Witam
Chciałbym się zwierzyć z mojego doświadczenia z introwertyczną koleżanką
Jak zacząłem pracę to byłem nieśmiały przez jakiś czas. Ale jedna osoba rozmawiała ze mną często. Po roku widzenia w pracy chciałem ją lepiej poznać dlatego zapytałem czy chce się poznać tak prywatnie. I dostałem odpowiedź pozytywną. Wyszliśmy razem na miasto (czerwiec 2025). Nawet dzwoniliśmy. Pisaliśmy. Chciałem czasem wyjść znowu ale pogoda była zła albo choroba. No ok zdarza się. Ale od końca lipca widzę zmianę w nastroju. Ciągły smutek bo nie lubi się swojej pracy. I chciałoby się wynieść. Próbowałem żartów na MSG i dawały one efekt. Ale do czasu. Może byłem nachalny bo dopiero potem się dowiedziałem że ona jest introwertyczna,tak w sierpniu. Także mówiła że woli pisać niż mówić. Może jakbym od razu wiedział to by to inaczej wyglądało. Od 1.5 tygodnia nie dostałem odpowiedzi na MSG. A w pracy może przybijemy przed czy po pracy.
Chciałbym się zapytać czy to od pracy po prostu? Czy może zaczęła się wycofywać z relacji ze mną.
Dodam że po prostu nie gadałem z dziewczynami zbytnio. Chciałem jak najlepiej. Jak to odbudować?
Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
-
Gall Anonim
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 wrz 2025, 15:52
- Płeć: mężczyzna
- Fairytaled
- Rozkręcony intro
- Posty: 347
- Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFP
- Kontakt:
Re: Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
Musiałbyś znać przyczynę jej zachowania. O to czasami trudno. Przyczyny mogą być różne, np. może być zmęczona relacjami, może świat ją chwilowo przytłacza, niekoniecznie zrobiłeś coś złego, ewentualnie po prostu uznała, że to nie to i z dnia na dzień przestała się odzywać. (Zdarza się dość często wśród niektórych). Jak będziesz ją za bardzo naciskał, to prawdopodobnie stanie się jeszcze bardziej wycofana. Niewykluczone, że może chwilowo włączył jej się "hermit mode" i nie ma na to wpływu. Każdy introwertyczny okaz jest nieco inny, więc trudno o jednoznaczną odpowiedź.
-
Gall Anonim
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 wrz 2025, 15:52
- Płeć: mężczyzna
Re: Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
Jest przytłoczona pracą po prostu. Mówi wprost mi że jej nienawidzi. Staram się na ten moment zaakceptować sytuację. Nie piszę na siłę (4 dni).Wiem że lubi po prostu spędzać czas w domu. Choć ostatnio po pracy wyszła z koleżankami,śmiały się. Ale znają się po prostu i to jest ok.
Wcześniej poinformowałem w pracy że chciałbym w wolnym czasie popisać trochę i i usłyszałem że spoko. Przypomniałem jeszcze po pracy o tym nawet z dokładnością kiedy będę. Ale cisza niestety. No i w pracy znowu smutek. Aż mnie to zaczęło dołować
Edit: Choć z perspektywy czasu zaczynam bardziej się przyzwyczajać do tej sytuacji. Myślałem że dobrze jej robię dając prezenciki czy próbując zaprosić. Ale skoro ona najlepiej się czuje w domu to nie przeszkadza mi to. Czasem sam po wyjściu na rower nie mam ochoty by przez jakiś czas znowu gdzieś pojechać.
Wcześniej poinformowałem w pracy że chciałbym w wolnym czasie popisać trochę i i usłyszałem że spoko. Przypomniałem jeszcze po pracy o tym nawet z dokładnością kiedy będę. Ale cisza niestety. No i w pracy znowu smutek. Aż mnie to zaczęło dołować
Edit: Choć z perspektywy czasu zaczynam bardziej się przyzwyczajać do tej sytuacji. Myślałem że dobrze jej robię dając prezenciki czy próbując zaprosić. Ale skoro ona najlepiej się czuje w domu to nie przeszkadza mi to. Czasem sam po wyjściu na rower nie mam ochoty by przez jakiś czas znowu gdzieś pojechać.
- Fairytaled
- Rozkręcony intro
- Posty: 347
- Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFP
- Kontakt:
Re: Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
Widać że Ci zależy, ale pewnie za bardzo się starasz. Skoro ona Ciebie w ten sposób traktuje, to wyraźnie daje znać, że nie jest zainteresowana, więc najlepiej będzie sobie odpuścić i jakoś to wszystko przepracować w środku.
-
Gall Anonim
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 wrz 2025, 15:52
- Płeć: mężczyzna
Re: Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
Cóż chyba muszę pozostać przy kontakcie w pracy. Choć też nie ma czasu by pogadać aż tak. Jedyne co mnie boli to to że mogłem się zwierzyć i było mi lepiej. A teraz jest to tłumione.
Ale takie życie.
Ale takie życie.
-
Gall Anonim
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 wrz 2025, 15:52
- Płeć: mężczyzna
Re: Pierwsze doświadczenie z introwertykiem
Wyjaśniliśmy sobie wszystko. Powiedziała mi że nic złego nie zrobiłem i że nie ma ochoty na prywatne rozmowy w pracy i po niej.
Czyli wszystko jasne. Jedyne tematy jakie będę poruszał to związane z pracą jak się trafi okazja. Po pracy ma ode mnie 100% luzu (0 pisania). Teraz trafiłem na szkolenie bliżej niej to będzie okazja się pośmiać razem z sytuacji w pracy. Bez wchodzenia w prywatę. Albo postać w ciszy po prostu. Ale pozwolę na ewentualną inicjatywę od niej. Jednak nie wymagam,możemy stać w ciszy obok siebie.
Ostatnio zacząłem rozwijać pasję do fotografii (głównie krajobraz bo teren sprzyja) albo w domu posłuchać muzyki,która uspokaja. Życie samemu to nie problem,trzeba tylko umieć to wykorzystać.
Czyli wszystko jasne. Jedyne tematy jakie będę poruszał to związane z pracą jak się trafi okazja. Po pracy ma ode mnie 100% luzu (0 pisania). Teraz trafiłem na szkolenie bliżej niej to będzie okazja się pośmiać razem z sytuacji w pracy. Bez wchodzenia w prywatę. Albo postać w ciszy po prostu. Ale pozwolę na ewentualną inicjatywę od niej. Jednak nie wymagam,możemy stać w ciszy obok siebie.
Ostatnio zacząłem rozwijać pasję do fotografii (głównie krajobraz bo teren sprzyja) albo w domu posłuchać muzyki,która uspokaja. Życie samemu to nie problem,trzeba tylko umieć to wykorzystać.