Strona 3 z 3

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 13 lut 2019, 8:42
autor: rael
Nie, w ogóle się tym nie przejmuję. Wychodzę z założenia, że ludzie myślą o mnie to samo co ja myślę o innych w tej samej sytuacji. A w moim przypadku najczęściej jest tak, że jak już na kogoś spojrzę, to nie oceniam tej osoby i nie myślę o niczym konkretnym z nią związanym. Pewnie, może mnie coś zaciekawi w tej osobie. Może coś zwróci moją uwagę, ale kilka chwil później i tak już o tym zapominam. Więc jak ktoś się na mnie patrzy, to nie uważam tego za coś co jest warte roztrząsania i powód do bycia skrępowanym.

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 14 lut 2019, 23:42
autor: Agrafiena
Nie, sama obserwuję ludzi w miejscach publicznych. Gdy ktoś natarczywie się we mnie wgapia, odpowiadam tym samym.

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 12 mar 2019, 10:27
autor: Nowokaina
Nawet idąc chodnikiem mam spuszczony wzrok. Nie lubię gdy ktoś kieruje na mnie swoje spojrzenie choćby przez ułamek sekundy. Dziwna ja.

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 28 lis 2019, 20:00
autor: enter enigma
Jestem typem obserwatora. Lubię obserwować świat, chociaż staram się nie przyglądać nikomu zbytnio, bo wiem jakie to jest krępujące. Nie lubię też jak ktoś się wgapia we mnie lub, co gorsza, zaczyna mnie zaczepiać.

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 05 gru 2019, 13:21
autor: Panna-Nikt
Lubię obserwować ludzi i ich zachowania ale sama nie lubię być obserwowana . Krępuje mnie to niemiłosiernie .

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 09 gru 2019, 21:44
autor: aporia
nie

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 10 gru 2019, 16:23
autor: Fire
Raczej tak,krępują mnie.Nie lubię dużo chodzić sama,staram się być w towarzystwie jednej,dwóch znajomych osób.Wtedy jestem najczęściej skupiona na rozmowie lub jej słuchaniu. Nie cierpię zaczepek na ulicy,wgapiania się we mnie i tego typu spraw.Jeśli już muszę gdzieś sama łazić,przemykam z prędkością światła.

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 11 gru 2019, 8:28
autor: Ogorek kiszony
Lubię kiedy się na mnie gapią lub patrzą pod warunkiem że w tym momencie nic nie mówię . Każdy ma swoje kompleksy jedni na punkcie wyglądu inni wady wymowy, tonacji głosu, lub sposobu poruszania się. Jeśli gapią się z powodu stylu ubioru to obiekt obserwowany powinien być świadomy zwrócenia na siebie uwagi i jeśli mu to przeszkadza powinien wybrać mniej rzucający się w oczy. Nie lubię swojej tonacji głosu więc wszystko jest ok dopóki się nie odezwę :D . Mam już swoje lata i przyzwyczaiłem się do mojego głosu bo nie mam możliwości zmiany. Natomiast pewności dodaje mi wygląd zewnętrzny i stanowczość, którymi próbuje przyćmić głos. Trzeba być świadomym siebie. Dostrzec pozytyw w tym wypadku swojego wyglądu i wmawiać sobie że ludzie patrzą na Cię :P z zazdrością posiadanych cech :D

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 18 maja 2021, 22:51
autor: Azalea
Tak, uogólniając to krępują mnie spojrzenia innych. Choć w sumie dużo zależy jakie jest to spojrzenie :D Takie zwykłe, rzucone na szybko jest ok, bo wiadomo po to mamy oczy, by z nich korzystać :D Jednak gdy ktoś się wgapia lub patrzy tak dłużej, to nie lubię tego. Ja sama tak nie robię. No i są jeszcze takie nachalne spojrzenia albo te dziwne.
Najbardziej lubię te ciepłe spojrzenia, a najlepiej takie z uśmiechem jakby były, no ale z tym to raczej słabo jest :D

Re: Czy was też krępują spojrzenia obcych ludzi?

: 03 sie 2022, 21:52
autor: Rafael
Bardzo lubię obserwować innych i mam w tym duże doświadczenie. Mogę tak całymi godzinami. Kiedyś byłem fotoreporterem, więc można na tym było nawet coś zarobić, jak się coś ciekawego wypatrzyło.

Lubię również gapić się na ludzi w towarzystwie podobnego mi obserwatora i komentować.
Moją uwagę przyciąga to co inne, nietypowe, dziwne, ekscentryczne, seksowne.

Co do patrzenia na mnie jestem z tym oswojony i jest mi to obojętne. Kiedyś dużo występowałem na scenie, mówiłem publicznie i generalnie lubiłem mieć wejście. Obecnie jako niepełnosprawny na wózku też przeciągam spojrzenia.

Co do patrzenia w oczy to bardzo lubię. Z oczu można tyle wyczytać. Nieraz znacznie więcej niż ze słów. Niestety mało jest ludzi chętnych do takich wielominutowych zapatrzeń.