Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Ja już dużo rzeczy próbowałam, ołówek, kredki, węgiel, gwasze, no i teraz olejne, więc trzeba znaleźć coś dla siebie, akryle są też bardzo popularne, nigdy nie miałam, więc ciekawe @Jaskolka
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
A co malujecie najczęściej, najchętniej?
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Kiedyś zawsze szkicowałam ludzi spętanych tak chyba wyrażałam okres buntu . Teraz to co czuję w danej chwili ale bardziej chodzi o barwy, mieszanie kolorów cieniowanie ale zawsze efekt jest kiepski, nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie
Parę moich wypocin z pastelami
Parę moich wypocin z pastelami
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
I twórczość uwolniła Cię z więzów?
To jedno z tych wyzwań, wobec których wszyscy stajemy niezależnie od uprawianej sztuki. Ja też się z tym zmagam odkąd sięgam pamięcią. Jednak właśnie to pragnienie, dążenie do optymalnej ekspresji jest jedyną gwarancją rozwoju.nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
To Elf mój ulubieniec do koloru jego skóry użyłam 8 odcieni niebieskiego a w sumie 15 kolorów.
Mnie bardziej przeraża kobieta bez oczu " żądza" jest taka groteskowa
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Sama się uwolniłam kiedy sobie uświadomiłam że łańcuchy które mnie pękają są tylko w mojej głowie i wszystko zależy ode mnie co z nimi zrobię.Rafael pisze: ↑16 lis 2022, 22:41I twórczość uwolniła Cię z więzów?
To jedno z tych wyzwań, wobec których wszyscy stajemy niezależnie od uprawianej sztuki. Ja też się z tym zmagam odkąd sięgam pamięcią. Jednak właśnie to pragnienie, dążenie do optymalnej ekspresji jest jedyną gwarancją rozwoju.nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie
A co do drugiej kwestii to nie zliczę ile razy wyrzuciłam rysunek przed zakończeniem. Nawet jak patrzę na te które tu pokazałam to ogarnia mnie żenada....tyle niedociągnięć i fatalne wykonanie, niedopracowane i wg.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Jak dla mnie ładnie. A niedociągnięć nie widzę, ale się nie znam.
Mnie też się elf najbardziej podoba, ale fakt faktem wygląda jak przybysz z odległej planety marzeń.
Ja maluję dla przyjemności samego malowania. Efekt jest sprawą trzeciorzędną.
Zatem luzik i wyciszenie, wracając do tematu.
Sztuka... jak dla mnie powinna mieć efekt terapeutyczny.
Nie jestem zawodowcem, albo studentem ASP. Nie muszę się starać, co do formy.
Mnie pociąga rozwój wnętrza, a twórczość potrafi grać na strunach duszy znaczniej lepiej niż klepany paciorek.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Ten się najbardziej podoba.
Nastrojowo, ulotnie. Jakby miała gdzieś odfrunąć. Może do pokoju obok. A może do nieba zatańczyć zwiewnie z eterycznymi aniołami.
To już ładnych parę wiosen rozkwitasz wraz z twórczością.
A w niej zawsze może być wiosennie pomimo smutku za oknem.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
No szkicuję odkąd pamiętam . Też lubię ten szkic z samego cieniowania ołówkiem, wzorowałam się na filmach z lat 30tych gdzie aktorki były pięknie oświetlone a i ich ruchy takie wytworne. Lubię to robić to daje ogromną satysfakcję nawet jeśli to rysunki tylko do szuflady.Rafael pisze: ↑18 lis 2022, 22:34Ten się najbardziej podoba.
Nastrojowo, ulotnie. Jakby miała gdzieś odfrunąć. Może do pokoju obok. A może do nieba zatańczyć zwiewnie z eterycznymi aniołami.
To już ładnych parę wiosen rozkwitasz wraz z twórczością.
A w niej zawsze może być wiosennie pomimo smutku za oknem.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Recepta na wyciszenie, możliwość potencjalna, przenieść się wyobraźnią, do inszej epoki.
Moja ulubiona, międzywojnie.
Piękne czasy i moda i ta męska, tyż. Sęk w tym, że ino dla majętnych, wtedy.
Ale dziś możebne, taki strój, nawet własnoręcznie zmajstrować za frajer prawie, jak się ma deczko drygu w łapie do krawiectwa. Ja posiadam taki na warsiaskiego cwaniaczka.
Ale dla dam to już ciut wytworniej i wydatek większy.
"lata dwudzieste
lata trzydzieste
wrócą piosenką
sukni szelestem"
I ten szlagierek w podwójnym wykonawstwie.
A tu jak teraz warsiaska ferajna idzie w tango.
I jeszcze ich największy szlagier Nikodem.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Świetnie się tego słucha .
Ja szyć nie potrafię ale książki są też dobrym skokiem w przeszłość i zawsze na pierwszym miejscu będę stawiać Carlosa Ruiza Zafona ale jakiś czas temu wpadła mi w ręce Agnieszka Janiszewska " Podróż do Carcassonne" akcja zaczyna się w Warszawie w 1921 a drugi tom sięga do lat 50tych i byłam zdziwiona że tak spodobała mi się opowieść rodziny która zmaga się ze zmieniającym światem, chyba sięgnę po inne książki autorki.
Ja szyć nie potrafię ale książki są też dobrym skokiem w przeszłość i zawsze na pierwszym miejscu będę stawiać Carlosa Ruiza Zafona ale jakiś czas temu wpadła mi w ręce Agnieszka Janiszewska " Podróż do Carcassonne" akcja zaczyna się w Warszawie w 1921 a drugi tom sięga do lat 50tych i byłam zdziwiona że tak spodobała mi się opowieść rodziny która zmaga się ze zmieniającym światem, chyba sięgnę po inne książki autorki.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –