Jak "działacie" na innych ludzi?

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Awatar użytkownika
Ananas
Pobudzony intro
Posty: 153
Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 6w5
MBTI: INTP
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Ananas »

Myślę że najczęściej na poczatku ludzie mają o mnie trochę zdanie nijakie, a najczęściej po jakimś czasie dopiero się otwieram i wtedy można mnie lubić, albo nie. Wydaje mi się że początkowo małej ilości osób chce się w jakiś sposób inwestować w tą znajomość może właśnie przez to pierwsze wrażenie :p.
We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."

-Neil De Grasse Tyson
nika35
Introwertyk
Posty: 96
Rejestracja: 31 mar 2020, 8:07
Płeć: kobieta

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: nika35 »

Większość ludzi schodzi mi z drogi, bo mam agresywny sposób zachowywania się, żeby osiągnąć swój cel to się nie patyczkuję z nikim. Matka mnie lubi i dwie kobiety z pracowni linorytu, chociaż ja nie chodzę tam na pogaduszki. Od facetów słyszałam, że jestem chora albo że jestem ćpunką. Oczywiście nie jest to coś czym się przejmuję, dbam tylko o swoje dobre samopoczucie.
anneline_87
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 14 lip 2020, 20:31
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Opole

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: anneline_87 »

Często słyszę, że jestem poważna, zdystansowana, nawet jeśli mnie się wydaje, że dobrze się bawię i uśmiecham. To mnie bardzo do ludzi zniechęca. Poza tym to czuję się oceniana jako mało wartościowy kompan do czegokolwiek i mało ciekawy człowiek. Jako kobieta jestem przezroczysta. Można ze mną być tylko z braku laku, głowy nikt dla mnie nie traci.
„Wie pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi, ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju”
Awatar użytkownika
Rafael
Krypto-Extra
Posty: 901
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Rafael »

Kiedyś działałem głównie motywująco, a obecnie podobno uspakajająco, jak tabletka nasenna. :zzz:
A tak poważnie to nie mam pojęcia. Podejrzewam, że zobojętniająco. :|
Może ktoś mi powie?
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Introja
Rozkręcony intro
Posty: 277
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Introja »

@Rafael haha to chyba się cieszyć, że inni czują się z tobą swobodnie i bezpiecznie, u mnie tak w związku jest, że tak oboje na siebie działamy jak meliski
Awatar użytkownika
Fire
Krypto-Extra
Posty: 823
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Fire »

Różnie. Wszystko zależy od odbiorcy. Dla znajomych jestem ciekawą osobą bo wiele się u mnie dzieje. Wypytują. Poza tym mam cięty dowcip i nie boję się mówić co myślę. Nie ma nudy. Starsze kobiety czasem mnie nie lubią z wejścia. Ze względu na urodę. Faceci najczęściej lubią za nic. Na bliskich działam uszczęśliwiająco. Zwłaszcza, że nie mam wiele czasu na spotkania. Mąż codziennie mi mówi, że jestem the best. Ja tam nie wiem bo to on dla mnie jest beściakiem we wszystkim.
Awatar użytkownika
tonerek
Intro-wyjadacz
Posty: 428
Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: tonerek »

Fire pisze: 08 gru 2022, 11:30 Różnie. Wszystko zależy od odbiorcy. Dla znajomych jestem ciekawą osobą bo wiele się u mnie dzieje. Wypytują. Poza tym mam cięty dowcip i nie boję się mówić co myślę. Nie ma nudy. Starsze kobiety czasem mnie nie lubią z wejścia. Ze względu na urodę. Faceci najczęściej lubią za nic. Na bliskich działam uszczęśliwiająco. Zwłaszcza, że nie mam wiele czasu na spotkania. Mąż codziennie mi mówi, że jestem the best. Ja tam nie wiem bo to on dla mnie jest beściakiem we wszystkim.
Ja w twoich dotychczasowych postach nie znalazłem niczego interesującego poza ciągłym chwaleniem się swoją osobą (ewentualnie mężem), więc słowem - irytujesz mnie.
Awatar użytkownika
Drimlajner
Global Moderator
Posty: 2483
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okęcie

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Drimlajner »

Chwalenie się mężem to nie jest element humorystyczny? Ja lubię. Chce mieć dwie żony, jak przykazało na dobrego południowca, to urabia, że obecna jest the best. Mądry chłop :haha:
Ósme cudo
Intronek
Posty: 38
Rejestracja: 22 paź 2023, 20:22
Płeć: kobieta
Enneagram: 6
MBTI: ESTP

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Ósme cudo »

Ayşin pisze: 09 kwie 2025, 15:59 Też różnie, bo taki jeden Szczur podszczuwał by sprawdzać reakcje, a kocha mnie najmocniej na świecie swoją dziwną miłością.
Sądzę, że to nie jest właściwe słowo.
Miłość to jest historia o tym, jak jest ci z kimś dobrze, bezpiecznie, jak się wspieracie, akceptujecie i chcecie być razem. Tu nie ma miejsca na szczucie i sprawdzanie.
Historia wzajemnego zaufania, oddania, szczerości uczuć i intencji.
Ta dziwna "miłość", która rani, testuje to "miłość" w rodzaju "miłości" do alkoholu, czy niezdrowego i nadmiernego jedzenia... do pewnego momentu działa na ośrodek przyjemności w mózgu, ale zdecydowanie to nie jest zdrowe, a wręcz jest niszczące dla osoby przeżywającej taki rodzaj relacji.
Ósme cudo
Intronek
Posty: 38
Rejestracja: 22 paź 2023, 20:22
Płeć: kobieta
Enneagram: 6
MBTI: ESTP

