Inno,To właśnie "bla bla bla" to to,co Twoja rodzina chce Ci przekazać.Że źle się czują ,że lekceważysz to,co dla nich jest ważne. Na pewno chcesz,aby Twoja rodzina szanowała Twój introwertyzm i nie "przymuszała Cię do szeroko pojętej aktywności społecznek i bpewnie burzysz się,że Ci sugerują podjęcie tych aktywności. Tak więc nie dziw się,że mama się denerwuje. Racja jest zawsze gdzieś pośrodku.Radziłabym Ci ,abyś pomyślała przez chwilę ,jak Oni się czują. Porozmawiaj i z nimi i spróbujcie ustalić jakieś "zasady gry" żeby obie strony były zadowolone.Inno pisze: A przed Gwiazdką matka zareagowała bardzo emocjonalnie na moje oświadczenie, że Święta (dla mnie) to tylko zawracanie głowy i świetnie mogłabym się bez ich obchodzenia obejść. Czarę goryczy przepełniła fakt, że wolę jeść posiłki w swoim pokoju zamiast przy wspólnym stole z rodziną, a to oczywiście znaczy, że nie dbam o ich uczucia i bla bla bla
Air- pytałaś jeszcze,dlaczego napisałam,że "nie można się odcinać" - może dlatego,żeby nie robić przykrości bliskim i dlatego że człowiek to istota społeczna ? :]