patha pisze: ↑19 paź 2022, 9:14
Zakładam. Łącznie z Ukrainą mamy.
Tak, łącznie z Litwą, Łotwą, Estonią, Finlandią i Szwecją.
Czechami, Słowacją i Rumunią.
Ukraina to się pukała w czoło gdy ktoś mówił o pełnoskalowej wojnie, nawet Białoruś się okazała trzeźwiejsza w osądzie sytuacji.
My w tym doborowym towarzystwie to na doczepkę trochę. Tańczymy jak mądrzejsi nam zagrają. Nie ma w tym nic złego.
Choć trzeba przyznać, my w tym towarzystwie to jesteśmy ci z najbardziej lekką głową. Przyjdzie co do czego to armia na granicy, a Duda w Kijowie i wówczas, tak, wtedy można coś grać.
Gdyby tylko Duda tak... częściej.
patha pisze: ↑19 paź 2022, 9:14
Zakładam też, że coś musieliśmy wiedzieć o uwaleniu Putinowi gazrurki
Urządzają sobie córkobicie na ulicach Moskwy. Sami sobie wysadzają rurociągi i mosty. Wstrzymują strategiczne natarcia aby przeciwnik miał czas na przegrupowanie i rozbicie awangardy. Pewnie za jakiś czas sami sobie fukną w Szeremietiewo. Moskiewskie piwnice przecież już fortyfikują...
A wszystko przez polskiego szpiona w sztabie.
Bardzo interesujące, ale głupie. Nikt na świecie nie wie dlaczego walczą, tak jak walczą, a tym bardziej my nie wiemy.
patha pisze: ↑19 paź 2022, 9:14
Z tego co czytam, za Abramsy zapłacimy 23 mld dolarów z własnego budżetu. Amerykanie dorzucają jakieś ćwierć miliarda. Ale UE nic na to nie daje.
Zastanawiałem się skąd my do diabła weźmiemy te 23 mld dolarów, a nawet skąd UE weźmie takie środki, a potem sprawdziłem czy kwoty są poprawne.
Nie no, tyle to mamy.
Problemy mogą wystąpić kiedy okażemy się niewypłacalni, a wówczas potrzebna będzie rezerwa rezerwy np. przejęcie części długu przez UE.
Casus Grecji. Część środków mamy już zabezpieczone.
patha pisze: ↑19 paź 2022, 9:14
Co to ma do blokady 350 mld zł na politykę spójności i w jakim sensie pozbawienie Polski środków na inwestycje regionalne jest błogosławieństwem ?
Fundusz Spójności nie jest zablokowany, ale tak, UE ma poważne zastrzeżenia.
Fundusz na Rzecz Odbudowy jest zablokowany i to jest błogosławieństwo. Duża kwota do zagospodarowania na okres postKaczyński lub na wypadek bankructwa.
Nie wiem czy to Kaczyński wymyślił, czy Morawiecki, ale jest w tym jakiś pokrętny zamysł który można analizować.