Strona 1 z 3

Niskie poczucie własnej wartości

: 07 wrz 2009, 12:14
autor: Ausencia
O tym, jak bardzo może utrudniać życie i przeszkadzać w relacjach z ludźmi nie muszę chyba nikogo przekonywać. Na stopień wiary w siebie podobno największy wpływ ma wychowanie. Zdarza się jednak, że mimo odpowiedniej postawy rodziców, dziecko nadal nie czuje się komfortowo we własnej skórze, co rodzi w nim konieczność domagania się nieustannego dowartościowania w oczach innych w późniejszym życiu.

W jaki sposób wpłynąć na podniesienie samooceny bez angażowania w to otoczenia?

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 07 wrz 2009, 23:07
autor: fistful
Też to kiedyś miałem ale samo minęło i przerodziło się w dystans do siebie i otoczenia.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 08 wrz 2009, 10:18
autor: Ausencia
Czyli trzeba siedziec i czekac aż samo przejdzie? Yhm.
Ktoś ma lepszą propozycję?

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 08 wrz 2009, 16:00
autor: kosmita
Ausencia pisze:Ktoś ma lepszą propozycję?
Dostrzec wady innych i otoczenia? Co prawda u mnie przerodziło się to aż w "prawie wszyscy ludzie to sk*******y" (ugruntowane wieloma obserwacjami), ale przynajmniej uważam, że ja do sk*******ów nie należę :).

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 08 wrz 2009, 18:16
autor: fistful
.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 08 wrz 2009, 19:55
autor: Ausencia
fistful pisze:każdy sposób jest dobry byle skuteczny.
np. jaki?

zarat, metoda wyszukana, nie przeczę, ale rozpatrujemy sytuację, kiedy dana osoba siebie samą uwaza za sk*******a, co jednoczesnie wyklucza postrzeganie innych jako gorszych. To ta osoba czuję się gorsza.

Kto da więcej?
^^

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 08 wrz 2009, 20:37
autor: Kori
Trzeba zadać pytanie, czy te negatywne mniemania o sobie mają uzasadnienie w rzeczywistości. A mają, Ausencio? Dlaczego uważasz się za sk*****na ? Zasadnicze pytanie. Opowiedz coś więcej.

Wydaje mi się, że świadomość potrafi niszczyć takie rzeczy, jak niskie poczucie własnej wartości. Siedzisz sobie na krzesełku, patrzysz prawdzie w oczy, i co widzisz? Nie jesteś ani dobra, ani zła, ani ładna, ani brzydka. Nie zawsze jesteś dobra, zdarzają ci się błędy, ale zawsze, wszystko co robiłaś, robiłaś to najlepiej jak w danym momencie byłaś w stanie robić. Nie dla każdego jesteś piękna, ale są tacy, którzy doceniają twoją urodę. To jest świadomość. Po prostu chłodna obserwacja siebie i ludzi wokół, bez żadnych osobistych wstawek, osądów, oceniania innych. Jak liście na drzewie, albo dzieci w piaskownicy.

Poczytaj Anthony'ego de Mello, może coś ci pomoże.

"Nikt nie odrzuca ciebie, odrzuca tylko to, kim jesteś według jego mniemania. Zresztą, jest to broń obosieczna, nikt też nie akceptuje ciebie. Dopóki ludzie się nie obudzą, po prostu akceptują lub odrzucają posiadane przez siebie wyobrażenie o tobie. Stworzyli sobie twój wizerunek i albo go odrzucają, albo akceptują."

Mówisz, że na poczucie własnej wartości wpływa podobno najbardziej wychowanie. Moi rodzice dużo się kłócili, mało było miłości, potem się rozwiedli.
Też miałem w ostatnim czasie podobne problemy. Tylko, że ja nie uważałem siebie za sk*****na. Mi pomógł generalnie dystans, wywołany przez poczucie nietrwałości zjawisk. Wszystko jest tylko teraz, a ja jestem wcielony w jedno z wielu ciał na mojej drodze życia. Tak czy siak wszystko przemija. Wyobraź sobie, że leżysz martwa w grobie. Suche kości szkieletu, śmierdzące resztki ciała. I spójrz z tej perspektywy na swoje problemy. Czyż to wszystko nie jest daremne?

