Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Chodzi mi nie o to, czy ogólnie odczuwają, że zachowujecie się jakoś tak inaczej, że ciekawi Was co innego, że żyjecie trochę w innym świecie, jesteście czasem jakby nieobecni, tylko o to czy mówiliście im dlaczego tak jest - bo Wasz typ osobowości to introwersja i tak musi być ?
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
O tym, że mam taki a nie inny typ osobowości, wspominałam jakoś mimochodem, kiedy rozmawiało się na swój temat, na temat preferowanego stylu życia, upodobań itp. Ostatni raz introwersji użyłam w juwenalia, jako usprawiedliwienia, dlaczego zmywam się z imprezy tak wcześnie. Wszyscy zrozumieli i nikt nie był zdziwiony.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Tego się nie da nie zauważyć;)Tarzan pisze:Chodzi mi nie o to, czy ogólnie odczuwają, że zachowujecie się jakoś tak inaczej, że ciekawi Was co innego, że żyjecie trochę w innym świecie, jesteście czasem jakby nieobecni, tylko o to czy mówiliście im dlaczego tak jest - bo Wasz typ osobowości to introwersja i tak musi być ?
- SardonicAlly
- Pobudzony intro
- Posty: 166
- Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Jakby tak policzyć liczbę pozaforumowych znajomych z którymi mam w miarę regularny kontakt(częstszy niz raz na 2 miesiące jakaś wymiana maili/spotkanie) doszlibyśmy do oszałamiającej liczby 5 sztuk w porywach..hmm, chyba tylko dwoje w ogóle kojarzy określenie "introwertyzm" i jednocześnie wiąże je ze mną. Pozostali - to jest znajomi ze studiów, ze wsi, znają mnie na tyle słabo, że z cech charakterystycznych mogliby wymienić tylko skłonność do złośliwych komentarzy i okazjonalnego wymądrzania się na tematy ogólnonaukowo-techniczne
Ta ich niewiedza nie przeszkadza mi zupełnie - generalnie, zostawiają mnie w spokoju
Ta ich niewiedza nie przeszkadza mi zupełnie - generalnie, zostawiają mnie w spokoju
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Mnie "odgadła" właściwie tylko znajoma studentka psychologii.
A reszta? Hmmm... Jednej osobie - najlepszemu koledze powiedziałem sam. Była dziewczyna też o tym wiedziała (ale jej nie musiałem tego mówić).
Cała reszta raczej nie zna tego pojęcia bądź uznałaby to za jakieś wydumane banialuki/synonim aspołeczności, niemocy towarzyskiej.
A reszta? Hmmm... Jednej osobie - najlepszemu koledze powiedziałem sam. Była dziewczyna też o tym wiedziała (ale jej nie musiałem tego mówić).
Cała reszta raczej nie zna tego pojęcia bądź uznałaby to za jakieś wydumane banialuki/synonim aspołeczności, niemocy towarzyskiej.
INTJ
Samotność jest dla umysłu tym, czym dieta dla ciała.
- kukurumba
- Introwertyk
- Posty: 67
- Rejestracja: 15 sty 2012, 20:44
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: śląsk
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Śmiesznie ten tytuł zabrzmiał. ;p Coś w stylu "Czy twoi rodzice wiedzą, że jesteś gejem?"
Ja nikomu nic nie mówię, ale od wieków ludzie dzielą się na spokojnych i rozbrykanych, nieśmiałych i pewnych siebie, więc myślę, że moje sztywniactwo i małomówność raczej nikogo nie dziwią. Introwertyków wcale nie jest aż tak mało, żeby zachowanie takowych wzbudzało jakiś wielki szok i by istniała potrzeba by się z tego jakoś tłumaczyć.
Ja nikomu nic nie mówię, ale od wieków ludzie dzielą się na spokojnych i rozbrykanych, nieśmiałych i pewnych siebie, więc myślę, że moje sztywniactwo i małomówność raczej nikogo nie dziwią. Introwertyków wcale nie jest aż tak mało, żeby zachowanie takowych wzbudzało jakiś wielki szok i by istniała potrzeba by się z tego jakoś tłumaczyć.
INFP
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Ja tak do końca nie ogarniam, poco komu miałbym o tym mówić , niech sobie sami dojdą do takiego wniosku, bo gdyby ktoś mi powiedział: "Choć na imprezę, będzie dobry bit, nachlejemy się i wyrwiemy jakieś laski", a ja mu powiem: "NIE, bo jestem introwertykiem" to nie wiem czy On by ogarnął , dlatego raczej odpowiadam, że nie mam ochoty i koniec (chociaż teraz już nie mam tego typu "problemów" ).
