Strona 1 z 3

Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 0:18
autor: Schmalzler
Mogę chyba bezpiecznie założyć, że większość z nas zostało wychowanych na rozmaitych supermenach, batmanach i Rockich Balboach. Głównym bohaterem jest zawsze ktoś wyjątkowy. Inaczej film byłby nudny.

Czy uważacie, że jesteście wyjątkowi?

Nie chodzi mi o przeciętną wyjątkowość w stylu 'każdy człowiek jest inny, każdy ma swoją wartość'; raczej o jakąś linię, która oddziela was od innych ludzi. Zaznaczam, że nie musi oznaczać "jestem lepszy".

Jasne, nie każdy jest Che Guevarą i pewnie niewiele osób uważa się za drugiego Ghandhiego. To nie musi być rzecz, o której myśli się codziennie i która bardzo na was wpływa - ot, takie mgliste przekonanie gdzieś w podświadomości.

Bądźcie szczerzy przed sobą. Jesteście anonimowi :)

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 8:29
autor: morgoth
tak jestem wyjątkowy przewyższam inne samce pod jednym względem xD

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 8:46
autor: Padre
Pics, or it didn't happen :-P

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 10:28
autor: kosmonauta80
Obserwując ilość idiotów wokół mnie tak się czuje - wyjątkowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 12:36
autor: Sorrow
Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak Ja. A miło by było, szczególnie gdyby była to osoba płci odmiennej.

Tak swoją drogą, to jak wam się podoba mój avatar :D ?

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 15:01
autor: Miszka
Do mnie bardziej by pasowało stwierdzenie "inny" lub "nienormalny". Wyróżniam się w wielu rzeczach, ale chyba nie jestem wyjątkowy. To większość ludzi jest szara i przewidywalna.

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 10 paź 2012, 23:30
autor: morgoth
@Sorrow na avatarze to ten Azjata co 2-3 lata temu popstrykał sobie kilka groźnych fotek a później zrobił masakrę ?
Z tą wyjątkowością to jest ciężko widząc zachowanie ludzi z zarazem będąc od nich innym(mając inny punkt spojrzenia)...

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 11 paź 2012, 3:14
autor: Cyrus Reed
Czasem ogarnia mnie taki przypływ energii, że mam wrażenie że mógłbym się wznieść w powietrze i poczuć jak to jest przekroczyć barierę dźwięku. A potem spaść na ziemię niczym meteoryt, wstać, otrzepać się z kurzu i pójść dalej.
Czuje się wyjątkowy, mam wrażenie że jest dla mnie jakaś rola w tym świecie, ale nie jestem w stanie określić co to mogłoby być.

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 11 paź 2012, 19:46
autor: p0kr4kk
Swoją drogą witam wszystkich zebranych.

Mam trzydzieści lat, trochę już przeżyłem i trochę siebie jednak znam. Wiesz, wyjątkowość u introwertyków - a w zasadzie poczucie wyjątkowości to rzecz znamienna na tyle, że można by ją wrzucić do objawów klinicznych tego typu osobowości (o ile jeszcze tego nie uczyniono). I ty pytasz w czym jestem wyjątkowy?

Głupio tak pacnąć pierwszy post na forum od autoreklamy, ale whatever. No to lecim: mam IQ powyżej przeciętnej, doskonale orientuję się w nowych technologiach - i to na tyle na tyle, że często ludzie proszą mnie o pomoc tudzież poradę, potrafię także robić ludziom wodę z mózgów gdy mam taki sadystyczny nastrój (co zabawne - niektórzy palacze konopii to uwielbiają), jeśli z kimś komunikatywnym dostatecznie długo jestem w jednym pomieszczeniu, osoba taka zaczyna zwierzać mi się z różnych prywatnych - by nie rzec - intymnych spraw, mimo tego że o to nie zabiegam, poza tym potrafię zrobić Ctrl-Alt-Delete stopami, złożyć koszulkę w kostkę w ciągu sekundy oraz zjeść samemu 50cm pizzę :-)

Aha - a na imię mam Jordan (serio).

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 21 lut 2019, 0:36
autor: Arsen
Hmmm czy jestem wyjątkowy to nie wiem. Raczej nic jakoś super bardzo mnie nie wyróżnia. Nie wyłamuje się poza żadną fikcyjną skale. Jednak czuje się wyjątkowy tak sam dla siebie. Intryguje mnie moja własna osoba a 80% ludzi których znam wydaje mi się nudna i nie ciekawa.

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 23 lut 2019, 0:28
autor: BiałyGuzik
A mnie się z kolei wydaje, że takim wyjątkowym pierwiastkiem we mnie jest to, że mimo mojej cichości, czasem nieśmiałości, trudno to określić - zamkniętości, staram się wyróżniać na tle innych (ale taka już chyba przypadłość czwórek ;p). Moją wyjątkowością, myślę, jest niedostępna dostępność.
Dygresja: Dobre pytanie by też było: "co wyjątkowego, jak myślisz, widzą w Tobie ludzie?"

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 27 lut 2019, 16:25
autor: mindlessness
Myślę, że jakiś pierwiastek wyjątkowości się i we mnie znajdzie ;)
Ale nie uważam siebie za osobę wyjątkową - jestem w stanie znaleźć duże grono osób posiadających moje "wyjątkowości", nawej więcej wyjątkowości w całej wyjątkowości. I też zdarza mi się słyszeć, że tutaj jestem do kogoś bardzo podobna, tutaj przewracam oczami jak inna osoba, tutaj się uśmiecham jak ktoś. Nie wiem, jesteśmy ludźmi i z gatunkowego punktu widzenia raczej jesteśmy do siebie podobni, nie do każdego, ale do kogoś zawsze. Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym" :D

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 27 lut 2019, 20:49
autor: BiałyGuzik
mindlessness pisze: 27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym" :D
Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:D

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 27 lut 2019, 21:08
autor: mindlessness
BiałyGuzik pisze: 27 lut 2019, 20:49
mindlessness pisze: 27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym" :D
Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:D
W sumie racja.. Ale wciąż byłabym kosmitką wśród kosmitów z mojej planety!
Czyli w sumie i tak byłabym żadną kosmitką, ajć.
Chyba, że wchodzi w grę opcja bycia wśród kosmitów jako człowiek - to nie powiem, czułabym się jedyna w swoim rodzaju :D
Ale na aż takiej wyjątkowości mi nie zależy xd ;p
Ludki nie takie złe są ;]

Re: Czy jesteście wyjątkowi?

: 27 lut 2019, 23:07
autor: Introman24
BiałyGuzik pisze: 27 lut 2019, 20:49
mindlessness pisze: 27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym" :D
Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:D
Ziemia jest w kosmosie, więc wszyscy jesteśmy kosmitami :)

Co by nie mówić, to nawet człowiek wśród kosmitów byłby absolutnie wyjątkowy. Tak samo kosmita na Ziemi, chociaż mam wrażenie, że część ludzi rzeczywiście pochodzi z kosmosu :)
Ale kto wie, czy z obcymi człowiek nie dogadałby się lepiej niż z przedstawicielami własnego gatunku. Nie zdziwiłbym się, jakby okazaliby się oni bardziej ludzcy od ludzi.

A co do wyjątkowości to myślę, że każdy jest wyjątkowy na swój sposób i ma jakieś własne cechy odróżniające go od innych. Sam odróżniam się od innych tym, że potrafię długo rozmyślać o tzw. "wielkich sprawach" jak chociażby obce cywilizacje, o których była tu mowa. Ale nie uważam się z tego powodu za lepszego od reszty ludzkości.