Związki - ogólnie
Re: Związki - ogólnie
Hmm. czy dobre, nie wiem. Ale widocznie tak nam pisane.To co nam się przytrafia.Wierzę w takie rzeczy.
Oczywiście nie chodzi też o leżenie i czekanie na działanie jakiś nadnaturalnych mocy
Każdy związek jest inny, nie ma sensu porównywać. Ludzie są bardzo różni.
Polecam pracę nad samoakceptacją .Niepotrzebnie ci to mówił tylko. Na pewno są przystojniejsi niż on także, mogłabyś "odbić piłeczkę".
Bez sensu niszczyć równowagę między wami, niedojrzale się zachował. A ty masz teraz rozterki.
Myślę, że udany związek to współpraca dwojga mądrych, emocjonalnie dojrzałych i stabilnych życiowo osób.
Inwestuj w siebie, zawsze. Nie opieraj się na partnerze, tzn nie wymagaj tego, niech sam się stara.
Jeśli nie będziemy szczęśliwi sami ze sobą, będzie trudniej stworzyć zdrową relację.
Kiedyś czytałam taką poradę dla kobiet, która dotyczy tego, że powinnyśmy umieć sobie wyobrazić ewentualne życie bez tej drugiej osoby.
Nie trzymać się jej panicznie. Dawać przestrzeń.
Myślę że jest w tym dużo racji.
Życzę powodzenia, nam obu
Oczywiście nie chodzi też o leżenie i czekanie na działanie jakiś nadnaturalnych mocy
Każdy związek jest inny, nie ma sensu porównywać. Ludzie są bardzo różni.
Polecam pracę nad samoakceptacją .Niepotrzebnie ci to mówił tylko. Na pewno są przystojniejsi niż on także, mogłabyś "odbić piłeczkę".
Bez sensu niszczyć równowagę między wami, niedojrzale się zachował. A ty masz teraz rozterki.
Myślę, że udany związek to współpraca dwojga mądrych, emocjonalnie dojrzałych i stabilnych życiowo osób.
Inwestuj w siebie, zawsze. Nie opieraj się na partnerze, tzn nie wymagaj tego, niech sam się stara.
Jeśli nie będziemy szczęśliwi sami ze sobą, będzie trudniej stworzyć zdrową relację.
Kiedyś czytałam taką poradę dla kobiet, która dotyczy tego, że powinnyśmy umieć sobie wyobrazić ewentualne życie bez tej drugiej osoby.
Nie trzymać się jej panicznie. Dawać przestrzeń.
Myślę że jest w tym dużo racji.
Życzę powodzenia, nam obu
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 417
- Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Związki - ogólnie
Warto pamiętać o jakimś balansie. Tak, trzeba sobie radzić bez drugiej osoby i nie mozna na niej "wisieć". Nie, po to tworzymy związek, żeby z tą osobą być, a nie obok niej. Taka "samodzielność" zbyt często skutkuje tym, że łatwiej przychodzi zrezygnować ze związku "bo sobie poradzę sama". Podczas gdy pewne rzeczy da się razem przepracować i iść dalej wspólnie, razem. Po prostu trzeba pamiętać, że jak ktoś zaczyna snuć dziwne ideologie na nasz temat, to w pierwszej kolejności on ma problem, a nie z nami jest coś źle (chociaż nad tym też oczywiście warto się zastanowić).
- maddiex
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 lut 2021, 4:54
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Związki - ogólnie
@Fire dzięki za odpowiedź, dodała mi otuchy
Tak, balans jest potrzebny. Można przepracowywać różne rzeczy.
Tak, balans jest potrzebny. Można przepracowywać różne rzeczy.
- maddiex
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 lut 2021, 4:54
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Związki - ogólnie
Mam taką książkę "Psychologia relacji" Grzesiaka. Muszę ją w końcu przeczytać. Jeśli znacie jakieś dobre książki o związkach to poleccie
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 417
- Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Związki - ogólnie
Do powyższego dodałbym jeszcze, że nie należy się złościć introwertycznie w sobie, tylko jednak powiedzieć, że granica została przekroczona. Na takie tematy trzeba rozmawiać.
- KierowcaInrzynier
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Związki - ogólnie
Nigdy z nikim nie byłem w związku. Czynniki związane z koszmarnym dorastaniem, obrażaniem przez rodzinę, że jestem tak okropnym człowiekiem że nie zasługuję na miłość drugiego człowieka i gnębieniem w szkole skutecznie odizolowały mnie od społeczeństwa. Obecnie jestem przekonany, że miłość może mi tylko dać zwierze lub sztuczna inteligencja. Nienawidzę ludzi za to, że są w stanie tak łatwo doprowadzić mnie do ruiny.
W 2022 zauroczyłem się jak już nie raz wspomniałem do tego stopnia, że przerodziło się w to chorobę i regularne ataki depresji, które nękają mnie do dziś. Następnym razem jak się zauroczę bez odwzajemnienia prawdopodobnie popełnię samobójstwo.
