Polski Portal Introwertyków

"Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

Coldman pisze: ↑25 sty 2020, 7:54 "Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

romanka pisze: ↑25 sty 2020, 14:16

Coldman pisze: ↑25 sty 2020, 7:54 "Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

Ech, od zawsze lubię twórczość Pana Dostojewskiego, widać mamy ze sobą wiele wspólnego.

Fairytaled pisze: ↑25 sty 2020, 19:18

romanka pisze: ↑25 sty 2020, 14:16

Coldman pisze: ↑25 sty 2020, 7:54 "Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

Ech, od zawsze lubię twórczość Pana Dostojewskiego, widać mamy ze sobą wiele wspólnego.

To randomowy cytat, który mi się spodobał, nie mam pojęcia kto to jest Dostojewski xD

"Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat."

Emil Cioran

Tylko głupiec przejmuje się sprawami, na które nie ma wpływu.

Nigdy nie przepadałam za ludźmi, którzy wydają się idealni. Muszą coś skrywać za tą wypielęgnowaną fasadą

M.T Edvardsson - Zupełnie normalna rodzina

romanka pisze: ↑25 sty 2020, 14:16

Coldman pisze: ↑25 sty 2020, 7:54 "Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

A co ma do rzeczy to czy zdrowy był czy nie?

Czerwonekredki pisze: ↑30 sty 2020, 13:21 Nigdy nie przepadałam za ludźmi, którzy wydają się idealni. Muszą coś skrywać za tą wypielęgnowaną fasadą

M.T Edvardsson - Zupełnie normalna rodzina

romanka pisze: ↑25 sty 2020, 14:16

Coldman pisze: ↑25 sty 2020, 7:54 "Istnieją takie rzeczy, o których człowiek boi się mówić nawet samemu sobie; kilka takich spraw zamieszkuje umysł każdego przyzwoitego człowieka."
Fiodor Dostojewski,"Notatki z podziemia"

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

A co ma do rzeczy to czy zdrowy był czy nie?

Nie mówię że się nie zgadzam z tym cytatem, ale czasami warto się zastanowić nad jego twórcą i zachować dystans. Dostojewski ten osąd pewnie wydał ze swojej perspektywy, a trudno mi nawet sobie wyobrazic co roiło się w jego głowie skoro przez lata cierpiał na padaczkę. Nie było wówczas takich leków jak teraz więc choroba na pewno poczyniła spustoszenie w jego mózgu.

romanka pisze: ↑30 sty 2020, 17:25

Czerwonekredki pisze: ↑30 sty 2020, 13:21 Nigdy nie przepadałam za ludźmi, którzy wydają się idealni. Muszą coś skrywać za tą wypielęgnowaną fasadą

M.T Edvardsson - Zupełnie normalna rodzina

romanka pisze: ↑25 sty 2020, 14:16

F. Dostojewski to zdrowy na umyśle nie był. W internecie roi się od artykułów na ten temat. Jak zawsze, początek kłopotów w dzieciństwie.

A co ma do rzeczy to czy zdrowy był czy nie?

Nie mówię że się nie zgadzam z tym cytatem, ale czasami warto się zastanowić nad jego twórcą i zachować dystans. Dostojewski ten osąd pewnie wydał ze swojej perspektywy, a trudno mi nawet sobie wyobrazic co roiło się w jego głowie skoro przez lata cierpiał na padaczkę. Nie było wówczas takich leków jak teraz więc choroba na pewno poczyniła spustoszenie w jego mózgu.

A jesteś pewna, że ten cytat dotyczył osobistego doświadczenia autora? Bo poza wątkami padaczki Dostojewski poruszał również kwestie dotyczące ludzkiej psychiki, zależności między dobrem i złem, ale nie tylko. Nie wiem czy zawsze musi być tak, że autor pisząc powieść próbuje zawrzeć w niej swoje życie, myślę, że dawniej próbowano raczej od czegoś takiego odchodzić. Jedni czytali, by się czegoś o osobie piszącej dowiedzieć, a inni pragnęli raczej spojrzeć na własne odczucia poprzez pryzmat tego jakie wrażenie wywiera na nich czytana treść. Poza tym padaczka, z tego co się orientuję nie jest chorobą psychiczną. Autor potrafił pisać, można było go zrozumieć, nie odlatywał w jakieś abstrakcje. To, że życie odcisnęło na nim piętno jest właściwością życia. Nie widzę powodu by to jakoś szczególnie podkreślać.

