Norbert_t pisze:no mam wrażenie że ona taka pusta i na wygląd patrzy... bo długie włosy, kurtka skórzana, metal wow, androgyniczna buźka... a to przecież zwykle sie mówi że facet taki płytki.
Ej no, nie odbieraj nam patrzenia się na wygląd Przecież w realu (czy lidlu) też się przyglądamy jak wyglądacie. Co oczywiście nie oznacza, że jest to "atrybut decyzyjny" (bosch, skąd mi to określenie wpadło^^).
Napisałeś, że to gorąca 18stka, więc prawdopodobne, że jest tak jak myślisz wtedy jeszcze część dziewczyn w ten sposób patrzy na chłopaków, potem się to zmienia, ale też nie zawsze.
Norbert_t pisze:To może być to. Gdzieś wyczytałem że na kobiecie to jak na pianinie - grając tylko wysokie dźwięki, szybko się znudzi mną... trzba tak porządnie te basowe.. gniew smutek, rozczarowanie, może...tak pewnie tego oczekuje, wyzwolić hulka. tylko już się wywrzeszczałem przed sklepem, zebym nie przesadził...
Wprawdzie jest to porządna generalizacja i osobiście się z nią nie zgadzam to tu ją będę zalecać ^^
Oj, takie tam gadanie. Paradoksalnie, ten większy dystans o którym pisałeś, a edytowałeś może wyjść Ci na dobre. Bo będziesz "intrygujący" i jeszcze nie "zdobyty". Łeh..Norbert_t pisze:ja20, ona18. Perspektywa czyli przyszłość, bo ona widzi daleko oj daleko ze mna przyszłość.