - ja też bym się źle czuł w takim patologicznym otoczeniu pozerstwa, naśladownictwa i oglądania się na innych.
Dogmaty dogmatami, a jak jest każdy widzi Jest jeszcze tradycja, kontekst rodzinny (społeczny?). Czasem obchodzi się weselej, czasem smutniej. Cygan i Meksykanin bawią się po swojemu, ale dlaczego ma to być dla mnie jakąś referencją, to nie wiem.przybysz pisze:Swoją drogą Wszystkich Świętych to radosne święto w Kościele Katolickim
Może dlatego, że Święta BN (czysto pragmatycznie na rzecz spoglądając) są frajdą dla dzieci. Jak już zaczyna się mieć te parę dekad na karku, zaczynają przeważać obowiązki nad przyjemnościami. To nie święta się zmieniają, tylko my. Ja miałem podobnie. Pewnie dlatego, że już bliżej mi grobu, niż kołyskiirracjonalny pisze:Wszystkich Świętych jakoś mnie odpychało, odkąd pamiętam.
Boże Narodzenie to było coś (przynajmniej dla mnie). Ludzie bardziej mentalnie się na to nastawiali, wyczuwalna była atmosfera (ciężko mi opisać jaka dokładnie, w każdym razie pozytywna). Obecnie wszystko zeszło na ilość i jakość, prezentów i jedzenia...
- Demon Hunter
- Pobudzony intro
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ (?)
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy lubicie Święta
Highwind mniej więcej napisał to co mi po łbie chodziło, tylko ujął to w bardziej parlamentarnych słowach
Co do Świąt Bożego Narodzenia to ja, mimo iż coraz starszy jestem, to je lubie bardziej niż jak miałem lat naście. To jest inne lubienie niż takie jak za dzieciaka, ale jednak.
Co do Świąt Bożego Narodzenia to ja, mimo iż coraz starszy jestem, to je lubie bardziej niż jak miałem lat naście. To jest inne lubienie niż takie jak za dzieciaka, ale jednak.
The future belongs to the mad
- Irracjonalny
- Pobudzony intro
- Posty: 159
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 21:12
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy lubicie Święta
Może czas zmieni mój punkt widzenia. Zobaczymy.highwind pisze:Aleście mnie przerazili wpisami. Te gadki o szopce, teatrzyku, udawaniu. Damn. Naprawdę tak to u was wygląda? Niezależnie od okazji? No to, apropo - moje kondolencje. Nie dziwię się - ja też bym się źle czuł w takim patologicznym otoczeniu pozerstwa, naśladownictwa i oglądania się na innych.
Jakaś hiena cmentarna pewnie by Cię tego browara pozbawiła.So-ze pisze: Gdybym był martwy i miał jakąś świadomość, na pewno byłoby mi weselej, gdyby ktoś znajomy przyniósł symbolicznie 2 piwa, jedno zostawił na grobie a drugie sam wypił (przykład z życia), niż żeby odstawiał jakąś szopkę z rodzinką, że wielce raz w roku pamięta o odwiedzaniu brudnej płyty.
"Brudnej płyty"? W święto?!
W Przeddzień listopada miałbyś wyszorowaną. :lol:
Re: Czy lubicie Święta
dla mnie są obojętne ciężko mi powiedzieć czy je lubię czy nie. I tak od lat z rodziną kisimy się we własnym sosie, żadne babcie, wujki, pociotki do nas nie przyjeżdżają więc to nie jest dla mnie żadna okazja zobaczyć się z rodzicami, bo ich widuję na co dzień... Te życzenia co roku te same żebym się hmm ogarnęła? żarcie to same, wszystko to same jednym słowem. No fajnie że są chociaż prezenty i parę dni wolnych. Nie wiem ilu ludzi ma naprawdę rodzinną, świąteczną atmosferę w domu na święta... U mnie może w wigilię jest taka "słodka sztuczność" i każdy udaje że życzy drugiej osobie nie wiadomo czego a już następnego dnia wypominanie że nie umyłam naczyń czy czegoś tam nie zrobiłam W życiu starzy ze mną nie rozmawiali szczerze o uczuciach czy nie próbowali zrozumieć jaka jestem. Dla mnie święta to żenująca szopka
- UnderPressure
- Introwertyk
- Posty: 75
- Rejestracja: 10 lip 2014, 11:32
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Czy lubicie Święta
Ja tam generalnie święta lubiłem dopóki mi się prawie cała rodzinka nie skłóciła, teraz to panuje przy stole atmosfera gniazda szerszeni dźganego nożem.
A co do święta zmarłych to niestety podzielam wrażenie narastającej odpustowości. Kto jaki znicz przyniósł i kto ma ładniejszą wiązankę. Wola zwykle drugi raz czy następnego dnia iść i chwile podumać w samotności.
A co do święta zmarłych to niestety podzielam wrażenie narastającej odpustowości. Kto jaki znicz przyniósł i kto ma ładniejszą wiązankę. Wola zwykle drugi raz czy następnego dnia iść i chwile podumać w samotności.
- ainos
- Introwertyk
- Posty: 101
- Rejestracja: 05 sty 2014, 0:33
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISFJ/ISTJ
- Kontakt:
Re: Czy lubicie Święta
W święto zmarłych lubię iść wieczorem na cmentarz, lubię ten klimat, jakoś skłania do zadumy i refleksji. Za samym dniem szczególnie nie przepadam.
Co do pozostałych Świąt, gdyby w mojej rodzinie panowała normalna atmosfera to pewnie bym je lubiła. No ale u mnie zazwyczaj nawet w święta nie obejdzie się bez kłótni.
Co do pozostałych Świąt, gdyby w mojej rodzinie panowała normalna atmosfera to pewnie bym je lubiła. No ale u mnie zazwyczaj nawet w święta nie obejdzie się bez kłótni.
happiness only real when shared
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy lubicie Święta
Chyba w wiekszosc rodzin w okresie swiat sa sprzeczki. Cala ta napieta atomosfera, ze trzeba posprzatac,szykowanie czy to kolacji wigilijnej czy sniadania wielkanocnego itp robi swoje i wszyscy sie stresuja. Swieto zmarlych jest chyba jednym z takich nielicznych swiat kiedy naprawde mozna poddac sie prawdziwej zadumienie i pewnego rodzaju wyciszeniu.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- Fangtasia
- Rozkręcony intro
- Posty: 311
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:20
- Płeć: kobieta
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy lubicie Święta
Mnie bardzo męczy Wszystkich Świętych, to znaczy konkurs na najlepszy grób. Straaaszne, wszyscy patrzą na inne groby i przestawiają kwiaty, żeby równo stały. Nikt tak naprawdę tam nie duma, no chyba że o tym czy kwiaty równo stoją. Wieczorem już bardziej mi się podoba, mniej ludzi jest i lepszy klimat. Co do Bożego Narodzenia to zawsze odczuwałam radość i jakieś podekscytowanie jak się zbliżało. To chyba jedyne dni, kiedy cieszę się, że jest zima. Wielkanoc jest mi obojętna.