Strona 2 z 2
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 11 paź 2010, 18:08
autor: Strangeve
hiksa-Dzięki, :] Po prostu mimi tego,że bymam momentami nieśmiała, to chciałabym wiedzieć,że na określonej grupie ludzi mogę zawsze polegać i przy okazji kapitalnie dobrze się z nimi bawić :]. Mam dużo znajomych,ale nie mam jecze stałej paczki. Jedynie na studiach się trzymam z kilkoma dziewczynami. Mam nadzieję,że uda nam się stworzyć grupę dobrych koleżanek.
A sama też czasami lubię pobyć sama w domu bo mogę rysować w spokoju i nikt mi nie suszy głowy,że wyjadam kakao czy nutellę
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 11 paź 2010, 23:52
autor: Inno
Strangeve pisze:A Ross [...] Najbardziej Go lubię z facetów.
Wrażenie podobieństwa twarzy Rossa do twarzy smutnej owcy jakoś mi ciąży. Nie miałabym za to nic przeciwko kumplowaniu się z kimś takim jak Chandler. Kiedyś nawet śniło mi się, że jesteśmy parą. :lol:
Strangeve pisze:Za to moją ulubioną postacią damską jest Phoebe :]
Phoebe wymiata.
hiksa pisze:Szczerze to nawet nie wpadłabym na pomysł, żeby spróbować wciągnąć się taki serial. Dla mnie wszystkie są takie same, prozaiczne, identyczne, nierealne. To już wole kreskówki pooglądać.
Mnie wciągnęło kilka, ku mojemu zdziwieniu, a zaczęłam oglądać, żeby sobie posłuchać po angielsku, skoro wiadomości niemiłosiernie mnie nudzą i się wyłączam. Kreskówki jakoś przestałam oglądać, czasem tylko South Park.
hiksa pisze:Uważam, że teraz nie ma żadnego, godnego polecenia serialu w polskiej telewizji, chyba, że skupimy sie na animacji, wtedy polecam zwrócić uwagę na: "Świat wg Ludwiczka", albo "Dzieciaki z klasy 402".
O, "Świat według Ludwiczka"
Ubóstwiałam. Jedna z lepszych kreskówek, obok "Johnny'ego Bravo" i "South Parku", jak dla mnie.
Kamil pisze:A gdzie lecą!?. Czy tylko w sieci na np YT?
Kiedyś, jak oglądałam, a może nadal tak jest, leciały na Kids Fox (albo Cartoon Network). Świat według Ludwiczka można obejrzeć też tutaj:
http://www.kreskoweczki.pl/swiat-wedlug-ludwiczka/. Polecam!
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 12 paź 2010, 0:26
autor: Kamil
Inno pisze:
O, "Świat według Ludwiczka"
Ubóstwiałam. Jedna z lepszych kreskówek, obok "Johnny'ego Bravo" i "South Parku", jak dla mnie.
Też uwielbiam Ludwiczka... acz innych przez Ciebie wymienionych już niet...
Było na Fox Kids, a potem także Jetix Play... niestety już nie ma tych kanałów... Ludwiczka mam w sumie na dysku, ale...w sumie chętnie bym obejrzał w TV...
Swoją drogą, ostatnio zacząłem oglądać rzeczy innego kalibru - Kubusia Puchatka..
Krzyś - "uciekam z domu", na to Kłapouchy: "Moim zdaniem Krzysiu, to należy uciekać do domu"
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 12 paź 2010, 22:05
autor: Barlow
Nie oglądam telewizji, bo nie mam na to czasu i wielkiej ochoty, natomiast seriale oglądam przez internet w pracy, bo wtedy mam czas. Obejrzałem wszystkie sezony "Californication" teraz oglądam "Mentalistę". "Przyjaciół" kompletnie nie znam.
Zawsze traktowałem telewizje jako formę rozrywki, tak też jest i z serialami. Nie staram się nic z nich wynieść- mają być tylko sposobem na nudę. Refleksyjne to mogą być filmy Kolskiego, ale nie seriale.
