Dance dance dance ^^
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Dance dance dance ^^
Jaką krzywdę? :>
Zmiażdżone palce, porządny nieplanowany kopniak?
Jeszcze powiem, czemu jestem do tańca zniechęcona:
1) Głupio jak musi się tańczyć z osobą, która boi się tańczyć jeszcze bardziej niż ty, i nie odrywa nawet nóg od podłogi tylko się jakby chwieje do muzyki. I jak z kimś takim tańczyć? Bo sceny jak laska miota się dookoła faceta wydaje mi się strasznie... durne. Jakby chciała rozpaczliwie zwrócić na siebie uwagę, będąc jak najbardziej prowokującą.
2) Ludzie jak mówiłam prosto "ze dyskoteki". Dużo niby-szpanu i prób obłapiania. [sic!]
Nie miałam "przyjemności" z kimś innym tańczyć. Więc unikam.
Zmiażdżone palce, porządny nieplanowany kopniak?
Jeszcze powiem, czemu jestem do tańca zniechęcona:
1) Głupio jak musi się tańczyć z osobą, która boi się tańczyć jeszcze bardziej niż ty, i nie odrywa nawet nóg od podłogi tylko się jakby chwieje do muzyki. I jak z kimś takim tańczyć? Bo sceny jak laska miota się dookoła faceta wydaje mi się strasznie... durne. Jakby chciała rozpaczliwie zwrócić na siebie uwagę, będąc jak najbardziej prowokującą.
2) Ludzie jak mówiłam prosto "ze dyskoteki". Dużo niby-szpanu i prób obłapiania. [sic!]
Nie miałam "przyjemności" z kimś innym tańczyć. Więc unikam.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- Sundari
- Introwertyk
- Posty: 88
- Rejestracja: 20 lut 2013, 11:19
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dance dance dance ^^
Oj, ja bardzo lubię tańczyć. Moja introwertyczność w żaden sposób nie przeszkadza mi w tym. Co prawda wolę tańczyć sama, ale jeżeli mam odpowiedniego partnera do tańca to czerpię przyjemność również z tego :wink: No i pod wpływem chętniej tańczę przy ludziach, niż na trzeźwo. Wtedy w ogóle puszczają mi hamulce i ciężko mnie zdjąć z parkietu. Lubię też tańczyć jak nikogo nie ma w domu, jeżeli ktoś jest a wstydzę się tego, że sobie tańczę to mówię, że ćwiczę Zumbę i proszę by do mnie nie zaglądać :wink:
„Samotność jest niezależnością, życzyłem jej sobie i zdobyłem ją po długich latach. Była ona zimna, o tak, ale była też cicha, prawdziwie cicha i wielka, podobnie jak zimne, ciche przestworza, po których wędrują gwiazdy.”
Hermann Hesse - Wilk stepowy
O mnie: INTJ | Jedynka ze skrzydłem dwa: 1w2 - "Adwokat" | Płciowo stypizowana "na krzyż":P
Hermann Hesse - Wilk stepowy
O mnie: INTJ | Jedynka ze skrzydłem dwa: 1w2 - "Adwokat" | Płciowo stypizowana "na krzyż":P
Re: Dance dance dance ^^
Nie powiem Ale wszyscy żyją i są w jednym kawałkulea pisze:Jaką krzywdę? :>
Zmiażdżone palce, porządny nieplanowany kopniak?
Tydzień później w czasie "Dance dance dance ^^" spotkało mnie coś gorszego (odwet losu?), więc można powiedzieć, że rachunki wyrównane.
