Aborcja.

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Percy
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Aborcja.

Post autor: Percy »

kacper137 pisze: 10 sty 2021, 23:17 zresztą jaka bieda? każdy może iść do pracy do tego pieniadze od państwa. jesli ktos jest normalny a nie alkoholik to sobie poradzi z dzieciakiem
To trolling jest, prawda?
Awatar użytkownika
tove
Introwertyk
Posty: 117
Rejestracja: 20 wrz 2018, 12:04
Płeć: kobieta

Re: Aborcja.

Post autor: tove »

A tak w ogóle to aborcja była, jest i będzie. Jej pełna legalizacja nie sprawi nagle, że do klinik będą się w tej sprawie ustawiać kolejki. Nikt nie traktuje aborcji jako zamiennika antykoncepcji, a odnoszę wrażenie, że tak często przedstawiane są osoby pro-choice przez pro-liferów.

Będąc zwolennikiem tego, aby każdy zdrowy płód przychodził na świat należy się zastanowić, czy samemu dokłada się chociaż przysłowiową "cegiełkę" do polepszenia np. warunków życiowych takich dzieci. Należy pomyśleć, czy np. jako pracodawca odważyłbyś się zatrudnić samotną matkę, albo zatrudnić kobietę już ciężarną.

Nie zawsze kocha się dziecko, które się na ten świat sprowadziło. Można je wychowywać, można dać dach nad głową, dbać o to, aby było najedzone i czyste, ale jeżeli główną motywacją do tego jest poczucie obowiązku, a nie miłość, to wtedy dziecko to czuje. I wychowywanie się w takim domu wpływa na jego całe późniejsze życie.
Awatar użytkownika
tove
Introwertyk
Posty: 117
Rejestracja: 20 wrz 2018, 12:04
Płeć: kobieta

Re: Aborcja.

Post autor: tove »

Percy pisze: 11 sty 2021, 9:56
kacper137 pisze: 10 sty 2021, 23:17 zresztą jaka bieda? każdy może iść do pracy do tego pieniadze od państwa. jesli ktos jest normalny a nie alkoholik to sobie poradzi z dzieciakiem
To trolling jest, prawda?
Dziecko, pies, co za różnica, prawda? :roll:
Awatar użytkownika
bartek93
Ambiwertyk
Posty: 320
Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Okolice Siedlec

Re: Aborcja.

Post autor: bartek93 »

Jakie by nie było moje osobiste zdanie na temat aborcji, uważam, że powinna być dostępna w każdym przypadku. Nikt nie ma monopolu na moralność i nie wyobrażam sobie, by ktoś w imię własnych przekonań odbierał kobietom fundamentalne prawo do decydowania o własnym ciele. Ale przede wszystkim edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Rzetelna edukacja seksualna to mniej niechcianych ciąż.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
Awatar użytkownika
PoważnyPiotr
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 13 wrz 2018, 15:19
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: Aborcja.

Post autor: PoważnyPiotr »

bartek93 pisze: 11 sty 2021, 15:56 Jakie by nie było moje osobiste zdanie na temat aborcji, uważam, że powinna być dostępna w każdym przypadku. Nikt nie ma monopolu na moralność i nie wyobrażam sobie, by ktoś w imię własnych przekonań odbierał kobietom fundamentalne prawo do decydowania o własnym ciele. Ale przede wszystkim edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Rzetelna edukacja seksualna to mniej niechcianych ciąż.
Każdy człowiek ma prawo do życia.
Awatar użytkownika
bartek93
Ambiwertyk
Posty: 320
Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Okolice Siedlec

Re: Aborcja.

Post autor: bartek93 »

lugi854 pisze: 11 sty 2021, 18:40 Każdy człowiek ma prawo do życia.
Zarodek/płód nie jest samodzielnym organizmem, jest częścią ciała kobiety, więc kobiecie zostawmy decyzję, czy chce urodzić, czy zdecydować się na aborcję. Zwłaszcza my, mężczyźni. Bo my nie wiemy, co to znaczy być w ciąży. Łatwo mówić, stojąc z boku. Prawo do decydowania o własnym ciele to jedno z fundamentalnych praw człowieka.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: Aborcja.

Post autor: Miszka »

Na pewno w tak trudnych tematach ciężko oceniać ludzi zero-jedynkowo.

