Introwertyk musi zginąć?

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 530
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Introwertyk musi zginąć?

Post autor: jubei »

Stranger83 pisze: 25 sty 2023, 21:05 Uważam wprost przeciwnie niż autor tematu.Jaie zawody, może poza tymi związanymi ze sprzedażą bezpośrednią, wymagają ekstrawertyzmu?Jak dla mnie jest dokładnie odwrotnie, jako introwertyk, który nie traci energii na relacje dla samych relacji bez względu na ich wartość, zawsze miałem dużo czasu na pogłębienie swojej wiedzy merytorycznej i umiejętności.Koniec końców, to ona jest decydująca w 90 procentach zawodów
Chyba jednak ta umiejętność co do relacji jest potrzebna. Nawet u informatyków.

To co napisałeś o większości zawodów to jest opcja dla ludzi dla najniższego szczebla. Tak możesz być introwertykiem przez całe życie na dole drabiny i do nikogo się nie odzywać. Raczej w takiej postawie nie oczekuj szybkiego awansu. Np na kierowników i wyżej idą ludzie bez pełnej merytorycznej wiedzy i jakoś to wszystko hula. Generalnie jak nie jesteś z grupą to jesteś raczej marginalizowany, przykładowo możesz dostawać więcej roboty od innych/ więcej kejsów podczas gdy inni będą właśnie wykorzystywać w praktyce umiejętności komunikacji.

Chyba że będziesz mega intro mózgiem i wybitny już na kilometr to tak, możesz pominąć standardową ścieżkę kariery jaką ma każdy. Po kilku, a raczej kilkunastu latach to naprawdę ludzi z doświadczeniem w niektórych branżach ceni się ponad wszystko.

Choć... zależy gdzie mieszkasz. W największych miastach generalnie brak ludzi, więc tam muszą przymykać oko na malkontentów i mało doświadczonych.
"Life is so unnecessary"
ODPOWIEDZ