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
- djaq
- Introwertyk
- Posty: 84
- Rejestracja: 15 lut 2013, 23:52
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
Re: Dance dance dance ^^
Dęs? Proszę bardzo Im jestem trzeźwiejszy tym lepiej. Najlepiej solo (ostatnio niechcący uderzyłem koleżankę kiedy tańczyłem ńczeniu w parze). Taniec pomaga mi się odstresować, sprawia,że jestem ponad tym wszystkim. Pamiętam, że jeszcze w technikum gdzieś ok. 7 rano kiedy nie było nikogo lubiałem puścić sobię jakiś kawałek na telefonie i tańczyć Wychodzi mi to nieźle, nie wiem czy to poważne opinie czy nie (nie interesuje mnie to zbytnio), ale zdarzało mi się usłyszeć pozytywne komentarze. Ludzie wogóle są zaskoczeni, że taki człowiek o dosyć flegmatycznym usposobieniu tak wywija, Na imprezach schodzę z parkietu jako jeden z ostatnich Ulubione gatunki do tańczenia to głównie elektronika, styl coś a'la popping i różne takie inne elementy, w kółku też świetnie można się bawić. W sumie to dęszenie powoduje, że jestem w stanie wytrzymać w tłumie ludzi Chociaż w domu, po kryjomu lepiej wiadomo (zdarza się o wiele częściej)
5w4
INTJ
INTJ
- Difane
- Rozkręcony intro
- Posty: 313
- Rejestracja: 11 lip 2012, 1:03
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dance dance dance ^^
Nie lubię i nie potrafię tańczyć. I nawet jak już znajdę się w jakimś klubie czy klubokawiarni, to zamiast skakania po parkiecie wolę się zająć czymś, co jest w stanie mnie zainteresować jak np. układanie kostki Rubika .
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dance dance dance ^^
Ja uważam umiejętnośc tańca za podstawową umiejętność mężczyzny. Kiedyś nienawidziłem tego robić, a teraz gdy umiem parę kroków to już to polubiłem.
Brakuje mi tylko odpowiedniej partnerki. Myślę, że nawet z (moją dziewczyną introwertyczką) mógłbym przetańczyć długi czas .
Z obcą osobą, czuję się nieswojo, bo jako chłopak by wypadało zagadać, albo coś, a ja zawsze milcze jak grób.
Brakuje mi tylko odpowiedniej partnerki. Myślę, że nawet z (moją dziewczyną introwertyczką) mógłbym przetańczyć długi czas .
Z obcą osobą, czuję się nieswojo, bo jako chłopak by wypadało zagadać, albo coś, a ja zawsze milcze jak grób.
- nudny introwertyk
- Intro-wyjadacz
- Posty: 384
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
-
- Intro-wyjadacz
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dance dance dance ^^
Ja tańca nie lubię, jakiś czas temu przestałem się do tego przymuszać i przestałem uważać to za jakikolwiek problem. Nie jest to może jakieś drastycznie nieprzyjemne zajęcie, ale ponoć taniec to ma być zabawa a nie praca - mnie nie bawi, więc nie uczestniczę.
Takie poglądy to trochę pułapka... bo możesz sobie znaleźć tyle "podstawowych umiejętności mężczyzny", że spełnienie ich wszystkich będzie nie do udźwignięcia. A w szczególności - ktoś inny może Ci bez końca wskazywać, że jako mężczyzna masz obowiązek posiąść kolejną umiejętność, albo - co gorsze - że kolejny rodzaj aktywności ma Ci w jakiś magiczny sposób zacząć sprawiać przyjemność, bo jeśli nie sprawia, to jesteś nie w pełni mężczyzną.Coldman pisze:Ja uważam umiejętnośc tańca za podstawową umiejętność mężczyzny.
Ożenić się, to jest pozbyć się połowy swoich praw i podwoić w zamian swoje obowiązki. (Schopenhauer)
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 21 kwie 2016, 19:02
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: I(N/S)(T/F)J
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Dance dance dance ^^
Nie umiem tańczyć, ale jakoś się tam wyginam w rytm muzyki (ratuje mnie poczucie rytmu). Pewnie średnio jest to miłe dla oka, ale myślę, że gdybym poćwiczyła, to szłoby z tego wyłuskać coś porządnego.
- nudny introwertyk
- Intro-wyjadacz
- Posty: 384
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
-
- Pobudzony intro
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
- Płeć: kobieta
Re: Dance dance dance ^^
Nie umiem tańczyć i nie lubię tańca. Mam to po tacie, który też tego nie znosi :wink:
- Ananas
- Pobudzony intro
- Posty: 153
- Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 6w5
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dance dance dance ^^
Nie lubię i nie umiem tańczyć, a jak coś podobnego się dzieje to jestem po alkoholu (dopiero wtedy mogę się jakoś "wyłamać" xd). Za to kocham oglądać taniec szczególnie jakiś hip-hop, ale nie tylko :p.
„We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
Re: Dance dance dance ^^
Kiedyś lubiłam tańczyć przy szybkiej muzyce, ale tylko w samotności. Dla mnie to jest najlepsze ćwiczenie na odstresowanie się, bo stresu jest zawsze za dużo. Samo oglądanie tańca w telewizji nie przynosi mi korzyści zdrowotnych.