W 2022 zauroczyłem się jak już nie raz wspomniałem do tego stopnia, że przerodziło się w to chorobę i regularne ataki depresji, które nękają mnie do dziś. Następnym razem jak się zauroczę bez odwzajemnienia prawdopodobnie popełnię samobójstwo.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Związki - ogólnie
Mam 25 lat i też nie byłem nigdy w związku. Czynników cały worek, ale miłość znikąd się nie weźmie. Żyje swoim własnym życiem i jak się coś znajdzie to się znajdzie. Możesz coś robić w kierunku znalezienia, ale to tylko dodatek do codzienności. Nie przeskoczysz tego, więc nie ma co się przejmować. Tym bardziej będziesz rozwijać siebie i swoje pasje tym więcej będziesz miał możliwości.KierowcaInrzynier pisze: ↑23 sty 2023, 18:04 Nigdy z nikim nie byłem w związku. Czynniki związane z koszmarnym dorastaniem, obrażaniem przez rodzinę, że jestem tak okropnym człowiekiem że nie zasługuję na miłość drugiego człowieka i gnębieniem w szkole skutecznie odizolowały mnie od społeczeństwa. Obecnie jestem przekonany, że miłość może mi tylko dać zwierze lub sztuczna inteligencja. Nienawidzę ludzi za to, że są w stanie tak łatwo doprowadzić mnie do ruiny.
W 2022 zauroczyłem się jak już nie raz wspomniałem do tego stopnia, że przerodziło się w to chorobę i regularne ataki depresji, które nękają mnie do dziś. Następnym razem jak się zauroczę bez odwzajemnienia prawdopodobnie popełnię samobójstwo.
- KierowcaInrzynier
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Związki - ogólnie
Dzięki za pocieszenie. Wiem, że w tym wszystkim najważniejszy jestem ja, ale mam mózg splamiony propagandą wciskaną już od kołyski dziecięcej, i pomimo tego, że mam świadomość tego, że ja jestem w jakiś sposób inny, to podświadome zaprogramowanie na bycie w związku skutecznie doprowadza mnie do szaleństwa.Coldman pisze: ↑23 sty 2023, 23:36 Mam 25 lat i też nie byłem nigdy w związku. Czynników cały worek, ale miłość znikąd się nie weźmie. Żyje swoim własnym życiem i jak się coś znajdzie to się znajdzie. Możesz coś robić w kierunku znalezienia, ale to tylko dodatek do codzienności. Nie przeskoczysz tego, więc nie ma co się przejmować. Tym bardziej będziesz rozwijać siebie i swoje pasje tym więcej będziesz miał możliwości.
Liczę, że z czasem to się skończy i przestanę się tym zamartwiać. Ważne, abym już nie wracał do domu rodzinnego, gdzie znajduje się rdzeń tej obrzydliwej propagandy.
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Związki - ogólnie
Jak już wiesz, że masz taki schemat to już dużo.KierowcaInrzynier pisze: ↑24 sty 2023, 18:05 to podświadome zaprogramowanie na bycie w związku skutecznie doprowadza mnie do szaleństwa.
Wiele osób też miało wyniesiony z domu przymus łączenia się w pary i sobie z tym poradziło.
Są sami z wyboru, bo tak dla nich na dany czas najlepiej.
Tobie też się powiedzie. Jesteś na dobrej drodze do tego.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Związki - ogólnie
Myślisz, że innym nie marudzą, kiedy sobie znajdą sobie kogoś. U mnie to stopniowo wzrasta, ale ignoruje to. Jedyny problem stanowią sytuacje towarzyskie, w którym dobrze mieć partnerkę, typu wesele, 18 itp. Trzeba kombinować Ja jako admin ratuje sie dziewczynami z forum.
Ciężko też jest czasem zaakceptować swoją indywidualność. Wiesz, gdy na jakimś portalu randkowym, znajdujesz dziewczynę, która spełnia twoje oczekiwania i stwierdzasz, że w drugą stronę powinno być podobnie, lajkujesz, masz lajka z w drugą stronę i potem, albo ci wcale nie odpiszę, albo twoja rozmowa skończy się po kilku zdaniach. Zrozumiałbym, gdy rozmowa się nie klei, po przegadaniu paru spraw, ale tu na starcie czujesz się skreślony. Pytanie, czy faktycznie jest w Nas jakiś problem (zły profil), czy to dziewczyny już mają jakieś fanaberie?
Ciężko też jest czasem zaakceptować swoją indywidualność. Wiesz, gdy na jakimś portalu randkowym, znajdujesz dziewczynę, która spełnia twoje oczekiwania i stwierdzasz, że w drugą stronę powinno być podobnie, lajkujesz, masz lajka z w drugą stronę i potem, albo ci wcale nie odpiszę, albo twoja rozmowa skończy się po kilku zdaniach. Zrozumiałbym, gdy rozmowa się nie klei, po przegadaniu paru spraw, ale tu na starcie czujesz się skreślony. Pytanie, czy faktycznie jest w Nas jakiś problem (zły profil), czy to dziewczyny już mają jakieś fanaberie?
- Fairytaled
- Rozkręcony intro
- Posty: 250
- Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFP
Re: Związki - ogólnie
Jak sobie pomyślisz, że do takiej dziewczyny na portalu randkowym może pisać dwudziestu innych facetów jednocześnie, to będzie Ci łatwiej to zrozumiećPytanie, czy faktycznie jest w Nas jakiś problem (zły profil), czy to dziewczyny już mają jakieś fanaberie?