Strona 3 z 3
Re: GŁOS
: 13 lut 2019, 8:50
autor: Arsen
Ja spotkałem się z określeniem że mam śmieszny głos ale nie wiem jak to rozumieć cx, Mi się wydaje taki normalny jednak coś w tym musi być bo nie mam większy problemów by rozśmieszyć daną osobę. Może faktycznie brzmię jak z jakieś kreskówki
A co do głosu na nagraniach to zależy xd, czasem siebie lubię czasem nie.
Re: GŁOS
: 13 lut 2019, 11:53
autor: bartek93
Arsen pisze: ↑13 lut 2019, 8:50
Ja spotkałem się z określeniem że mam śmieszny głos ale nie wiem jak to rozumieć cx, Mi się wydaje taki normalny jednak coś w tym musi być bo nie mam większy problemów by rozśmieszyć daną osobę. Może faktycznie brzmię jak z jakieś kreskówki
No to ja też często tak mam. W ogóle niektórych śmieszy, że jak coś opowiadam, to naśladuję czyjeś głosy :lol:
Re: GŁOS
: 08 kwie 2019, 14:53
autor: Redoks
Ja bardzo często piszczę xD Ale ogólnie to mówię w zależności od sytuacji. Jak jest poważnie to mówię znacznie głębiej, jak sie stresuje to mówię bez składu i ładu oraz często wstawiam jakieś głupie wstawki o niczym. Jak jestem szczęśliwa to właśnie tak piszcse, bez swojej woli udziecinniam głos. Czasami seplenię albo przekrecam litery.
Re: GŁOS
: 08 kwie 2019, 17:57
autor: Czerwonekredki
Introja pisze: ↑08 kwie 2019, 15:38
Mój głos jest dosyć spokojny, na żywo nie wiem, ale przez telefon podobno miły dla ucha
Krzyczeć zbytnio nie umiem i w sumie nie lubię. Gdy się wkurzam to mój głos jest ciut wyższy, tak samo gdy się cieszę. Albo gdy czasem mówię do psa to wtedy też bardzo wysoki
Ja też nie umiem za bardzo krzyczeć i właśnie jak się denerwuję to mam bardziej piskliwy głos. Tak, że słyszę czasem: ,,Nie piszcz". Poza tym to nie bardzo wiem jak go określić, tzn chyba nikt na ten temat nic nie mówił.
Re: GŁOS
: 30 maja 2019, 0:17
autor: Radkosky
Ja mówię przez nos, przez telefon ponoć brzmię jak moja mama (dla faceta nie jest to zbyt fajne). Czasami mam wrażenie, że mutacja o mnie zapomniała, niektórzy moi koledzy mogliby śmiało w radiu pracować, ja... no cóż... Ogólnie bardzo nie lubię swojego głosu ale nic z tym nie zrobię i każdy się już do niego przyzwyczaił więc mam już na to wywalone. Pocieszam się faktem, że niektórzy mają jeszcze gorszy