Ogólnie chyba temat cech charakteru (podział ekstra/intro) interesuje intro i studentów psychologii, a jak wiadomo to raczej mniejszość w społeczeństwie.
Ogólnie chyba temat cech charakteru (podział ekstra/intro) interesuje intro i studentów psychologii, a jak wiadomo to raczej mniejszość w społeczeństwie.
dopóki walczysz jesteś zwycięzcą
- arvendanci
- Introwertyk
- Posty: 117
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 11:33
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Bez wywodu:
Jeśli ktoś jest też introwertykiem - dowie się od razu, że ma przed sobą (aproksymując) lustro osobowościowe.
W innym wypadku - i tak tego nie zrozumie.
Jeśli ktoś jest też introwertykiem - dowie się od razu, że ma przed sobą (aproksymując) lustro osobowościowe.
W innym wypadku - i tak tego nie zrozumie.
5w4
ISTJ
ISTJ
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Wygląda na to, że w waszym świecie stworzenie takie, jak ekstrawertyk, który rozumie potrzeby introwertyka, nie istnieje. Współczuję.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- kukurumba
- Introwertyk
- Posty: 67
- Rejestracja: 15 sty 2012, 20:44
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: śląsk
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Moje potrzeby powinny być rozumiane i akceptowane przez osoby z którymi jestem głębiej związana, reszta mi zwisa. Jakoś tak wyszło, że większość bliskich mi osób to ambiwertycy i introwerycy - oni wyczuwają mnie intuicyjnie i nie muszę im niczego tłumaczyć. A pytanie było konkretnie o znajomych, a to czy jakiś ekstra-znajomy rozumie dlaczego nie lubię dajmy na to chodzić na imprezy, nie robi mi jakiejś specjalnej różnicy. Chociaż jakbym zaprzyjaźniła się z ekstrawertykiem pewnie odbyłabym odpowiednią rozmowę. Jednakże póki co takowego nie ma w moim życiu i nie widzę powodu by przez to rozpaczaćAkolita pisze:Wygląda na to, że w waszym świecie stworzenie takie, jak ekstrawertyk, który rozumie potrzeby introwertyka, nie istnieje. Współczuję.
INFP
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Wygląda na to, że niekoniecznie się zrozumiałyśmy, bo nie bardzo widzę związek między zacytowaną moją wypowiedzią, a odpowiedzią na ów cytat. Chciałam w nieco ironiczny sposób zauważyć, że wśród introwertyków panuje przekonanie, że jak ktoś nie jest introwertykiem, ba, jest ekstrawertykiem (!) to już jest zbyt ograniczony, by zrozumieć intro.kukurumba pisze:Moje potrzeby powinny być rozumiane i akceptowane przez osoby z którymi jestem głębiej związana, reszta mi zwisa. Jakoś tak wyszło, że większość bliskich mi osób to ambiwertycy i introwerycy - oni wyczuwają mnie intuicyjnie i nie muszę im niczego tłumaczyć. A pytanie było konkretnie o znajomych, a to czy jakiś ekstra-znajomy rozumie dlaczego nie lubię dajmy na to chodzić na imprezy, nie robi mi jakiejś specjalnej różnicy. Chociaż jakbym zaprzyjaźniła się z ekstrawertykiem pewnie odbyłabym odpowiednią rozmowę. Jednakże póki co takowego nie ma w moim życiu i nie widzę powodu by przez to rozpaczaćAkolita pisze:Wygląda na to, że w waszym świecie stworzenie takie, jak ekstrawertyk, który rozumie potrzeby introwertyka, nie istnieje. Współczuję.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- kukurumba
- Introwertyk
- Posty: 67
- Rejestracja: 15 sty 2012, 20:44
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: śląsk
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Aa, ironii nie wyłapałam i wzięłam zbyt dosłownie. ;p Myślałam, że odnosisz się do wszystkich wypowiedzi, które twierdzą, że nie warto i zrozumiałam, że uważasz, że jednak warto rozmawiać ze znajomymi na ten temat, bo wtedy będą dla nas bardziej wyrozumiali.Akolita pisze:Wygląda na to, że niekoniecznie się zrozumiałyśmy, bo nie bardzo widzę związek między zacytowaną moją wypowiedzią, a odpowiedzią na ów cytat. Chciałam w nieco ironiczny sposób zauważyć, że wśród introwertyków panuje przekonanie, że jak ktoś nie jest introwertykiem, ba, jest ekstrawertykiem (!) to już jest zbyt ograniczony, by zrozumieć intro.kukurumba pisze:Moje potrzeby powinny być rozumiane i akceptowane przez osoby z którymi jestem głębiej związana, reszta mi zwisa. Jakoś tak wyszło, że większość bliskich mi osób to ambiwertycy i introwerycy - oni wyczuwają mnie intuicyjnie i nie muszę im niczego tłumaczyć. A pytanie było konkretnie o znajomych, a to czy jakiś ekstra-znajomy rozumie dlaczego nie lubię dajmy na to chodzić na imprezy, nie robi mi jakiejś specjalnej różnicy. Chociaż jakbym zaprzyjaźniła się z ekstrawertykiem pewnie odbyłabym odpowiednią rozmowę. Jednakże póki co takowego nie ma w moim życiu i nie widzę powodu by przez to rozpaczaćAkolita pisze:Wygląda na to, że w waszym świecie stworzenie takie, jak ekstrawertyk, który rozumie potrzeby introwertyka, nie istnieje. Współczuję.
