Strona 1 z 11

Co Was denerwuje?

: 11 sty 2017, 14:42
autor: Aga91
Ciekawa jestem jakie rzeczy/sytuacje Was irytują?

Mnie najbardziej drażnią:
-głupota połączona z agresją (ale występujące oddzielnie nie mniej)
-złe traktowanie zwierząt
-dźwięki: gwizdanie, dźwięk ostrzenia noży, chrapanie :D
-gadanie bez sensu dla samego gadania, już wolę "niezręczna ciszę"
- niepunktualność
-przypisywanie sobie cudzych słów czy zasług
-ślepe podążanie za modą

Re: Co Was denerwuje?

: 11 sty 2017, 17:03
autor: Radek
wszystkie powyższe oprócz niepunktualności, to mi bardzo nie przeszkadza, chyba że wynika z tego lekceważenie.
Dodam:
- złe traktowanie ludzi ;)
- arogancja, wywyższanie się
- "przekrzykiwanie" innych podczas rozmowy
- niechęć do przyznania się do błędu, upieranie się przy swoim nawet gdy jest się w błędzie
- pijaństwo (ogólnie nie lubię pijanych ludzi, chociaż też zależy od osoby i jak wpływa na nią alkohol)

Re: Co Was denerwuje?

: 11 sty 2017, 17:25
autor: Nestor
Zwrot - "Domyśl się!".

Re: Co Was denerwuje?

: 11 sty 2017, 18:21
autor: Szymek
Rzadko się denerwuję. Jeśli już do tego dojdzie najbardziej irytuje mnie, tak jak Radek napisał, niechęć innych do przyznania się do błędu, upieranie się przy swoim nawet gdy jest się w błędzie.

Re: Co Was denerwuje?

: 14 sty 2017, 23:02
autor: Adis
Oprócz wyżej wymienionych to jeszcze co mnie najbardziej denerwuje:
- "włażenie" komuś w tyłek
-brak kultury
-kolesiostwo
-naśladownictwo
Trochę by się tego jeszcze znalazło, ale wymieniłem tylko te najbardziej irytujące :)

Re: Co Was denerwuje?

: 15 sty 2017, 2:47
autor: nyarlathotep
Udawanie zainteresowania. Jeżeli kogoś coś nie interesuje - OK. Jeżeli interesuje - OK. Ale jeżeli ktoś udaje, że mnie słucha i go coś interesuje, nawet nie ziewnie żeby zwrócić uwagę, że ma to gdzieś, to mnie to nieco denerwuje i potem mogę takiej osobie "stanąć okoniem" w najmniej dla niej spodziewanym momencie.

A na wesoło: Te asymetryczne szeryfy litery T w awatarze trzy posty wyżej :). Dobra, żartuję, ale czasami mocno zwracam uwagę na typografię.

Re: Co Was denerwuje?

: 15 sty 2017, 13:05
autor: przemek125
Samotność...

Re: Co Was denerwuje?

: 15 sty 2017, 21:08
autor: Bagażowy165
Mnie najbardziej denerwuje delikatnie mówiąc to: mlaskanie, ciamkanie ale oprócz tego interesowanie się nie swoimi sprawami, nie słuchanie tego, co się mówi do kogoś i bezsensowne podnoszenie głosu ale również nadmiar wulgaryzmów (szczególnie jeśli robi to płeć piękna :/ ).

No i oczywiście pytania:
"Czemu jesteś taki cichy?"
"Smutny jesteś?"
"Zły jesteś?"

Oraz stwierdzenie:
"Jesteś za poważny"

Re: Co Was denerwuje?

: 15 sty 2017, 22:03
autor: Syogliss
- "nie znam się, ale się wypowiem",
- chrapanie,
- odgłosy przeżuwanego jedzenia,
- papierosy, generalnie dym papierosowy i ten smród,
- najbardziej wkurzające pytanie ever: "Co tam?"

Re: Co Was denerwuje?

: 16 sty 2017, 16:41
autor: nika
Rozmowy o pogodzie są denerwujące, nie wiem czemu ludzie uparli się, żeby mówić o pogodzie jakby nie było ciekawszych tematów.