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 30 paź 2010, 16:57
autor: Strangeve
Ja jeszcze lubię "6 w pracy" - szóstka nastolatków pracuje w centrum handlowym i zawsze trzymają się razem.
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 30 paź 2010, 17:23
autor: Piorun23
Znalazłem "serial" w sam raz dla mnie: Survivorman (czyli po naszemu "Człowiek który zawsze przetrwa")
Tydzień samotnego bytowania w dziczy... marzenie...
Gdyby ktoś szukał polskiego "survivormana" do zrobienia serii, to ja się piszę
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 30 paź 2010, 21:49
autor: Jat
Szkoda tylko, że to pic na wodę. :wink:
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 30 paź 2010, 22:09
autor: Piorun23
Proszę mi tu Les'a Stroud'a "Survivorman'a" nie obrażać i nie porównywać ani nie mylić z Bearem-pozerem Grllys'em :evil: bo mi sie nóż w kieszeni otwiera :evil:
Stroud swoje programy robi sam, samiuśki, sam nosi swoje kamery itd. Jedyny kontakt z ekipą zabezpieczającą ma przez system Spot (pozwalający tylko na wysłanie SOS z dołączonym namiarem GPSa).
Ostatnio ze względu na wyeksploatowanie zdrowia przez ekstremalne warunki dostał od lekarza zakaz kontynuowania programu
Za to wszystko ma w światku survivalowym szacun tak wielki ze ledwie się na ziemi mieści, i zapisał się wśród takich sław jak Ray Mears czy Les Hiddins "Bush Tucker Man".
A Grylls to faktycznie pozer, bufon, pic na wodę, i w dodatku szkodnik bo podaje fałszywe informacje i pokazuje niebezpieczne zachowania :evil:
Drobne porównanie
http://www.metacafe.com/watch/774026/su ... ar_grylls/
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 28 lut 2011, 22:33
autor: imbir
Ja uwielbiam "Różowe lata siedemdziesiąte"
Bohaterowie dużo rzeczy robią razem - wiadomo, jak to paczka serialowych przyjaciół, ale potrafią też zrobić coś w pojedynkę albo w parach
Największymi introwertykami są Steven Hyde i Red Forman, trochę Eryk i Donna. Cieszyłabym się, gdybym mogła wpadać od czasu do czasu do piwnicy Formanów albo siadać w kręgu
Poza tym "Przystanek Alaska", ze względu na duży indywidualizm bohaterów i to, że każdy tam dobrze czuje się w swojej skórze. Tia... Alaska! Wymarzone miejsce do zamieszkania
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 13 kwie 2011, 23:52
autor: Esseti
Ja akurat w wiekszosci ogladam dramaty i kryminaly (CSI, Criminal Minds, NCIS etc) i o dziwo 'trupy' w tych serialach czesto maja duzo wiecej do powiedzenia o sobie, niz wiekszosc ludzi gadajacych o bzdurach ktorych spotykam na codzien
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 15 kwie 2011, 21:05
autor: Dynia
Jedyny serial jaki oglądałem to naturalnie "F.R.I.E.N.D.S". W serialu była zgrana paczka, której przygody zawsze mi się podobały i po obejrzeniu odcinka miałem dobry humor przez cały dzień. Nie mam takiej zgranej paczki przyjaciół, ale oglądając ich nie mogę powiedzieć, żeby mnie "dobijali" raczej dawali mi siłę i energię do następnych dni, bo wierzę, że uda mi się kiedyś znaleźć takich kumpli i będę miał z nimi jeszcze bardziej zwariowane przygody.
Re: Ekstrawertyczne (?) seriale
: 16 kwie 2011, 12:56
autor: temp
Hmm, seriale ekstrawertyczne... Większość seriali, które oglądam, nie są ani introwertyczne, ani ekstrawertyczne. Chyba tylko brytyjskie Skins mogłoby się wyłamać.