INFP
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
Nic nie szkodzi, ironię nieraz trudno wyłapać w rozmowie, lub trudno przemycić ją tak, by została wyłapana. W takiej konwersacji pisanej jest jeszcze trudniej. To jedna z moich charakterystycznych cech, że nie potrafię wypowiadać się precyzyjnie, by każdy (albo nawet ktokolwiek) zrozumiał.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
moi wszyscy znajomi wiedza o tym że jestem inna
zdaja sobie również sprawę że czasami się wyłączam i
trzeba mi powtórzyć czasami całe zdanie jeszcze raz
zdaja sobie również sprawę że czasami się wyłączam i
trzeba mi powtórzyć czasami całe zdanie jeszcze raz
- arvendanci
- Introwertyk
- Posty: 117
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 11:33
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy znajomi wiedzą, że jesteście intro ?
No takiej okazji wręcz nie mogę nie wykorzystać dlatego z góry przepraszam, zwłaszcza przedmówcę, tiger1996.
Niestety muszę to zrobić...
Offtop też proszę mi wybaczyć
Mam strasznie wielkie uczulenie, jak widzę wypowiedź taką jak u poprzedniej osoby. Nie chodzi mi o to, co osoba napisała - to wszystko jest ok. Chodzi mi bardziej o wizualną otoczkę.
No jak już coś piszemy, nawet te proste wypowiedzi, weźmy że to napiszmy tak, żeby miało to ręce i nogi.
Niechże to chociaż jakoś wygląda.
Nie lekceważmy się wzajemnie (mam takie wrażenie jak widzę wypowiedź w podobnym stylu), a jak już robimy częste entery, to te wszystkie pojedyncze litery po co tam na końcu linijki figurują?
Jakiś znak interpunkcyjny, duża litera na końcu i kropka też by się przydała, bo później ktoś napisze takie długiego zawijasa i nie wezmę oddechu, zapowietrzę się i co będzie
Musiałem się uczepić, ale spokojnie, tiger1996 przyzwyczaisz się, a reszta, którzy coś tam zamienili ze mną więcej zdań trochę mnie już znają pod tym względem
Nooo. I to by było tyle z mojej strony
Niestety muszę to zrobić...
Offtop też proszę mi wybaczyć
Mam strasznie wielkie uczulenie, jak widzę wypowiedź taką jak u poprzedniej osoby. Nie chodzi mi o to, co osoba napisała - to wszystko jest ok. Chodzi mi bardziej o wizualną otoczkę.
No jak już coś piszemy, nawet te proste wypowiedzi, weźmy że to napiszmy tak, żeby miało to ręce i nogi.
Niechże to chociaż jakoś wygląda.
Nie lekceważmy się wzajemnie (mam takie wrażenie jak widzę wypowiedź w podobnym stylu), a jak już robimy częste entery, to te wszystkie pojedyncze litery po co tam na końcu linijki figurują?
Jakiś znak interpunkcyjny, duża litera na końcu i kropka też by się przydała, bo później ktoś napisze takie długiego zawijasa i nie wezmę oddechu, zapowietrzę się i co będzie
Musiałem się uczepić, ale spokojnie, tiger1996 przyzwyczaisz się, a reszta, którzy coś tam zamienili ze mną więcej zdań trochę mnie już znają pod tym względem
Nooo. I to by było tyle z mojej strony
5w4
ISTJ
ISTJ