patha pisze: ↑12 kwie 2022, 14:48
To nie do końca takie mit.
Nie pasuje mi do profilu psychologicznego pana P.
a) Pan P ma smykałkę do robienia pieniędzy, a autentyczne portrety Stalina można sprzedać z zyskiem na rynku kolekcjonerskim.
b) Pan P potrzebował poparcia, a w mit o pochylonym nad portretem Stalina, w kraju w którym Stalina się ceni, łatwo uwierzyć.
patha pisze: ↑12 kwie 2022, 14:48
Ludzie, którzy mówią, że jakiś polityk oszalał cierpią raczej na dysonans poznawczy, bo nie chcą przyjąć do wiadomości jak wygląda rzeczywistość.
Hasło: szalony Hitler. Stosowane w RFN z powodzeniem przez 40 lat. Halder, Speer, Manstein. Dobrze znasz to hasło. Przegraliśmy wojnę bo szalony Hitler kazał nam budować super ciężkie czołgi jak Ratte czy Maus. Przegraliśmy wojnę bo szalony Hitler kazał nam podczepiać bomby pod 262, a to miał być przecież myśliwiec. Przegraliśmy wojnę bo szalony Hitler zamiast na Moskwę kazał nam iść na Stalingrad. Komu służy taka retoryka? Oczywiście żyjącym, ale po co, w jakim celu stosują taką retorykę?
A dziś szalony Putin. Hasło rozpowszechniane głównie przez prasę niemiecką. Czy jeśli Putina zastąpimy Miedwiediewem to Miedwiediew na pewno nie będzie przygotowywał Rosji do powtórki, ponownej rozgrywki o poprawę pozycji geograficznej Rosji względem pozostałych w regionie za 10 lub 20 lat?
Nie ufaj Niemcom. Ja ufałem. Maski opadły i można dostrzec perspektywę rodem z 1939 roku.
patha pisze: ↑12 kwie 2022, 14:48
W pewnym sensie każdy polityk jest jakoś zaburzony. Jeden bardziej, drugi mniej. Choć pewne systemy systemowo promują największe kanalie, a innym udaje się jakoś wyfiltrować merytorykę. System rosyjskiej cywilizacji praktycznie od zawsze promuje ludzi o cechach psychicznych Czingis-Chana. A np. Polacy w III RP z jakiegoś powodu mieli słabość do rozrywkowych idiotów i alkoholików, bo takie persony wybierali najczęściej na fotel prezydenta.
Czymś innym jest niezrozumienie psychologi przywódcy, a czymś innym jest proces wychodzenia z patologii ustroju socjalistycznego. Mówiłem, w ruchach Putina można odnaleźć pewne logiczne posunięcia, okrutne i surowe, ale wciąż logiczne. Przeciwnika trzeba zrozumieć, nie można lekceważyć przeciwnika tłumacząc jego ruchy chorobą psychiczną.
patha pisze: ↑12 kwie 2022, 14:48
Jeżeli w Buczy stosowano listy proskrypcyjne osób do zamordowania to musiał tam działać wywiad/kontrwywiad, albo co najmniej armia zawodowa, a nie poborowi z łapanki.
Po drugie OMONowcy mają w zwyczaju pałować ludzi, ale Ci ludzie mają gdzieś w spranych mózgach, że pilnują porządku i robią słusznie w obronie państwa. A czymś zupełnie innym jest strzelanie cywilom w głowie. Zresztą część OMONu na początku buntowało się, że wg. prawa rosyjskiego OMON działa tylko w granicach Rosji.
Właśnie, kto wydał rozkaz? Kierunek północny pełen jest dziwnych kwiatków. Po co rozwalać sołtysa i populację głębokich przedmieść Kijowa? Wytłumaczenie poszło takie, że podejrzewali ludność cywilną o szpiegostwo na rzecz wroga ale to można załatwić metodami cywilizowanym np. przesiedleniem (ale uczciwym przesiedleniem, a nie przesiedleniem w sowieckim stylu).
patha pisze: ↑12 kwie 2022, 14:48
Kadyrowcy przybyli z Białorusi do Borodzianki i to jest informacja potwierdzona z kilku źródeł. Z Borodzianki do Buczy jest 25 km. Bucza jest położona pod Kijowem, od północy sąsiaduje ze słynnym Hostomelem z lotniskiem Antonovów ,a od południa z Irpieniem. A po wschodniej jej stronie zaczyna się granica Kijowa.
Dlatego nadal podtrzymuję tezę, że za największe zbrodnie odpowiada banda krasnali.
A ja staram się walczyć z tą tezą. Około 150tyś "żołnierzy" ruszyło na Ukrainę i wszyscy są odpowiedzialni, i zdolni do zbrodni. Czeczenów jest tam max. 5tyś i nie są w stanie sami zrobić całej brudnej roboty.
Mam nadzieję, że nigdy nie powstanie mit zbrodniczego SS (Czeczenów) i czystego Wehrmachtu (Rosjan) podczas inwazji na Ukrainę.
Patrz co zaznałem.
Jednym z pododdziałów biorących udział w oblężeniu Mariupola jest Batalion Somalijski. Batalion na stałe stacjonuje w Doniecku i Makiejewce. Batalion jest pododdziałem pancerno - zmechanizowanym. Oddział uznany przez Najwyższy Sąd Ukrainy za organizację terrorystyczną a jego członkowie ścigani są przez SBU i tak dalej.
Teraz najlepsze. Zastępca dowódcy batalionu udzielił wywiadu w którym chwalił się zabiciem iluś-tam ukraińskich nazistów, podczas wywiadu miał na sobie naszywkę totenkopf odwołującą do totenkopfverbande (strażników obozów koncentracyjnych i zagłady).
Naziści walczą z nazistami. Batalion rozbijany kilkukrotnie, z poprzednim dowódcą sprzątniętym albo przez nich samych, albo przez SBU. Do pułku Azow żywią więc specjalną urazę.
Korytarze humanitarne.
Korytarze humanitarne pod ostrzałem były tworzone przez 150 Dywizję Strzelecką i jej pododdziały. Dywizja z tradycjami, obrońcy Stalingradu, zdobywcy Berlina. Garnizon prestiżowego miasta Pskowa. Ostatnio przeniesieni do Rostowa i prawdopodobnie czerpiący rekruta z okolicy.
Brygada piechoty morskiej. Pewnie to ci co mieli zrobić desant na Odesę ale odmówili i przeszli do walki jako piechota na innym kierunku.
Kadyrowców wymieniają jeden batalion. Batalion to poniżej tysiąca.
Całość razem 14tyś.