Re: Jesteście wrażliwi?
: 27 gru 2017, 11:22
Nie nazwałbym tego osobowością. Jest to po prostu zbyt duze skupianie uwagi na sobie, tzn czy nasze zachowanie odpowiada innym i czy czegoś nie zrobiliśmy "nie tak". Słowem klucz jest to własnie pochylone mielenie, kiedy ciagle myslimy o swoim zachowaniu. Ja tez czasem tak mam jak mam doła wchodzę w taka fazę że jak ktos obok sie smieje to mysle że ze mnie choć wcale tak być nie musi.Tonhar pisze: ↑13 gru 2017, 15:31 Kiedyś czytałem pewien artykuł, w którym napisane było, iż w ludziach może tkwić tzw. wysoce wrażliwa osobowość. Charakteryzuje się ona m. in.:
- drażliwością przy zbyt wielu rzeczach do zrobienia,
- wysoką wrażliwością na głośniejsze dźwięki,
- wytrąceniem z równowagi podczas czyjejś obserwacji,
- mieleniem przez długi czas swoich przeżyć,
- ogólnie bardzo wrażliwym charakterem.
Wystarczy że ktoś zrobi nieodpowiednią minę albo podniesie lekko głos a ja już czuję się skrzywdzony. Ma ktoś coś podobnego? Przeszkadza mi to trochę w życiu, bo nie jestem w stanie stwierdzić, czy ktoś jest na mnie zły, czy to był tylko jakiś odruch pod wpływem impulsu.
Zdrowe podejście to takie że:
- rob wszystko po kolei nie spiesząc się,
- nie słuchaj głosnej muzyki . A na serio nie wychwytuj z otoczenia dźwieków które jak ci się wydaję moga świadczyć o twoim niewłasciwym zachowaniu, niech to wszystko samo sobie płynie
- nie patrz na innych (na tych co nie sa w interakcji z tobą) to oni nie będą zwracać uwagi na to co ty robisz, skup sie na tym co sam robisz i pozwól innym patrzec ci na ręce, wtedy czyjas obserwacja nie wytrąci z równowagi, opowiedz co robisz i nie nadawaj temu zbyt wielkiej wartości ponad to co ma. Wręcz obracaj wszystko w żart, zwłaszcza jak się pomylisz, np można na głos powiedzieć prewencyjnie: Ale niezdara ze mnie
- zwracaj uwage na to czy myslisz o swoim zachowaniu zbyt długo, jesli tak to zejdź do przyziemnych/fizycznych czynności, związanych z ruchem, jak jestes w pracy przejdź z kąta w kąt, podejdź do kogoś porozmawiaj z kims o niczym, jak jestes sam pobiegaj, zagraj w cos, odstresuj sie
- jesli ktoś jest wrażliwy to na krótka metę niech zachowuje konwenanse i robi to co inni robią. Ludzie będa mniej wytykac a i dana osoba będzie się czuła bezpieczniej trochę jak w stadzie ale na długa mete chodzi o to żeby nie przejmować się czyjąś opinią, dac sobie margines na błąd, pozwolić komuś wyrazić opinię o sobie nawet niepochlebną. Trzeba nauczys się samemu sobie tłumaczyć że czyjes poboczne działanie nie jest skierowane przeciwko nam.
Przepraszam że tak sie rozpisałem ale nie miałem nawet tego w planie. Jak trafiłem to dobrze.