Gry komputerowe
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
https://www.youtube.com/watch?v=ADns49xdIrM
Kingdom: New Lands. Ależ milutka gierka. Polecam.
Kingdom: New Lands. Ależ milutka gierka. Polecam.
Re: Gry komputerowe
Jak gry to ze Steama, w tym przypadku polecam Evolve Stage 2, grałam ostatnio w Path of Exile, ale potencjalnie szybko robi się nudne.
- djaq
- Introwertyk
- Posty: 84
- Rejestracja: 15 lut 2013, 23:52
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
Re: Gry komputerowe
Ja ostatnio pykam w Sleeping Dogs Była w promo na PS Store za 21 zł, to aż grzech było nie wziąć Kiedyś grałem na XBox 360, ale nie skończyłem, więc teraz nadrabiam. Lubię te filmy rodem z Policyjnej Opowieści z Jackie Chanem, klimatem idealnie wpasowywuje się w ten obraz. Polecam, giera 8/10
5w4
INTJ
INTJ
- nyarlathotep
- Introwertyk
- Posty: 96
- Rejestracja: 06 wrz 2016, 3:28
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Gry komputerowe
A ja pod tym względem jestem nieco zboczony . Co prawda pod względem gier zatrzymałem się jakieś 10 lat temu z braku czasu, ale wydaje mi się, że moje wynaturzenie działałoby i z dzisiejszymi grami. Może ktoś jeszcze ma w grach zapędy turystyczne?
Bo sobie lubiłem w grach po prostu pozwiedzać. Weźmy sobie przykład: Half-Life, to zna chyba każdy. I wiele osób pędzi przez te mapy jak jakiś baran na wybiegu. Moim zdaniem przechodząc w ten sposób to można sobie równie dobrze film typu "Playthrough" na YT zobaczyć. A ja sobie to lubiłem przejść powoli, pooglądać, pozwiedzać, popatrzeć co i jak, jak twórcy się starali żeby nie był to ciągły korytarz. Często zauważa się wtedy rzeczy trudne do zauważenia, dodatki, "niespodzianki" od twórców nie będące bonusami do gry, ale np. jakimiś strukturami nawiązującymi do innych gier, czegoś w rodzaju dyskretnego podpisu twórcy konkretnej mapy. W zasadzie jedynym wyjątkiem serii HL był drugi dodatek, gdzie fabuła wymuszała pośpiech, co mi się nie podobało. HL2 też nawet było niezłe pod względem "turystycznym".
Była jeszcze taka gra polska, wydana koło 2002 roku, tytułu nie pamiętam, bo przeszedłem to "ciągiem" bez większych przerw. Ogólnie TPP, facet z mieczem w różnych postaciach zależnie od poziomu. Grę w recenzjach "zjechali" za małe mapy, ciągłe ładowanie i gonitwę w tę i nazad za zadaniami. Przed uruchomieniem gry sobie sprawdziłem, silnik to miał kompilację zrobioną koło 1999. Potem robili poziomy. I mi te poziomy odpowiadały, właśnie nie tyle ze względu na fabułę gry, która była denna i przepełniona niezwiązanymi ze sobą zadaniami, ale ze względu na ładnie zrobione (jak na grę z grafiką z 1999 roku) lokacje. Odpowiadał mi otwarty świat, miasteczka jak z opowiadań Lovecrafta czy miejsca wyglądające jak z koszmarnego snu inżyniera z początków XX wieku.
Ostatnio u kogoś widziałem taką grę, w którą może kiedyś bym zagrał. Ogólnie jak Postal 2, mamy otwarty świat i człowieka z jakimś tam kałaszem (ze względu na szerokie możliwości "turystyczne" drugi Postal mi odpowiadał, a wszystkie późniejsze dodatki już nie), ale bez całej tej humorystycznej otoczki. Gdzieś sobie nawet tytuł zapisałem.
Bo sobie lubiłem w grach po prostu pozwiedzać. Weźmy sobie przykład: Half-Life, to zna chyba każdy. I wiele osób pędzi przez te mapy jak jakiś baran na wybiegu. Moim zdaniem przechodząc w ten sposób to można sobie równie dobrze film typu "Playthrough" na YT zobaczyć. A ja sobie to lubiłem przejść powoli, pooglądać, pozwiedzać, popatrzeć co i jak, jak twórcy się starali żeby nie był to ciągły korytarz. Często zauważa się wtedy rzeczy trudne do zauważenia, dodatki, "niespodzianki" od twórców nie będące bonusami do gry, ale np. jakimiś strukturami nawiązującymi do innych gier, czegoś w rodzaju dyskretnego podpisu twórcy konkretnej mapy. W zasadzie jedynym wyjątkiem serii HL był drugi dodatek, gdzie fabuła wymuszała pośpiech, co mi się nie podobało. HL2 też nawet było niezłe pod względem "turystycznym".
Była jeszcze taka gra polska, wydana koło 2002 roku, tytułu nie pamiętam, bo przeszedłem to "ciągiem" bez większych przerw. Ogólnie TPP, facet z mieczem w różnych postaciach zależnie od poziomu. Grę w recenzjach "zjechali" za małe mapy, ciągłe ładowanie i gonitwę w tę i nazad za zadaniami. Przed uruchomieniem gry sobie sprawdziłem, silnik to miał kompilację zrobioną koło 1999. Potem robili poziomy. I mi te poziomy odpowiadały, właśnie nie tyle ze względu na fabułę gry, która była denna i przepełniona niezwiązanymi ze sobą zadaniami, ale ze względu na ładnie zrobione (jak na grę z grafiką z 1999 roku) lokacje. Odpowiadał mi otwarty świat, miasteczka jak z opowiadań Lovecrafta czy miejsca wyglądające jak z koszmarnego snu inżyniera z początków XX wieku.
