Spamerzy na forum

[Padre]

Ostatnio co raz pojawiają się wątki zakładane przez spamerów w dziale "Regulamin". Albo mają dobre automaty, albo upartych Chińczyków ;-) Nie dałoby się jednak zablokować tego działu? Chyba, że przewidujecie możliwość komentowania regulaminu lub odpowiadania spamerom

[Padre]

Zmieniłem tradycyjną catpchę na typowo "polskie" pytania typu "Kto napisał 'Dziady'?", "Kto zabił Hankę Mostowiak?" itp.

Na to ostatnie nie odpowiedziałbym

[morgoth]

Zbanować gimbusa

[NoxVurme]

Chętnie pomogę w walce z tym tałatajstwem

[jubei]

Polecam zbanować tę Panią Daria21 bo w każdym poście reklamuje poradnie astrologiczną. Niestety to typowa kryptoreklama albo spamming.

[Percy]

Spamerzy na forum to niestety, ale pierwsza oznaka śmierci klinicznej.

[jubei]

Aj tam, spamerzy zawsze byli. To zadanie dla admina.

Jest to nieco dziwne ale cały czas ludzie się rejestrują i jest bardzo dużo oglądających watki, więcej niż kiedyś. Natomiast jest coraz mniej piszących na forum. Więc może to nie śmierć, tylko jakis rodzaj trendu?

A może fora ogólnie wymierają.

[Percy]

Obstawiam, że większość z tych "oglądających wątki", to boty zbierające informacje do późniejszych analiz.

A że fora ogólnie wymierają... najszybciej te, które nie mają konkretnego targetu, oraz porzucone przez najstarszych stażem. Jestem aktywny na paru forach poza naszym, ale to są nisze w niszy, z medianą wieku użytkowników powyżej mojego, i zdominowane przez weteranów, którzy się rejestrowali kilkanaście lat temu. Tam problem spammerów nie występuje.

[Rafael]

Dawniej fora miały się dobrze, bo było ich mało. Założenie wymagało pewnych umiejętności technicznych oraz kosztów = domena+ serwer.
Potem pojawił się fb i zaczęło tych grup mnóstwo powstawać, a teraz są komunikatory na których założenie społeczności to tylko kilka sekund i każde dziecko to potrafi. Są też jutuberzy i tiktokerzy oraz instagramerki. Oni wszyscy też gromadzą ludzi wokół swojej produkcji.
Jak by dobrze policzył to takich mikrospołeczności jest pewnie w Polsce z kilkaset tysięcy, a Polacy też udzielają się na zagranicznych grupach tak jak ja.

Teraz tak typowo jest, że do kilkunastu osób aktywnych w jednym miejscu.