Niemniej pewnie i tak ci nie pomogłem. Za mało napisałaś o tym wszystkim. Ale poczucie humoru to ty masz, nie powiem, bardzo przyjemne, a to jest najważniejsze.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 09 wrz 2009, 13:21
autor: Ausencia
Kori, temat nie dotyczy bezpośrednio mnie, choć rzeczywiście mogłoby się tak wydawać. Jakkolwiek nie grzeszę super wysokim mniemaniem o sobie, nie wygląda to jeszcze w moim przypadku tak najgorzej. Gdybym chciała napisać, że mam problem napisałabym: „pomóżcie, bo sobie nie radzę” – jestem kryta nickiem, a miejsce, gdzie się wypowiadam to forum, logiczne. Nie prosiłam o pomoc, podjęłam się próby sprowokowania dyskusji. Średnio skutecznie jak na razie, ale zobaczymy. ; )

Założyłam ten temat z innego powodu. Coraz częściej dostrzegam niezdrowe podejście do pojęcia wiary w siebie – kiedy ktoś ma wysoką samoocenę, w otoczeniu otrzymuje łatkę zarozumialca lub osoby, która się wywyższa. Stąd rodzi się pojęcie, że nieładnie znać poczucie własnej wartości, a już na pewno nie powinno się z nim obnosić. Zastanawiam się jak temu zaradzić, a że wśród introwertyków zjawisko zaniżonej samooceny jest dość powszechne – jak na mniejszość przystało – zwróciłam się z pytaniem do Was.
Pomyślałam, że moglibyśmy wskazać na kilka możliwych rozwiązań problemu niskiej samooceny, bo jak zresztą przypuszczam, każdemu z nas zdarzają się chwile zwątpienia w samego siebie.

Kori, chłodne podejście, dystans i obserwacja siebie – myślę, że to jedno z takich rozwiązań, choć chyba wymaga czasu. Perspektywa grobowa nieco mniej przypadła mi do gustu, ale, jak mniemam, wizje turpistyczne mogą przynieść trwałe efekty ^^.
Od siebie dodam: nic tak nie dodaje skrzydeł jak realizowanie się w czymś i osiąganie sukcesów.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 09 wrz 2009, 17:57
autor: kosmita
Na niskie poczucie własnej wartości pomoże "Alchemik" P. Coelho.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 09 wrz 2009, 22:30
autor: underdog
Albo "Fight Club" Chucka Palahniuka ;)

Myślę, że niskie poczucie własnej wartości polega przede wszystkim na umniejszaniu własnych dokonań. A zatem powiedziałbym, że chłodna ocena własnych walorów i osiągnięć (ale trzeźwa, znowu nie popadajmy w narcyzm) na tle innych jest krokiem w dobrą stronę. Mogłoby też pomóc "wyjście do ludzi" ze swoimi zdolnościami, coby czasem jakiś komplement usłyszeć - to też bardzo pomaga w odbudowaniu poczucia pewności siebie.

A odnośnie wysokiej samooceny, to rzeczywiście rodzi problemy. U nas raczej w cenie są skromność i profesjonalizm (sam to lubię). Osoby wysoko o sobie myślące i obnoszące się z tym, muszą cały czas potwierdzać tę opinię kolejnymi sukcesami, inaczej szybko stracą szacunek. Przykład w sporcie: nawet dobrzy zawodnicy strasznie się asekurują, żeby po zawodach nie wyjść na głupków. Natomiast jak ktoś jest cholernie mocny, to może przykozaczyć i wszystkim to się podoba. Natura ludzka lubi zwyciezców.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 13 paź 2009, 21:15
autor: Kaziol
Ja jestem ofiarą złego wyboru sposobu na poprawienie własnej wartości. Troche to prostackie co napisze ale musze się znowu wyżalić. Siłownia. Nie potrzebuje innych ludzi do szczęścia, mam ich gdzieś, stworze specjalnie bariere taką, która spowoduje, że inni przestaną do mnie ciągnąć a przy okazji będę czuł się bezpiecznie bo co jak co ale kark nie jest pozytywnie postrzegany w społeczeństwie. No i było fajnie. Leczyłem chorą psychike kolejnymi kg masy, czułem się właśnie tak jak planowałem: ja jestem duży, wy mali, żyję dla samego siebie i z tym mi zajebiście.

