Wiem, wiem..Czerwona pisze: Po co w ogóle pytać? Takie rzeczy pasowały w podstawówce, kiedy jeszcze nie było wiadomo o co w tym wszystkim chodzi... Teraz jesteś dorosłym facetem i wydaje mi się, że powinieneś już wiedzieć, że nie słowa świadczą o przyjaźni, a czyny.
Ale lubię nazywać rzeczy po imieniu. Będzie mi miło gdy on będzie świadomy, że jest moim przyjacielem.
Ale może on już jest świadomy.. dopóki nie zapytam to się nie dowiem Zbiorę moje wszystkie myśli i niebawem mu się zwierzę :wink: