W południowej części Afryki też są rzeki, więc przepraszam, ale taki argument do mnie nie trafia. Tak samo Babilon powstał w klimacie bardzo gorącym i suchym, wykorzystując rzeki Eufrat i Tygrys. Kluczem okazała się odpowiednia melioracja, dzięki której gorący klimat staje się zaletą - zbiory przez cały rok, co już zresztą było w tej dyskusji wspomniane.Introman24 pisze: ↑19 sie 2018, 21:17 Co do klimatu - dziwnym trafem wielkich cywilizacji nie było tam, gdzie jest bardzo zimno albo bardzo gorąco. Jakoś żadna cywilizacja nie pojawiła się na Grenlandii, tak samo jak w Amazonii i pewnie nie pojawiłaby się w Egipcie, gdyby nie Nil.
O tym, że w Afryce trudno mówić o Państwach, bo granice są sztucznie wytyczone, a dodatkowo bardzo silne i liczne są podziały plemienne też już gdzieś tam obiło mi się o uszy. Chociażby niezwykle krwawe wojny Tutsi i Hutu w Rwandzie i Burundi.
No dobra. Ale popatrzmy sobie jak to wyglądało w Polsce. Mieszkali sobie tu Polanie, Wiślanie, Ślężanie, Pomorzanie itd... Upraszczając i skracając, w końcu jedno plemię Polan zjednoczyło wszystkie dookoła tworząc pierwsze państwo na tych terenach.
Śledząc historię znacznej ilości państw widzimy podobną historię.
Jakoś tak jest, że trudno o podobną sytuację w Afryce. Wiele plemion nadal jest wędrownych.
Też jednak skłaniam się ku wnioskom, że to sprawa mentalności.
@Introman24 masz potężną wiedzę z historii. Skończyłeś studia w tym kierunku?