No ale dopadła mnie kontuzja, łaziłem po lekarzach, badania, a do dziś nie wiadomo co dokładnie mi się stało i czy się to da wyleczyć albo samo przejdzie. Od tego czasu nie ćwicze, z każdym dniem psychika siada mi coraz bardziej, czuje się jak gówno i teraz dopiero poczułem co to znaczy mieć niskie poczucie własnej wartości. Dla mnie to jest tragedia, wykształcenie związane z żywieniem człowieka i sportem, co mi po nim skoro sam mam problemy ze zdrowiem, wszystko z czym wiązałem nadzieje padło. Teraz ja jestem mały, czuje się bezsilny i to mnie rozwala totalnie. W ogóle nie mam siły, żeby próbować jakoś zmienić swoje obecne życie. Nie mam nawet komu o tym opowiedzieć :( Dziękuję za uwagę, nie pójde do psychola, ale z tego forum chyba tak bo wstyd mi za to co tu Wam pisze :(

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 13 paź 2009, 21:27
autor: kosmita
underdog pisze:Mogłoby też pomóc "wyjście do ludzi" ze swoimi zdolnościami, coby czasem jakiś komplement usłyszeć - to też bardzo pomaga w odbudowaniu poczucia pewności siebie.
O, dokładnie. Co prawda nie wiem czy każdy zakwalifikuje internetowy kontakt w kategoriach "wyjścia do ludzi", ale mi dosyć często zdarza się w najróżniejszych portalach internetowych pochwalić się na przykład jakąś grą - pozytywne opinie są całkiem przyjemne.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 14 paź 2009, 2:39
autor: silgar
Ausencia pisze:W jaki sposób wpłynąć na podniesienie samooceny bez angażowania w to otoczenia?
A co jest powodem niskiej samooceny? No to, że nie osiągamy jakichś tam celów czy nie spełniamy wymagań. Dlatego mi najbardziej naturalnym sposobem na podwyższenie samooceny jest obniżenie wymagań wobec siebie.

Powtarza się w tym wątku motyw wyjścia do ludzi czy wręcz konfrontacji. A ja myślę, może właśnie wręcz przeciwnie, może trzeba się przestać porównywać z innymi. Niską samoocenę mamy zwykle nie dla tego że chcieliśmy nie wiem.. zdać egzamin i nam się się udało ale dla tego że udało się innym. Może trzeba się zastanowić i zweryfikować swoje cele, tak żeby były dla nas osiągalne, a nie koncentrować się na osiągnięciach innych.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 14 paź 2009, 22:18
autor: eremita
Od siebie dodam: nic tak nie dodaje skrzydeł jak realizowanie się w czymś i osiąganie sukcesów.
I tu się z Tobą zgodzę Ausencia. Ja na ten przykład, sam miałem niskie poczucie własnej wartości swego czasu, a to co słyszałem od innych ofc choćby to był jakiś mały komplement, bądź wyrażenie szacunku dla Mojego sukcesu, to zdawałoby się teraz, iż to ignorowałem lub nie dostrzegałem. Teraz jestem o te 2 lata liceum mądrzejszy(teraz jestem w 3 klasie) i wiem, że tak naprawdę o moim sukcesie zdecydowało kilka czynników. Docinki oraz złośliwe komentarze kolegów starałem się puszczać w niepamięć, których było mnóstwo, ze względu na moją "inność"(izolowanie się od grupy i ogólne wyciszenie). Szybko zauważyłem, poszukując spokoju, iż najlepszym sposobem jest pójście za "stadem", czy też jak kto woli "motłochem". I tak upłynęło dużo czasu, gdy ja brnąłem dalej w to bagno(czyt. gówno) i nim się spostrzegłem byłem taki jak oni, czyli kimś za kim raczej nie przepadam(łagodne określenie). Zmiana nadeszła pod wpływem zainteresowania płcią przeciwną. Teraz wiem, że to był moment zwrotny w moim życiu, uwierzyłem w siebie, zmieniłem się(choć czuję się dalej gówniarzem) , a gdy teraz mogę na to spojrzeć z dystansu(niewielkiego jeszcze, zdaje się), to wiem, że prawdziwie zmiana zaszła przy (teraz całkowicie świadomym)wyborze: być jak inni czy być innym ? Zrozumiałem i wybrałem, tak jestem inny i może nie obnoszę się z tym, ale już z pewnością nie cofam się przed własnymi wyborami lub wygłaszaniem swych opinii, często tak odmiennymi i dziwnymi dla innych. Wiem, to jest długie i być może w większej/mniejszej części zbędne streszczenie, ale długo się zbierałem do napisania na tym 4um(obserwuję tu was od dobrego pół roku) i proszę o wybaczenie.

Re: Niskie poczucie własnej wartości

: 15 paź 2009, 8:32
autor: Inno
Ależ, eremito, nie tylko wybaczamy, ale i gratulujemy. :D