Re: Co Was denerwuje?

: 16 sty 2017, 21:32
autor: Grajek
Że 2+2 równa się 4 :cry:

Re: Co Was denerwuje?

: 17 sty 2017, 16:45
autor: czarnadziurawelbie
Dużo rzeczy mnie w*****a, a szczególnie: hałas, nadmierne wścibstwo, papierosy, brak szacunku dla prywatności, komentarze dla każdej czynności jaką wykonuję, dawanie rad, o które nie proszę, zakładanie z góry, że tego i tamtego nie umiem zrobić, powtarzanie dwa razy czegoś, co słyszę...

Re: Co Was denerwuje?

: 23 sty 2017, 21:53
autor: house
Znajomi z klasy mogą uważać, że nie da się mnie zdenerwować. Jestem zawsze spokojny i pogodny. Jeśli nie chcę z kimś przebywać - wychodzę, nie chcę czegoś robić - robię co innego. Wylała mi się herbata na klawiaturę? Trudno, bywa. Uderzyłem małym palcem o krawędź ściany? - heh. Jednak, gdy ktoś mi rozkazuje, narzuci mi swoją wolę i mam poczucie, że nie mogę nic z tym zrobić... jest zupełnie odwrotnie. Źrenicę mam powiększone, staję się żywszy. Gdy napięcie się spotęguje to i mój oddech jest zauważalnie głośniejszy. Mimo to, coś mnie blokuje i nie potrafię ponieść się emocjom. To stało się kiedyś powodem do napisania wiersza, bicia ściany pięściami(chociaż mam porażenie splotu barkowego i musiało to komicznie wyglądać). Jest to też dla mnie problem dotyczący szkoły i tu pojawia się część mojej hipokryzji. Po prostu pragnę się uczyć i rozwijać, chciałbym mieć dostęp do każdej biblioteki i czerpać z niej co najlepsze. Jednak! Szkoła to przymus. Kocham i nienawidzę? - chyba pasuje. Tylko nie myśl, że jestem zdenerwowany codziennie, gdy wstaję rano, spokojnie, zdążyłem się przyzwyczaić :D Miałem w planach nauczanie domowe, do teraz nie wiem jak to działa, gdyż tę myśl musiałem wyciąć ze względu na sprzeciw rodziców. Oprócz tego swą frustrację odnajduję w błahych sprawach, np, zwykłe pytania. Dla mnie, człowieka wrażliwego, ogromną różnicą jest zadanie pytania "Czy mógłbyś..." zamiast polecenia "Zrób to..." i podświadomie wpływ na moją reakcję ma ton wypowiedzi, atmosfera. No cóż, wolności oddać nie umiem. Może jestem przewrażliwiony i czepiam się za bardzo, niektórych sytuacji(albo wyolbrzymiam), ale nie mam powodu, żeby się nie czepiać :D

Re: Co Was denerwuje?

: 23 sty 2017, 22:23
autor: ChopLuftmysza
Co Was denerwuje?
Normiki.

Re: Co Was denerwuje?

: 23 sty 2017, 23:05
autor: highwind
Tyczy się pracy. Otóż wkurwiają mnie ludzie, wobec których nie idzie zastosować powiedzenia "uczy się na błędach". Tacy, którzy udają, że sobie coś zakonotowali, a potem muszę im powtarzać już kiedyś udzielonych lekcji, bo są zbyt leniwi, a przy tym aroganccy, żeby przyznać się do własnej (eufemizując) gapowatości (Boże jak ja mocno amortyzuję jebnięcie tego posta, uszanuj to Panie), szukając winy wszędzie, tylko nie w swoim własnym postępowaniu. Tacy, którzy pomimo deklaracji poprawy, dopuszczają się kardynalnych uchybień, oczekując przy tym zrozumienia i klepania po pleckach na pocieszenie, a za których niekompetencję przychodzi płacić własną krwawicą wszystkim dookoła. Dlaczego? Dlaczego jesteście?