Polski Portal Introwertyków

"Nieskończenie wiele wszechświatów. Od Einsteina do nieskończoności" M. Heller

Tudne uff, ale satysfakcjonujące

Wpadł mi ostatnio w ręce "Laur" Wodołazkina. Całkiem wciągająca książka. W ogóle od mniej więcej połowy stycznia codziennie coś czytam i bardzo mnie to cieszy. Oby się ta tendencja utrzymała do końca roku

Próbuję zrozumieć Rosję.

@Percy Rosja to stan umysłu, nie zrozumiesz
U mnie z kolei debiut Lenki Elbe:

"Tako rzecze Zaratustra" Friedrich Nietzsche.

Dość wymagający utwór, ale zawierający wiele ciekawych przemyśleń. Zamierzam w niedługim czasie przeczytać jeszcze "Ecce Homo" oraz "Zmierzch bożyszcz".

Chronicles of the Crusades - Jean de Joinville, Geoffroi de Villehardouin
Opis 4tej krucjaty spisany przez dwóch francuzów którzy brali w niej udział.

Felietoniki Łukasza Orbitowskiego, do łyknięcia na szybko.

Gatunek LitRPG - polecam dla osób, które lubią czasem pograć

Taka cienka czytanka od Doroty


i druga też, tylko słuchana z audiobuka. Film obejrzany wcześniej, całkiem spoko.

Miłość i odpowiedzialność K. Wojtyła.

Jestem w momencie, gdy rozumowanie autora trafia na mój sprzeciw. Niemoralne jest "używanie" mężczyzny przez kobietę i kobiety przez mężczyznę dlatego, według Autora, że człowiek - kobieta czy mężczyzna - jest istotą zdolną do samostanowienia i ma prawo do własnych celów, a kiedy sprowadzamy jego bądź ją do roli instrumentu własnych celów rzędu zmysłowego, to odbieramy im możliwość wyboru własnych celów. Tłumacząc rzecz na najchłopszy rozum, jeżeli mnie, jako mężczyźnie, udaje się nakłonić kobietę do fizycznej bliskości, mającej za cel wyłącznie samą siebie, to jakkolwiek ona z tego zbliżenia czerpie nie mniejszą przyjemność, niż ja, i chociaż akt seksualny jest w tym wypadku tak samo moim celem, jak jej - nikt tu zatem nie jest obsadzany w charakterze służebnego środka względem drugiego - mimo to moje działanie jest przeciwko niej

Jeszcze raz na najchłopszy rozum, bo w poprzednim zdaniu nie wyszło. Jeżeli kobieta i mężczyzna oboje pragną zbliżenia seksualnego, to jak tu można mówić o uprzedmiotawianiu, sprowadzaniu drugiej osoby do roli narzędzia, instrumentu własnych celów? Wydaje mi się, że to rozumowanie po prostu nie uwzględnia sytuacji, kiedy kobieta i mężczyzna chcą tego samego

p.s. nie stawiam kropek dla stylu

Apophenic pisze: ↑09 cze 2023, 15:23 Wydaje mi się, że to rozumowanie po prostu nie uwzględnia sytuacji, kiedy kobieta i mężczyzna chcą tego samego

A ja myślę, że autor ma bardzo romantyczną wizję kobiety, dla której najważniejsze jest uczucie, a sex jest tylko dodatkiem do niego.
Być może za czasów jego młodości tylko takie były, ale teraz są również kobiety, które interesuje tylko sex i nie potrzebują do tego żadnego uczucia. Wiem z własnego doświadczenia.
Oczywiście są i takie, które bez uczucia do łóżka nie pójdą.

Łyknięte i koniec z Masłowską :>
Aktualnie:

Rafael pisze: ↑10 cze 2023, 16:13

Apophenic pisze: ↑09 cze 2023, 15:23 Wydaje mi się, że to rozumowanie po prostu nie uwzględnia sytuacji, kiedy kobieta i mężczyzna chcą tego samego

A ja myślę, że autor ma bardzo romantyczną wizję kobiety, dla której najważniejsze jest uczucie, a sex jest tylko dodatkiem do niego.

To mnie zaskakuje, tzn to jest dzieło filozoficzne, pretendujące do obiektywności, a mimo to nie. Może, jak piszesz, wynika to z rzeczywistości tamtych czasów. Nie chcę rozwijać offtopu, ale wedle pewnego kaznodziei, który to pogląd, zaznaczam że nie bezkrytycznie, we mnie na dłużej osiadł, ta nierozłączność sexu i uczucia ogólnie stanowi naturę kobiety - jeśli jedno i drugie pozostają w rozłączeniu, to wskutek jakiegoś zewnętrznego wpływu (rodzice, środowisko), który naruszył tę jedność w pierwotnej strukturze. I w tym kluczu Twoje doświadczenie by można było wyjaśnić.

Jak wspomniałem, nie chcę inicjować offtopu, więc gdybyś zechciał się odnieść, to może w osobnym, nowym, poświęconym temu tematowi wątku? Mógłbym taki założyć, szczególnie, że dałby sposobność wypowiedzenia się żeńskiej stronie forum, co względnie mogłoby przynieść ogląd bardziej bezpośredni.

Apophenic pisze: ↑13 cze 2023, 13:31 Jak wspomniałem, nie chcę inicjować offtopu, więc gdybyś zechciał się odnieść, to może w osobnym, nowym, poświęconym temu tematowi wątku? Mógłbym taki założyć, szczególnie, że dałby sposobność wypowiedzenia się żeńskiej stronie forum, co względnie mogłoby przynieść ogląd bardziej bezpośredni.

To załóż proszę. Jeszcze takiego wątku nie było. Chyba w dziale Związki byłoby najlepiej.
Co do pań to obecnie jest ich tu jak na lekarstwo, ale nigdy nic nie wiadomo.
Ja chętnie się wypowiem.

Pań jak na lekarstwo, bo to już prawie koniec wiosny i wszystkie najpewniej pobiegły na górę Beter zwabione wołaniem młodych jeleni.