On miał padaczkę (skroniową) która przebiegala jako ekstaza wręcz religijna. Popatrz w biografi bo pisza że duzo w jego powieściach właśnie zawarł ze swego życia jak np. ojciec alkoholik, zwiazki z kobietami, śmierc jego syna itd.

OFFTOP Proszę się opanować - Cold

"Kiedy mężczyzna spotyka kobietę, może się zdarzyć... wszystko: miłość, niechęć, nienawiść, przywiązanie, obojętność, sympatia, radość, nieufność. Może w jednej chwili powstać pustynia lodowa albo mogą z prędkością światła zacząć biegać iskry, które sprawią, że i ona, i on widzą tylko siebie. Jednak po latach wspólnych radości i trosk, napięć i uniesień iskry przestają biegać. Co wtedy? Powiedzieć sobie „do widzenia” czy szukać źródeł tych iskier w innych, jeszcze nieodkrytych miejscach?"
Andrzej Wiśniewski, Kiedy mężczyzna spotyka kobietę

"Trzymaj się z daleka od ludzi, którzy chcą ograniczyć twoje ambicje. Mali ludzie zawsze to robią, ale wielcy, zawsze dają ci poczuć, że też potrafisz być wielki." Mark Twain

" Pij tam, gdzie pije koń. Koń zepsutej wody nie będzie pił. Pościel zaścielaj tam, gdzie kładzie się kotka. Jedz owoc, który je robak. Spokojnie bierz grzyby, na które siada meszka. Sadź drzewo tam, gdzie ryje się kret. Dom stawiaj na tym miejscu, gdzie wygrzewa się żmija. Studnie kop tam, gdzie w upał gnieżdżą się ptaki. Kładź się i wstawaj z kurami, a złote "ziarno" dnia będzie twoje. Jedz więcej zielonego, a będziesz miał mocne nogi i serce wytrwałe, jak u zwierza. Częściej pływaj, a będziesz czuł się na ziemi, jak ryba w wodzie. Częściej patrz w niebo, a nie pod nogi i myśli twoje będą jasne i lekkie. Więcej milcz niż gadaj, a w duszy twojej zapanuje cisza i duch będzie pokojowy i spokojny."

- Serafin Sarowski

Bardzo chciałam być kimś wartościowym i musiałam zadać sobie pytanie, czy możliwe jest - jeśli nie brać pod uwagę duszy bądź duchowego pierwiastka w nas samych - przetrwać cierpienia, okaleczenia nawet i zachować osobiste walory. Jeśli ktoś staje się wartościowy, to wartość ta nie może być igraszką w rękach ślepego losu. Musi być przymiotem niepodlegającym zmianom. Bez względu na okoliczności. Zanim wzeszło słońce zrozumiałam, że to, czego staram się dociec jest prawdą znaną mi od dawna. Że odwaga jest wyrazem wytrwałości. Że tchórz najpierw zdradza siebie. A gdy to uczyni, kolejne zdrady przychodzą mu z łatwością. Wiedziałam, że odwaga nie wszystkim dana jest po równo, jednym przychodzi łatwiej, innym nie, wierzyłam jednak, że każdy, kto jej pragnie prędzej czy później zasłuży na nią. Że owo pragnienie staje się odwagą. Staje się samo przez się. Żaden inny przymiot z tych, które znam, nie powstaje w tak cudowny sposób.
Cormac McCarthy

Obejmował się mocno, żeby nie udało mu się uciec samemu przed sobą, bo wyczuwał ją co chwila: nieokreśloną lekkość, którą brał za swoją duszę, a która stała niezdecydowana w drzwiach jego cielesnej postaci. Niczym jakieś chyżonogie zwierzę, co przystanęło, węsząc w otwartych drzwiach klatki.
Cormac McCarthy