Zacznę od naszego opiekuńczego systemu.
Wierzę że są gdzieś domy dziecka gdzie dzieciaki mogą być szczęśliwe, ale sam 19 lat mieszkałem na przeciw takiego który był kolejnym koszmarem. Kilku opiekunów którzy mieli pod sobą 30-40 dzieci w wieku od 6 do 16 lat, zresztą pranie, gotowanie, sprzątanie itd, zajmowało im tyle czasu że dzieci były pozostawione praktycznie same sobie. Dzieci których nikt nigdy nie zaadoptuje, bo dosłownie każde miało rodziców. Sprawy związane z odebraniem praw rodzicielskich ciągnęły się latami, część z nich przez wiele lat nie wiedziało czy kiedyś wróci do rodziców czy nie. Zresztą wątpię by po dziecko które było latami przypalane żelazkiem i bite lub po takie które w wieku 8 lat pali ustawiały się kolejki chętnych. Z tych chłopaków których znałem kilku już zdążyło przedawkować, paru siedzi w więzieniu, gimnazjum skończył jeden. Może przez ostatnie 7 lat coś się zmieniło (w co wątpię), ale na pewno jeszcze kilka lat temu tego typu niedofinansowane placówki kompletnie nie spełniały swojej funkcji. Może gdzieś była kasa na psychologów, pedagogów czy jakieś ciekawe zajęcia, w moim mieście zdecydowanie nie. Zresztą pomoc psychologiczna dla ofiar przemocy domowej, w tym dzieci, to kolejny temat rzeka.
Podobnie mógłbym napisać o losie ludzi niepełnosprawnych umysłowo, zwłaszcza gdy ich rodzice umrą wcześniej od nich i pechowo trafią akurat do ośrodka którego nie stać na takie luksusy jak ciepła woda, szyby w oknach czy spacer z pensjonariuszami częściej niż raz na kilka dni.

Sytuacji gdzie kobieta/dziecko/rodzina jest zostawiona sama sobie jest więcej, więc twierdzenie że "dzieckiem zawsze może zaopiekować się państwo(dom dziecka)" jest absurdalne.

Aborcja, czy właściwie podnoszenie tematu aborcji w mediach to patrzenie na skutek a nie przyczynę. Tak jak dużo osób pisało wcześniej, jestem zdecydowanie za poważnym traktowaniem edukacji seksualnej. Swoją drogą mogłaby to być też droga to zmniejszenia pedofilii, te ofiary które poznałem osobiście często dopiero po latach uświadamiały sobie co się działo lub że coś było nie tak.

tove pisze: 11 sty 2021, 14:04 Będąc zwolennikiem tego, aby każdy zdrowy płód przychodził na świat należy się zastanowić, czy samemu dokłada się chociaż przysłowiową "cegiełkę" do polepszenia np. warunków życiowych takich dzieci. Należy pomyśleć, czy np. jako pracodawca odważyłbyś się zatrudnić samotną matkę, albo zatrudnić kobietę już ciężarną.
Bardzo trafna uwaga.

Ciekaw też jestem czy są statystyki, ile kobiet decyduje się na aborcję pod presją rodziny/społeczności. I czy więcej ich jest wykonywanych w krajach/społecznościach konserwatywnych, czy liberalnych. Albo jak na ilość aborcji wpływa przemoc domowa, wykluczenie społeczne, uzależnienia czy poziom życia.
Znów mam wrażenie, że patrzymy na wierzchołek góry lodowej. I to góry którą spora część społeczeństwa woli ignorować.
Awatar użytkownika
PoważnyPiotr
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 13 wrz 2018, 15:19
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: Aborcja.

Post autor: PoważnyPiotr »

bartek93 pisze: 11 sty 2021, 21:39Zarodek/płód nie jest samodzielnym organizmem
To nie zmienia faktu, że w późniejszym etapie stanie się „samodzielnym organizmem” lub po prostu człowiekiem, który nie wolał na ten świat.
jest częścią ciała kobiety, więc kobiecie zostawmy decyzję, czy chce urodzić, czy zdecydować się na aborcję
Nie, nie można zostawić decyzji kobiecie czy chce zabić dziecko w sposób humanitarny tzw. aborcje.
Prawo do decydowania o własnym ciele to jedno z fundamentalnych praw człowieka.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka".
Awatar użytkownika
bartek93
Ambiwertyk
Posty: 320
Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Okolice Siedlec

Re: Aborcja.

Post autor: bartek93 »

Lugi854, myślę, że zakończę w tym miejscu dyskusję z tobą, bo jest ona bezcelowa - ani ty nie zrozumiesz mojego punktu widzenia, ani mi się nie chce przekonywać do swoich racji. Ale uważam, że masz krzywdzące podejście, bo chciałbyś zmuszać kobiety do rodzenia wbrew ich woli, jednocześnie pisząc, że dziecko przecież można komuś podrzucić, pokazujesz, że życie narodzone nie jest już tak ważne, jak to nienarodzone. Typowa podwójna moralność, z którą spotykałem się już u pro-life'owców.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
Awatar użytkownika
PoważnyPiotr
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 13 wrz 2018, 15:19
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: Aborcja.

Post autor: PoważnyPiotr »

bartek93 pisze: 12 sty 2021, 9:02 Lugi854, myślę, że zakończę w tym miejscu dyskusję z tobą, bo jest ona bezcelowa - ani ty nie zrozumiesz mojego punktu widzenia, ani mi się nie chce przekonywać do swoich racji. Ale uważam, że masz krzywdzące podejście, bo chciałbyś zmuszać kobiety do rodzenia wbrew ich woli, jednocześnie pisząc, że dziecko przecież można komuś podrzucić, pokazujesz, że życie narodzone nie jest już tak ważne, jak to nienarodzone. Typowa podwójna moralność, z którą spotykałem się już u pro-life'owców.
Czemu traktujesz dziecko jako przedmiot, który nie ma w ogóle żadnych praw dopóki nie wyjdzie z łona matki?
ODPOWIEDZ