W kolejnym wątku pisałem, że społeczeństwo coraz bardziej staje się spektrum viewtopic.php?p=100416#p100416 i może to jest ta tendencja, która jest zauważalna. Słyszałem, że to jest prawie epidemia. Więc albo coraz więcej ludzi staje się faktycznie spektrum, albo coraz bardziej jest to wykrywalne, z powodu kwalifikacji ICD.
Aczkolwiek zasugerowałem też, że to rodzaj inżynierii społecznej. Przez to, że coraz mniej ludzi żyje, wymusza coraz większą automatyzację, coraz więcej ludzi do tworzenia kodu wymusza ludzi ze spektrum, którzy są najlepszymi informatykami i tak w kółko.
A teraz, dodam po czasie, skoro wejdzie AI, to może z powrotem zmniejszy się nam liczba ludzi ze spektrum (ale za jakiś czas) bo AI będzie obsługiwana prze AI, ale za to życie (znaczy egzystencja) nie będzie wymagała niczego od człowieka, wystarczy sama konsumpcja a będziemy produkować ludzi bez ambicji, wtedy średni poziom ludzki będzie dołował do ameby, lub rurkowców, jeśli do kogoś to dotrze lepiej.