Książki czytane w obcych językach.

Rozmowy o książkach, wierszach, gatunkach, postaciach literackich itp.
Tyler_Durden
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 20 maja 2022, 16:25
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5
MBTI: INFJ

Książki czytane w obcych językach.

Post autor: Tyler_Durden »

Cześć wszystkim. Jestem ciekaw czy ktoś z was czyta książki w obcych językach i jakie to są książki. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to nie tylko sposób na naukę języka, ale dzięki temu mogę też czytać książki nie wydane po polsku.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 410
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Książki czytane w obcych językach.

Post autor: intbrun »

Tak, pewnie pół na pół z polskimi. Tematyka przeróżna, od podręczników naukowych, po beletrystykę, a nawet czasem polskie książki tłumaczone na obce języki (Lem, SapkowskI). Sporo (większość?) typowych zagranicznych bestsellerów jest wydanych po polsku, więc tutaj akurat niespecjalnie potrafię podać konkretny przykład książek, których w PL nie ma. Po prostu jak trafię coś w czytalnym dla mnie języku to czytam i nie wnikam czy da się po Polski. Tym bardziej że czasem po prostu oryginał lepiej się czyta. To tak jak filmy (chociaż tam dochodzi kwestia dubbingu/lektora vs oryginalny głos aktorów).
Wyjątkiem są niektóre tytuły, które intencjonalnie czytam po polsku i w oryginale, czysto dla przyjemności, jak choćby dzieła Tolkiena.
Przy czym w tym wszystkim pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że ja mniej jestem w Polsce niż więcej ;-)
Awatar użytkownika
tonerek
Rozkręcony intro
Posty: 300
Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: Książki czytane w obcych językach.

Post autor: tonerek »

Branżowe. Polskie tłumaczenia branżowych są wątpliwej jakości często.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 410
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Książki czytane w obcych językach.

Post autor: intbrun »

Z punktu widzenia nauki języka akurat branżowe średnio się sprawdzają. Z jednej strony oczywiście budują słownictwo i semantykę w danej branży. Ale z drugiej zazwyczaj ogólne słownictwo jest bardzo ograniczone, tutaj zwykła proza czy (lepiej) poezja dają dużo więcej. Do tego trzeba brać poprawkę, że autorami książek, arktykułów branżowych niekoniecznie są native speakerzy, a to po raz kolejny upraszcza język. Sam widzę po sobie jak ja piszę, a jak piszą moi brytyjscy koledzy (nie żeby bardziej zrozumiale, czy mądrzej ;-) ale językowo stanowczo bardziej zakręcone i okraszone przedziwnymi sformułowaniami.
Ale co do tłumaczeń racja - szczególnie jak wkrada się jakieś lokalne słowotwórstwo, wystarczy poczytać sobie pierwsze książki informatyczne i wymysły tłumaczenia (czy też interpretacji) słowa 'click' (w odniesieniu do kliknięcia myszką). Z książkami niebranżowymi jest podobnie, czasem po prostu nie da się tego wprost przetłumaczyć i trzeba 'spolszczyć', żeby się sensownie czytało. Docelowo tracąc jednak oryginalny wydźwięk.
Interpretacja jest tutaj o tyle istotna, że książki tłumaczone są nie tylko z (domyślnego) angielskiego, ale i z niemieckiego, francuskiego czy innego , tfu, tfu, rosyjskiego, i bezpośednie tłumaczenie miałoby średni sens, bardzo uwidaczniając specyfikę danego języka.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Książki czytane w obcych językach.

Post autor: Drim »

Chciałem sobie kupić na urodziny dwie auf deutsche sprache, celem przypomnienia dawno nie używanego języka, ale zakup spadł na sam dół listy priorytetów. Cośtam było w przeszłości. Teraz głównie artykuły i PDF. Nie wiem czy to dobry sposób na naukę języka, rozmawianie jest chyba najlepsze.
Angielski, niemiecki, rosyjski, trochę ukraińskiego, trochę czeskiego. Łaciny nie mam najmniejszego zamiaru sobie przypominać.

Zagraniczny rynek książki jest większy w porównaniu do krajowego. Łatwiej o interesującą pozycję. Np. z naszego to ostatnio wyszło coś o VOC i East India Co. (wyszło coś po raz pierwszy odkąd szukam), a po angielsku to tych książek jest pewnie cała biblioteka.

Cały Tolkien jeszcze nie wyszedł w języku polskim. Cała dyskografia to Hobbit, Władca, Silmarillion + chyba 12 tomów ścinków i niedokończonych z czego u nas wydano chyba 3 i Listy plus jest w przygotowaniu Historia Śródziemna.
Awatar użytkownika
abandon
Intronek
Posty: 53
Rejestracja: 03 lip 2022, 20:59
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INFPT

Re: Książki czytane w obcych językach.

Post autor: abandon »

Paweł florenski, niedostepne gdziekolwiek po polsku, jedynie z neta można coś uszczknąć. Gdyby ktoś wiedział gdzie można cokolwiek to poproszę
Jednej rzeczy trzeba się wystrzegać w tych sprawach: ciasnej małostkowości, pedanterii i tępej dosłowności. Wszystkie rzeczy są powiązane, wszystkie nici uchodzą do jednego kłębka. Czy zauważyliście, że między wierszami pewnych książek przelatują tłumnie jaskółki, całe wersety drgających, spiczastych jaskółek? Należy czytać z lotu tych ptaków...
ODPOWIEDZ