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Ósme cudo »

Szczerze jestem wdzięczna za powyższy post, kolejny raz zostałam utwierdzona, że to nie jest miejsce dla mnie i nie powinnam ani czytać, ani tym bardziej - wypowiadać się tu.
Jestem trochę zawiedziona, bo gdy trafiłam tutaj po raz pierwszy, byłam przekonana, że to jest forum o introwertykach.
Chciałam dowiedzieć się więcej, ale też pokazać inne spojrzenie.
Ani ja nie jestem w stanie wnieść niczego wartościowego w dyskusję, ani te dyskusje nie wnoszą już niczego dla mnie.
Mogę poubolewać nad końcem epoki forów dyskusyjnych, ale pewnie tylko machnę ręką.
Użytkownicy też od czasu do czasu ubolewają, że forum zamiera. Ale już wielu reliktów przeszłości nie można uświadczyć w życiu codzinnym.
Awatar użytkownika
Percy
Rozkręcony intro
Posty: 344
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Percy »

Ósme cudo pisze: 11 kwie 2025, 8:30 Szczerze jestem wdzięczna za powyższy post, kolejny raz zostałam utwierdzona, że to nie jest miejsce dla mnie i nie powinnam ani czytać, ani tym bardziej - wypowiadać się tu.
Jestem trochę zawiedziona, bo gdy trafiłam tutaj po raz pierwszy, byłam przekonana, że to jest forum o introwertykach.
Chciałam dowiedzieć się więcej, ale też pokazać inne spojrzenie.
Ani ja nie jestem w stanie wnieść niczego wartościowego w dyskusję, ani te dyskusje nie wnoszą już niczego dla mnie.
Mogę poubolewać nad końcem epoki forów dyskusyjnych, ale pewnie tylko machnę ręką.
Użytkownicy też od czasu do czasu ubolewają, że forum zamiera. Ale już wielu reliktów przeszłości nie można uświadczyć w życiu codzinnym.
Niestety, tematy psychologiczne (czy to wokół introwersji czy ogólnie) straciły tu na znaczeniu. Raz na jakiś czas się linki do filmików pojawiają (bez słowa komentarza, bo lenistwo intelektualne jest na propsie); ewentualnie krótka wojna płci, która pozwala odreagować kompleksy.

Forum to użytkownicy, a garstka tych obecnie aktywnych skupia się obecnie na "wydarzeniach bieżących". Co nie oznacza, że jak ktoś zagai ciekawy temat, to nie będzie chętnych, by się włączyć. Warto się dzielić spojrzeniami, a nuż coś z tego będzie.
Iratia

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Iratia »

Zauważyłam, że najczęściej wywołuję u ludzi instynkty albo opiekuńcze, albo sadystyczne.
Awatar użytkownika
Percy
Rozkręcony intro
Posty: 344
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: Percy »

Na innych ludzi specjalnie nie działam. Ot, jedna z wielu twarzy, co przychodzą i odchodzą. Nikt za mną ani nie tęskni, ani nie czuje potrzeby wyładowywania negatywnych emocji na mnie. Ta garstka, którą mógłbym od biedy nazwać "przyjaciółmi" raczej mi nie odmawia, jak do nich wychodzę z chęcią socjalizacji, ale sami ze swojej strony niczego nie inicjują.

Może to po prostu starość.
FireSoul
Introwertyk
Posty: 81
Rejestracja: 28 paź 2024, 16:17
Płeć: nieokreślona
Enneagram: 5w4

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: FireSoul »

na niektórych działam chyba odpychająco, jakby bali się mnie (bo mało mówię to oni coś tam sobie pomyślą o powodzie tej małomówności [że czuję się wyżej, czy że nie chcę kontaktów...], a naprawdę to po prostu nie wiem co powiedzieć ale jestem otwarta na kontakty).
niektórzy ludzie chyba mnie lubią właśnie chyba za to, że nie jestem taka "hałaśliwa", że można ze mną pogadać i że umiem słuchać.

aczkolwiek z moich znajomych tylko 2 osoby inicjują ze swojej strony kontakt ze mną, z resztą jest tak jak w poście nad tym (napisanym przez Percy ego): reszta"...raczej mi nie odmawia, jak do nich wychodzę z chęcią socjalizacji, ale sami ze swojej strony niczego nie inicjują.... "
Awatar użytkownika
KierowcaInrzynier
Pobudzony intro
Posty: 169
Rejestracja: 27 gru 2022, 21:42
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP
Lokalizacja: 53.82747483729529, 18.107694236160945
Kontakt:

Re: Jak "działacie" na innych ludzi?

Post autor: KierowcaInrzynier »

Dopóki nie otworzę gęby to tak jakby mnie nie było.
A po wątkach zakładanych przeze mnie na tym forume widać, co się dzieje gdy posłucham się wielkodusznej idei "bądź sobą, róbta co chceta".
No to tak się kończy bycie sobą.
"Don't bend; don't water it down; don't try to make it logical; don't edit your own soul according to the fashion. Rather, follow your most intense obsessions mercilessly." - Franz Kafka
ODPOWIEDZ