Ostatnio u kogoś widziałem taką grę, w którą może kiedyś bym zagrał. Ogólnie jak Postal 2, mamy otwarty świat i człowieka z jakimś tam kałaszem (ze względu na szerokie możliwości "turystyczne" drugi Postal mi odpowiadał, a wszystkie późniejsze dodatki już nie), ale bez całej tej humorystycznej otoczki. Gdzieś sobie nawet tytuł zapisałem.
Irrecoverable error, bailing out.
C:>_
C:>_
- Pitko
- Intronek
- Posty: 56
- Rejestracja: 04 lis 2016, 14:04
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ-T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gry komputerowe
Przy takich zapędach powinieneś przejść sobie oba najnowsze Tomb Raidery, najlepiej unikając opcji używania mapy ( nie wiem czy nie da się jej wyłączyć w menu ). Mimo zamkniętych lokacji jest wiele do zwiedzania, a i sama rozgrywka poza zabijaniem wrogów oferuje bardzo bogaty aspekt odkrywczy. A i samo zabijanie staje się jakieś przyjemniejsze gdy odkładasz karabin i zabijasz wszystkich z łuku po cichu..... jednego.... po drugiiiim.
-
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 11 lip 2016, 7:33
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: PB95
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Gry komputerowe
highwind pisze:https://www.youtube.com/watch?v=ADns49xdIrM
Kingdom: New Lands. Ależ milutka gierka. Polecam.
ile ta gra mi życia zabrała...
- żyrafa
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 19 kwie 2017, 16:26
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ-T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gry komputerowe
Za młodu uwielbiałam American McGees' Alice, x lat później z niecierpliwością czekałam na drugą część (Madness Returns). Grywałam też w Różową Panterę i Croca.
Teraz w sumie nie gierczę na kompie, jeśli już to na PS'ie, ale to głównie w Singstara, jak nikogo nie ma w domu.
Teraz w sumie nie gierczę na kompie, jeśli już to na PS'ie, ale to głównie w Singstara, jak nikogo nie ma w domu.
- Polan
- Intromajster
- Posty: 474
- Rejestracja: 16 lip 2014, 11:24
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gry komputerowe
+ jak ktoś ma już na steamie 3kę/4kę to prze GoG connect może je "przenieść" za darmo na GoG-a przez następne 7 dni.133699 pisze:Saints Row 2 za friko
https://www.gog.com/connect
- chrom491
- Wtajemniczony
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 mar 2017, 23:41
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: (ISFP-T)
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Gry komputerowe
Ja od 8 lat gram w lola i jest to moja stała gra i tera dołącza overwatch. Co do reszty to co zazwyczaj jest na czasie, wiedzminy, fallouty itd.,ale generalnie lubie post apo i steampunkowe klimaty.
Taraz np. Pogrywam w underrail.
Taraz np. Pogrywam w underrail.
9w1 - "Marzyciel" 9w8 - "Komfortowy"
Generalnie jestem szczęśliwy, ale brakuje czegoś.
Generalnie jestem szczęśliwy, ale brakuje czegoś.
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Gry komputerowe
Bardzo miło wspominam jedynkę Wiedźmina. Wczoraj zainstalowałem go z ciekawości żeby zobaczyć jak się zestarzał...i po przesiadce z trójki którą niedawno ukończyłem na pierwszy rzut oka jest średnio xP Animację postaci rażą, a system walki polegający na rytmicznym klikaniu myszki nie jest zbyt satysfakcjonujący. Dam mu jeszcze drugą szansę, może fabuła mnie przyciągnie na dłużej i wciągnę się w wir wydarzeń.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Gry komputerowe
A ja mam odwrotnie. Regularnie wracam do klasyki Final Fantasy, której pozycje potrafią zeżreć dziesiątki, jeśli nie setki godzin, a wyglądają przy tym mniej-więcej tak:Coldman pisze:Nie lubię starych długich gier
Do tego Gothic, Morrowind, Fallout 1/2, Arcanum. Ahhh, rozmarzyłem się.
Re: Gry komputerowe
Pyknę sobie czasem w jakąś gierkę; ostatnio jestem wierna Neverwinter na multi. Tak to zagram w różne gry, korzystając z dobrodziejstwa mojego brata, który udostępnił mi swoją bogatą bibliotekę na steam'ie (np Chivalry: Medieval Warfare, Undertale). W Lol'a czasem zagram, ale dużo rzadziej, bo jednak jest mi smutno po tym, jak usunęli mi moją ulubioną mapkę [*]. Poza tym lubię wracać do gier, w które grałam przez długi okres i przestałam (np Disciples 2, Heroes'y 4/5).
"The comfort — the inexpressible comfort of feeling safe with a person — having neither to weigh thoughts nor measure words, but pouring them all right out, just as they are, chaff and grain together; certain that a faithful hand will take and sift them, keep what is worth keeping, and then with the breath of kindness blow the rest away."